sty 2 2018
WEZWANIE DO SĄDU
Ledwie z Niemiec do Kraju wróciłem,
a tu nasze polskie piekiełko zastałem.
Albowiem, jeszcze się nie rozpakowałem,
a już kurierem wezwanie do sądu otrzymałem.
Przez jedno rozbuchane własne ego
rzekomego lobbysty, nijakiego Krzemienieckiego,
czas Wam przeznaczony muszę zmarnować,
by dla Sądu pisma z odpowiedzią przygotować.
I niech wiedzą o tym starzy i młodzi,
że tylko dzięki nam bardzo dobrze mu się powodzi.
Oprogramowanie (SKP-Pro) i szkolenia sprzedają mu się wspaniale,
i dlatego stać go na mieszanie w naszej branży, czym bawi się doskonale.
A będąc bardzo bogatym jest tu dość rozrzutny,
a to może świadczyć też o tym, że jest i (trochę?) butny.
Od dawna sądami straszy i groził, bo stać go na kancelaryje prawne,
choć sam wyrzucany był z forów, bo zachowywał się niegodnie i nieładnie.
W powszechną i pospolitą politykę urzędniczą się tu wpisuje, gdyż żyje z naszego środowiska, a w nim wiecznie miesza i w nim spiskuje. I nic nam nie daje, a zamiast wspierania, od wielu lat walczy z diagnostami. Choć bez naszych uprawnień, nie ma nawet SKP, a że jest z nami udaje. Zaś deklarując rzekome wsparcie, w rzeczywistości branżę nam psuje.
dP
– – – – – – – –
P.S.
W związku z tym, że w odróżnieniu od G.K. nie jestem człowiekiem majętnym, to nie stać mnie na kancelarie prawną. Dlatego przyjmę każde Wasze sugestie, które pomogą mi obronić wolność naszej internetowej stronki, które jest jedynym niezależnym branżowym medium zdolnym do publikowania także Waszego stanowiska. Bo „Informator insp. UDS-a” jest także Wasz.
4 stycznia 2018 @ 08:43
http://www.stacja.com.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=18358#18358
15 września 2012 roku.
Tak się wypowiedział Prezes PISKP na temat Grzegorza Krzemienieckiego.
„Skutek pańskich działań to wprowadzanie środowiska w błąd i konsekwencje potem dla diagnostów z tym związane .Chce Pan przykładu to proszę sobie przypomnieć jakie opłaty sugerował Pan pobierać diagnostom w trakcie Pana szkoleń pod auspicjami SITK Krosno, przy przeprowadzaniu badań technicznych wykonywanych po raz pierwszy”
„To Pan stara się działać na pokaz pokazując jakim to wielkim mężem opatrznościowym jest Pan dla środowiska SKP. Prawda jest jednak zgoła odmienna. Jest Pan osobą prywatną, a co najmniej prywatnym przedsiębiorcą i nic więcej”
Skąd Prezes już wtedy wiedział, że Grzegorz Krzemieniecki zajmuje się „diagnostykami samochodowymi ” i nie rozróżnia stacji diagnostycznej od stacji kontroli pojazdów?
„Proszę się nie mieszać do spraw stacji kontroli pojazdów bo niema Pan do tego żadnej legitymacji, a poniższa Pana korespondencja jest dowodem, że jest Pan także pyszny, zarozumiały i zadufany w sobie do granic przyzwoitości”
http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=115668#115668
17 sierpień2011r
Nieładnie, bawiąc u kogoś, zachowywać się w podobny sposób.
Zawsze trzeba brać pod uwagę, że ktoś nam podziękuje za gościnę uznając naszą osobę za niepożądaną.
Co niniejszym – jako Administrator forum i z całą świadomością – czynię.
Ot zwyczajnie, nie mam przyjemności wdawać się w polemikę z osobą, która na to nie zasługuje w moich oczach …
Itd., itd., itd.,
https://forum.osds.org.pl/viewtopic.php?p=884#884
SUNGK
[Usunięty]
http://www.stacja.com.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=28572#28572
Wysłany: Niedziela 25 Maj 2014, 16:11
________________________________________
Myślisz ketiw38, że dam się złapać na ten sam numer jaki zgotował mi PISKP i Bydgoszcz. Zapomnij.
Kit o ułatwieniu między półki ………
Jako zaproszony, być może inaczej bym zaplanował nasz harmonogram.
Jedno ci powiem spaliliście wszystkie mosty i nie jest to przypadkowe.
_________________
„Logiczne tezy ukazują, że androny przegrywają z rzeczywistością”
Grzegorz K
Grzegorz Krzemieniecki został usunięty z udziału w konferencji Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów i szkoleń ośrodka PERFEKT Bydgoszcz, mimo że dokonał wpłat.
To jest dopiero kompromitacja.
To, co zostało napisane tutaj na temat Grzegorza Krzemienieckiego jest absolutną prawdą i dowody są bezsporne a nawet te powyżej są wystarczające. Żadnego z tych zarzutów tam i tutaj nie obrobił i nie przeciwstawił swoją argumentacją popartą dowodami wnoszący oskarżenie.
Wpisów nie dokonał Błażej Kowalski a więc nie on może dokonać słuszności postawionych zarzutów. Krzemieniecki powinien się zwrócić do autora wpisów, że są nieprawdziwe i je udowodnić. Do tej pory tego nie uczynił, bo niema żadnych argumentów.
Dawno już nie powinien mieć prawa tutaj się reklamować i wypisywać bzdur.
Krzemieniecki niema nic wspólnego ze stacjami kontroli pojazdów jak i diagnostami.
Proszę się zastanowić, czy ten pozew nie ma znamion szantażu.
https://sjp.pwn.pl/sjp/szantaz;2576995.html szantaż «wywieranie presji na kogoś i wymuszanie czegoś za pomocą zastraszenia lub groźby kompromitacji»
Jeżeli tych wpisów nie dokonał pozwany to pozew zakrawa na Art. 234. Fałszywe oskarżenia Dz.U.2017.0.2204 t.j. – Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Pozdrawiam
„Praktyk„
4 stycznia 2018 @ 09:37
Wydaje się, że w tej sytuacji muszę pilnie rozważyć i podjąć decyzję o tym, czy na świadków swojej obrony w tej sprawie nie wnioskować do Sądu o przesłuchanie:
1. Szefa PISKP.
2. Kogoś z Kierownictwa Perfekt-u z Bydgoszczy.
3. Pana Norberta Jezierskiego (forum Norcom).
4. Prezesa OSDS (forum OSDS).
5. Kolegi Andrzeja K. (zakres funkcjonowania naszego starego forum SDS-u).
6. Przedstawiciela resortu transportu (DTD).
7. + jeszcze ktoś z ITS.
Bo każda z tych osób może coś zeznać o metodach postępowania G.K.
Tyle, że wówczas może powstać wrażenie, że wszyscy (cały świat branżowy?) są p-ko G.K. . . . . . – ?
Dziękuję za dotychczasowe sugestie i pozdrawiam
dP
4 stycznia 2018 @ 15:17
na tej liście świadków obrony zabrakło p. Prakyka
4 stycznia 2018 @ 21:39
No faktycznie,
Nieraz trudno zauważyć najprostsze rozwiązania.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie
dP
4 stycznia 2018 @ 15:02
Treść przeprosin jest absolutnie nie do przyjęcia. Tylko pogratulować adwokata…
Zgodnie z przytoczonymi w tym pozwie dowodami to nie Błażej Kowalski zamieścił, obraźliwe w ocenie powoda treści, a więc sugestie w nich zawarte NIE SĄ Jego autorstwa. Dlatego treść przeprosin kompletnie wypacza stan faktyczny.
Jedyne za co może przeprosić autor bloga w tym przypadku to fakt, że nie zapobiegł ich upublicznianiu (poprzez moderację), aczkolwiek to już będzie zależało od oceny sądu.
Błędem autora bloga jest fakt, że nie wyczuł różnicy w narracji kierowanej personalnie do Pana Krzemienieckiego przez różne osoby. Czym innym jest bowiem opisywanie kogoś jako osoby pysznej, zarozumiałej, niesympatycznej itd., a czym innym nazywanie kogoś np. oszustem, kłamcą czy mataczem. I za przyzwolenie – na pojawienie się takich treści na swoim blogu „dP” będzie musiał odpowiedzieć – w ten czy inny sposób. Oczywiście wiele innych zarzutów podkreślonych w tym piśmie jest jak dla mnie śmieszne.
Tak czy inaczej – Błażej Kowalski nie może zgodzić się na zamieszczenie przeprosin w tym kształcie, albowiem nie odpowiada to stanowi faktycznemu. Tekst przeprosin jest po prostu źle zredagowany. A to już jeden z haczyków który może pozwolić na rozciągnięcie tej sprawy w czasie…
Z poważaniem
Błażej K.
4 stycznia 2018 @ 20:03
Bardzo dziękuję za komentarz z elementami wsparcia.
Problem przeprosin jest zrozumiały. Ale mnie ciekawi, co W. Szan. Imiennik uważa na temat 5.000 zł, o które jeszcze wnosi G.K. dla zwiększenia swojego majątku kosztem mojej Rodziny.
Pozdrawiam
dP
5 stycznia 2018 @ 09:16
W odpowiedzi na pozew, proponuję zwrócić się do Sądu o ustalenie zasadności pozwu.
Uważam, że nie można wypisywać bzdur, na przykład takich, że firma zajmuje się „montażem instalacji w kosmosie itp.„.
Jest bardzo zastanawiające, czy ten pozew napisał prawnik?
„Firma zajmuje się udzielaniem pomocy właścicielom stacji diagnostyki samochodowej w prowadzonej przez nich działalności gospodarczej poprzez sprzedaż oprogramowania, jego wdrożenie oraz doradztwo w tym zakresie.”
Dowód:
– wypis z centralnej ewidencji informacji o działalności gospodarczej.”
Oczywiście chodzi o firmę Grzegorza Krzemienieckiego PHU Sunrise z Łodzi.
Pisze on ale nie w pozwie, że jest doradcą i lobbystą i w dodatku szkoli diagnostów, będzie to musiał udowodnić, gdyż w Polsce obowiązują zasady, które regulują przepisy a nie „wolnoamerykanka„.
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20041731807/U/D20041807Lj.pdf
Art.1.Ustawa reguluje podejmowanie, wykonywanie i zakończenie działalności gospodarczej na terytorium Rzeczy Pospolitej Polskiej oraz zadania organów w tym zakresie.
Art.14.1. Przedsiębiorca może podjąć działalność gospodarczą w dniu złożenia wniosku o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej albo po uzyskaniu wpisu do rejestru przedsiębiorców w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Bardzo proszę poszukajcie w ustawowej klasyfikacji czy taka działalność jest wyszczególniona, na którą powołuje się w pozwie Grzegorz Krzemieniecki. http://www.klasyfikacje.gofin.pl/pkd/4,0.html
Konia z rzędem TEMU, kto znajdzie taki rodzaj działalności. Gdzie ten rodzaj działalności ma zapisany „ poprzez sprzedaż oprogramowania, jego wdrożenie oraz doradztwo w tym zakresie.” ,dla właścicieli „diagnostyków”. To jest jedyny przypadek gdzie producent nie sprzedaje swego produktu tylko pośrednik, który niema jej wypisanej w centralnej ewidencji informacji o działalności gospodarczej.
Co też w szerokim świecie piszą o „diagnostykach„??
Obrazy dla diagnostyka samochodowa. – poszukajcie w internecie.
Może by tak Grześ Krzemieniecki walnął dla SĄDU, choćby jeden przykład przedsiębiorcy, któremu takiego doradztwa udzielał lub udziela, bo jak nie to będzie to kolejne kłamstwo a oskarżenie jest „EWIDENTNYM POMÓWIENIEM”.
W internecie ten Pan przedstawia zupełnie inną wersję działalności
a więc co w tej informacji jest prawdziwe a co tutaj jest kłamstwem?
https://www.money.pl/rejestr-firm/nip/728-02-51-504/kod-pocztowy/92-524/
47.91.Z – Sprzedaż detaliczna prowadzona przez domy sprzedaży wysyłkowej lub Internet
http://znanefirmy.com/firma/1840981/sunrise-p-h-u-grzegorz-krzemieniecki.html
„Według kategorii PKD, przedsiębiorstwo działa w branży handel detaliczny, z wyłączeniem handlu detalicznego pojazdami samochodowymi i główna działalność to sprzedaż detaliczna prowadzona przez domy sprzedaży wysyłkowej lub internet.”
Szanowne koleżanki i koledzy i ten rodzaj działalności mamy zapisany w
http://www.klasyfikacje.gofin.pl/pkd/5,1,1515,handel-hurtowy-i-detaliczny-naprawa-pojazdow-samochodowych.html#sekcja
Czy aby czasem to nie jest tak, że tych wpisów w Internecie dokonały diabełki, bo jeżeli nie, to te wpisy potwierdzają wcześniej postawione zarzuty, zapisane w słowniku https://sjp.pl/mataczy.
Dlaczego nie ma wpisu na temat tej działalności w pozwie?
Sąd zapewne zechce się wypowiedzieć, dlaczego ten wpis jak i pozostałe zostały utajnione. Być może z racji zamieszczonego symbolu „§„ także w gwiazdkach unijnych to nie przypadek, to ma szokować?
https://www.autoexpert.pl/aktualnosci/Seminaria-szkoleniowe-z-SUNRISE-P-H-U-Grzegorz-Krzemieniecki,5530,1
„Seminaria szkoleniowe z „SUNRISE” P.H.U. Grzegorz Krzemieniecki .
W związku z tym zapraszamy do uczestnictwa w seminariach szkoleniowych wspólnie z firmą „SUNRISE” P.H.U. Grzegorz Krzemieniecki. Koszt uczestnictwa w seminarium szkoleniowym wynosi: a) 280 zł brutto od osoby itd.”
Szok nie za darmo, lecz za spore pieniądze z działalności niewpisanej do ewidencji gospodarczej, tak na lewo czy co, o co tutaj chodzi, to nie jest jednorazowy wykład, lecz cykliczny tok szkoleniowy nieustannie reklamowany na tym bloku.??
http://www.klasyfikacje.gofin.pl/pkd/5,1,1524,edukacja.html#sekcja
Przecież to jest bardzo specyficzna działalność związana ze szkoleniami mającymi wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym z dopuszczeniem lub nie przez diagnostów, pojazdu do używania na drogach publicznych.
Opinii o tym wybitnym specjaliście jest mnóstwo a to jedna z bardzo licznych.
http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=116557#116557 „ Jak sam pisałeś nie byłeś na seminarium szkoleniowym organizowanym przez SITK i Pana G.K. więc najpierw się udaj na nie a potem będziesz mógł zabierać głos w sprawie.
Ja swego czasu byłem na tym szkoleniu i nic poza odmiennymi interpretacjami prawa oraz wszelakiego rodzaju groźbami i konsekwencjami oczywiście popartymi jakimiś tam paragrafami pod adresem diagnostów, którzy robią „inaczej” jak oni każą.
Ale jak podpiszesz umowę i będziesz płacił haracz to oni Ci uratują dupę (tylko w jaki sposób już nie powiedzieli). Oczywiście oczernianie firm konkurencyjnych, jakie to są drogie to norma tego ich „szkolenia” a na pytania niewygodne czy nie związane z programem szkolenia nie udzielali odpowiedzi tzn. udzielali jednej cyt” To nie jest tematem szkolenia” ale na stronie internetowej można uzyskać odpowiedzi a dostęp do tej strony jest dopiero po podpisaniu umowy i tak w koło (kasa, straszenie, groźby i oczernianie).
Wiec moim zdaniem te szkolenia nie są wiele warte i szkoda na nie przede wszystkim wolnego czasu (szkolenia przeważnie były w weekendy) i kasy może trochę mniej bo opłata była rzeczywiście niewygórowana.„
G. Krzemieniecki, twardo twierdzi w swoim pozwie, że w Polsce są „stacje diagnostyki”, które dopuszczają pojazdy do ruchu drogowego przez „diagnostyków”.
No to zajrzyjmy do ustawy PoRD.
Art. 83. 2. Działalność gospodarcza w zakresie prowadzenia stacji kontroli pojazdów jest działalnością regulowaną w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 173, poz. 1807 i Nr 281, poz. 2777 oraz z 2005 r. Nr 33, poz. 289 i Nr 94, poz. 788) i wymaga uzyskania wpisu do rejestru przedsiębiorców prowadzących stację kontroli pojazdów.
6) zatrudnia uprawnionych diagnostów.
A więc to nadal chodzi o „stacje kontroli pojazdów” a także o „diagnostów„ a nie o „diagnostyków”.
Powiem Wam, że odetchnąłem, bo po przeczytaniu pozwu wybitnego doradcy, lobbysty i szkoleniowca, już zwątpiłem i myślałem, że coś się rzeczywiście zmieniło.
Wysoki Sąd musi uwzględnić te fakty, gdyż one ewidentnie zaprzeczają sentencji pozwu i jego zdrowej logice.
Kolejne przykłady choćby w poniższym temacie.
Od lipca 2000r, pracowało z powodzeniem 360 stacji kontroli pojazdów
Od 1 sierpnia 2000r -II- już ponad 1000 -II- 22 styczeń 2014 współpracuje ze mną ponad 800 stacji.
Niestety, ale tutaj nie może być mowy o przypadkowej pomyłce, więc się zapytuje, czy to nie jest zachowanie ściśle określone w słowniku. https://sjp.pl/mataczy.
SUNRISE PHU Grzegorz Krzemieniecki ul http://www.sunrise-phu.com.pl/pliki_doc/Skrocona%20ofertal.doc „Szanowni Państwo, na oferowanych przez nas programach od lipca 2000 r. pracuje z powodzeniem już 360 Stacji Kontroli Pojazdów.”
http://www.sunrise-phu.pl/Programy/skppro/oferta.htm
„Oferowany od 1 sierpnia 2000 roku program, pracuje z powodzeniem już na ponad 1000 stanowiskach w Stacjach kontroli Pojazdów. Wprowadzone procedury do oprogramowania są zgodne z przepisami wynikającymi z Ustawy o Ruchu Drogowym.”
http://www.stacja.com.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=26871#26871
Wysłany: Środa 22 Styczeń 2014, 9:52
„ Współpracuje ze mną już ponad 800 stacji jest to 1/5 rynku. Skp byłoby jeszcze raz tyle, gdyby nie zdarzenia wynikające ze strony osób ze mną w poprzednich latach współpracujących„
http://www.dlid.pl/nasi-klienci.html
Jeżeli ktoś nadal nie wierzy to wystarczy podsumować stacje z ustawowym wyróżnikiem.
Dobra osobiste jak i inne wynikające z art.23 kc stanowią poważnie zagrożone dla diagnostów w wyniku działalności Grzegorza Krzemienieckiego, nigdzie nie zapisanej. Nie posiada kwalifikacji i podstawowej wiedzy, aby uzurpować sobie prawo do szkolenia diagnostów i może narazić diagnostów a nie „diagnostyków„ na odpowiedzialność karną. Nakłanianie diagnostów a mamy mnóstwo takich dowodów, do wykonywania badań technicznych niezgodnie z ustawą i rozporządzeniami mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.
Diagności dopuszczają, pojazdy do ruchu drogowego.
To jest pierwszy lepszy przykład z brzegu.
https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//1/229421/229422/229425/dokument126868.pdf
„Obecnie diagności samochodowi wyznaczają w wielu przypadkach terminy wg procedur narzuconych przez personel organu nadzorującego i/lub rejestrującego pojazd, zamiast według obowiązującego systemu prawa.”
Kiedy tak było i gdzie tak było i w czyim imieniu występuje Grzegorz Krzemieniecki?
W imieniu „diagnostyków” czy też diagnostów samochodowych? Pytam się?
http://www.forum.norcom.pl/viewtopic.php?p=254611#254611 Wysłany: 24-03-2016, 20:48 Najlepiej podsumował to pewien diagnosta, który otrzymał zaproszenie od SITK RP – „do wichrzycieli nie jadę”.
Wystarczy wspomnieć twierdzenia typu „wyznaczanie terminów badań zgodnie z KPA” Poczytajcie pozostałe komentarze.
Zgodnie z Art.24 § 1 działania Grzegorza Krzemienieckiego powinny być natychmiast zaniechane a za to, co uczynił, ponieść odpowiedzialność karną i wpłacić stosowną kwotę na rzecz Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Diagnostów Samochodowych. Ponieważ G.K należy do osób majętnych to 10 tys. PLN stanowiłoby odpowiednią rekompensatę na rzecz legalnej organizacji społecznej. Poprzez swoje działania mógł naraził diagnostów na poważne ryzyko wykonywanego zawodu. Zresztą sam taką ofertę proponował prezesowi pod pewnymi warunkami. Też to się znajduje w archiwum.
Praktyk.
Ps. Takie żądanie już tutaj wcześniej czytałem z powołaniem się na § z KK.
Była też skarga do prokuratury, złożona przez Grzegorza Krzemienieckiego w tej samej sprawie. Prokuratura dysponuje niezbędnym materiałem dowodowym, po co więc kolejny pozew, to już zakrawa na nękanie.