lut 20 2018
KULISY CEPIK 2.0
Kulisy CEPIK 2.0 – cyfryzacja naszego życia to rzecz nieunikniona. Czyli dwa słowa (?) p. Norberta Jezierskiego o tym, czy nasza cyfryzacja jest już gotowa.
Przed paroma dniami pisałem Wam, że ostatni styczniowy numer NW zawiera bardzo interesujące artykuły, w tym informację o naszym kolejnym OTDS (Ogólnopolskim Turnieju Diagnostów Samochodowych, który ma odbyć się w okresie 5 – 8 kwietnia 2018 r. w Poznaniu – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2018/otds-ttm-nw/
Ale wskazywałem także, że znajduje się w nim interesujący wywiad Rafała Dobrowolskiego z szefem naszej branżowej firmy Norcom, p. Norbertem Jezierskim, który dostarcza oprogramowanie aż do 1/3 naszych SKP w całej Polsce.
Warto ten artykuł przybliżyć, gdyż zawiera wiele interesujących nas branżowych ciekawostek i przydatnych informacji. Choćby o tym, co mogą nam zgotować resortowi urzędnicy. A przykładem tego są kulisy wprowadzania CEPIK 2.0.
Jak zrozumiałem z pierwszej części tego wywiadu, p. Norbert Jezierski jest zdania, że sam CEPIK 2.0 bez wdrożenia Naszej Rewolucyjnej Dyrektywy nr 45 z 2014 r. nie będzie spełnieniem naszych oczekiwań. Trudno nie podzielić tego stanowiska!
Na naszą uwagę zasługuje tu też informacja o tym, jak krótki czas zafundowali nasi (?) urzędnicy firmom komputerowym na wdrożenie tego nowego systemu. Było to zaledwie kilka godzin, co ilustruje całkowitą nieodpowiedzialność naszych urzędniczych kadr w ministerialnych resortach.
Przy tej okazji została odkryta prawda o rzekomych fachowych testach tej wersji CEPiK-u.
Okazało się, że nie było wcześniej zapowiadanej możliwości przetestowania tego oprogramowania. Jeśli można tu w ogóle mówić/pisać o testach, to był taki okres prób, ale na kilkunastu tysiącach nierealnych pojazdów (sic!). To uniemożliwiło wyłapanie błędów dotyczących prawdziwych BT!
Jest w tym wywiadzie także informacja o tym, że Ministerstwo Cyfryzacji szacunkowo określało ilość niezbędnych certyfikatów dla urządzeń VPN na potrzeby naszych SKP, co przyczyniło się dodatkowo do dalszego podgrzewania i tak już nerwowej atmosfery w naszej branży.
Dalej mamy info o błędach projektowych, które zawiera CEPIK 2.0, a które należy w najbliższej nam przyszłości pilnie naprawić, w tym słowniki (np. marki pojazdów, ich modele i typy). To pomoże urealnić dzisiejszą bazę danych, której dane są w wielu wypadkach wirtualne, bo nierealne.
Jest też całkiem ciekawy „kawałek” o plusach tego systemu dla rynku. Trzeba się zgodzić z postawioną tu tezą, że na niektóre efekty wdrożenia CEPIK 2.0 trzeba będzie czekać miesiącami, a na niektóre latami.
Ale są też lub mogą być efekty natychmiastowe, gdy skontrolowany zostanie na drodze pojazd, który właśnie opuścił naszą SKP. Okazać się w takiej sytuacji może, że ktoś z nas wykonał BT dobrze lub źle. Wystarczy, że w naszym zaświadczeniu nie będą wypisane wszystkie usterki i . . . – klops!
Ale p. Norbert Jezierski nie tylko o tym mówi, a NW w styczniowym wydaniu posiada także inne interesujące informacje. Dlatego polecam Wam ten nasz branżowy kwartalnik i tradycyjnie . . . .
pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
20 lutego 2018 @ 13:15
Jaka 1/3?
Ze strony NORCOMU – Powstały w 1995 roku i eksploatowany w blisko 1200 Stacjach Kontroli Pojazdów.
Wg danych CEPiK podłączonych jest ~4800.
1200 : 23 lata = przyrost 52 rocznie z pomocnictwem nie tylko PISKP.
Czytając listę życzeń użytkowników na forum NORCOMU to daleko mu do konkurencji.
Wypowiedź NJ jest antyteorią do antyreklamy publikowanej na tym portalu pod adresem programu SKP PRO.