lut 14 2017
TO I OWO BRANŻOWO
To i owo branżowo. Czyli o tym, o co chodzi z usuniętym dziś tekstem, o rezygnacji Kolegów z naszego zawodu oraz o tym, czego nie wiem i nie rozumiem lub zrozumieć nie umiem.
1. Usunąłem wpis z dnia wczorajszego pt. „OSDS wraca do korzeni”.
Wielu z Was zauważyło zapewne, że w godzinach rannych – na prośbę zainteresowanych – usunąłem tekst, którego przyczynkiem była informacja o konferencji organizowanej w dniu 31 marca 2017 r. na Politechnice Wrocławskiej.
Nie zdarza mi się to zbyt często (dwa/trzy razy w historii mojego blogowania od 2009 r.), więc i tym bardziej proszę o zrozumienie. Nie pogniewam się, jak ta moja decyzja zostanie poczytana, jako krok ku środowiskowemu pojednaniu. Ja cofnąłem się o ten krok robiąc miejsce na kompromis. Więc . . . . (…).
I pozwólcie, że na tym tę część skończę . . . .
2. Kolejni Koledzy rezygnują z zawodu.
Miałem dziś przykry telefon o tym, że jeden z naszych młodych Kolegów praktycznie zrezygnował z zawodu insp. UDS-a. Wielu z Was miało przyjemność poznać tego Kolegę, ale nie zostałem upoważniony do przedstawienia jego personaliów, więc niech tak zostanie. Zresztą to nie w personaliach leży problem. Bo problemem są dobrowolne odejścia młodych Kolegów z naszego zawodu, o czym niedawno przecież już pisałem.
A jeśli ktoś myśli, że to tylko i wyłącznie problem finansowy, to się bardzo myli. Posłużę się tutaj informacją o niedawnej aferze kieleckiej, gdzie w trakcie przeszukania u sprawców Policja zabezpieczyła nielegalną broń i amunicję.
Być może nie do wszystkich to dotarło, być może nie wszyscy zrozumieli kontekst, więc jeszcze raz: na przykładzie afery, gdzie umoczyli nasi koledzy i właściciele naszych SKP widać, że nasza branża ma też związek z bandytami (sic!).
Bo normalnym biznesmenom nie jest potrzebna broń do prowadzenia interesów. Nielegalna broń potrzebna jest tylko i wyłącznie bandytom.
I teraz dalej . . .
Kto z nas/kto z Was chciałby pracować u/dla bandytów?
Czy ktoś z Was wie, ilu naszych Kolegów jest zmuszonych pracować dla bandytów? Czy zdajecie sobie sprawę z takich zależności?
Bo to nie są żadne postfeudalne stosunki pracy. To są takie stosunki pracy, gdzie pracownik musi, Musi, MUSI wykonywać wszystkie polecenia pracodawcy. Bo ten pracodawca jest bandytą lub ma bardzo ścisły związek z bandytami.
I zwracam się teraz do różnych naszych forumowych mądrali. Czy Wy odważycie się powiedzieć „NIE” pracując na takiej SKP, gdy Wasz szef chwali się nielegalną bronią lub chwali się znajomością z takimi „gościami”, którzy taką broń posiadają?
Czy nieraz nie jest czasem bezpieczniej pracować w Biedronce na kasie, zamiast na SKP?
Czy już rozumiecie, dlaczego niektórzy odchodzą z naszego zawodu?
Czy nie sadzicie, że trzeba wreszcie coś z tym zrobić?
3. Policja zabrała DR, bo (…).
Takie sprawy nie zdarzają się zbyt często, choć to dość powszechne zjawisko (także wśród naszych Kolegów). Nasi klienci jeżdżą na naszych zaświadczeniach całymi miesiącami, a nawet latami. Bo nie mają czasu ustawić się w kolejce po nowy DR, bo nie mają czasu wrócić na SKP po stempelek, gdy odebrali już DR z WK.
I zdarzyło się takiemu, że zatrzymała go Policja na drodze z DR bez stempelka, ale za to z naszym starym zaświadczeniem. Policjanci (niewiele myśląc?) zabrali mu DR na Policyjne Pokwitowanie wpisując „brak wpisu (…) w DR”.
Przyjechał on do WK, ale tam chcieli nowe zaświadczenie z SKP o tym, że (…?).
No właśnie, jakie to ma być zaświadczenie i o czym?
W związku z tym, że on miał stare nasze zaświadczenie, to oczywiście możemy przyjąć, że nasze zaświadczenia dezaktualizują się po 30 dniach.
Więc ustalamy, że należy wydać mu nowe.
Gdy już zjawił się na SKP po to nowe zaświadczenie, to stanął problem, co takiemu napisać w tym zaświadczeniu. Jakie zdanie wstawić, które mogło uzasadnić „ustanie przyczyny zatrzymania DR”???
Przecież tą przyczyną był brak wpisu w DR, który nadal leży w WK!!!
Czy Wy rozumiecie postępowanie Policji, bo ja coraz mniej rozumiem. A może zrozumieć nie chcę lub nie umiem?
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
Nadal aktualne !!!!
15 lutego 2017 @ 08:12
http://www.stacja.com.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=33157#33157
Wysłany: Niedziela 22 Styczeń 2017, 18:15
Choroba sieroca dotkliwie doskwiera Krzemienieckiemu i nikt nie chce z nim dyskutować. Powinien sam ze sobą podjąć dyskusje, pod różnymi Nickami, tak jak to już nieraz czynił.
Możemy mu tylko doradzić, aby to pismo skierował na adres MINISTRA ZDROWIA z prośbą
o dokonanie oceny czy (… – stwierdzenia usunięte przez admina).
Krzemieniecki napisał:
……P.S. Dp kolejny raz udowodnił. że akceptując nie przestrzeganie NETYKIETY kwalifikuje prowadzoną stronę jako „szmatławca internetowego”…….
Grzesiu ….po co ci ten… „szmatławiec„ …jak masz tyle możliwości, jako nie diagnosta z obwieszczania wszem i wobec, swoich objawień, jakich nie doznaje normalny człowiek.
Pisze idiotyczne listy niby w imieniu diagnostów lub też Bóg wie, kogo tam jeszcze.
Jeżeli mu Błażej pozwoli to będzie nadal tutaj puszczał śmierdzące bąki, udając nawet
sitkowca z Krosna, bo on jest (… – dwa słowa usunął admin) od kilkunastu lat.
(… – zdanie usunął admin). Przesiadł się na taksówkę, lecz i to nic go nie nauczyło gdyż z każdym prowadził wojnę.
(… – zdanie usunął admin).
http://www.autoexpert.pl/img/240/20161012_114533www-9e3b7e9a55780d4e5029abc60e4b2cb0.jpg
Ile to trzeba mieć samozaparcia, żeby w ten sposób się reklamować, co za niedojda?
Prawdziwym gwiazdom płacą za reklamę a tutaj sam musi płacić za swoją głupotę.
Przyjrzyjcie się temu zdjęciu na zbliżeniu, bo koledzy twierdzą, że coś tam jest nad jego głową. Jedni tam widzą aureolę a inni latające wróbelki- ptaszki. Popatrzcie na tą zatroskaną „minę „ i tą dolną cześć garderoby – miejsce jej ukrycia.
Trwoga przed pytaniami.
Proszę państwa nie macie wersji dźwiękowej-szkoda i to bardzo szkoda.
Byście słyszeli wśród uczestników szkolenia tą euforie, nieustające oklaski i bisy. Szaty drą na sobie z wielkim przejęciem, kiedy pan profesor magister Grzegorz otworzy usta i coś przemówi i wylecą „PRZEKAZY” cenne na wagę złota, nie na darmo jest auto-ekspertem.
Z ostatnich cennych informacji przelanych na elektroniczny papier by wynikało, że na każdym spektaklu było, co najmniej 100 diagnostów i być może tyle samo urzędników.
Co roku obecność wzrasta w postępie geometrycznym i niedługo przekroczy rzeczywistą wielokrotność?
Na aktualną rundę szkoleń trwają już zapisy, część miejsc wykupiło już MINISTERSTWO
CYFRYZACJI – pospieszcie się, bo stracicie najcenniejszy skarb, „PRZEKAZ„, naszego egzotycznego SUNGK ze światowej sławy firmy, SUNRISE z Łodzi.
Wiedzę posiada kosmiczno-magiczną i rodzinne aktorskie zdolności po cioci, prześlicznej i uroczej, której „PRZEKAZ” nasz Grześ teraz wnosi.
Musicie też obejrzeć wersję wizualną https://www.youtube.com/watch?v=kxwlI3QwKic
Operator SUNGK nie pokazuje pustej sali, bo ma zwidy, że wszystkie miejsca są zajęte.
Do dantejskich scen tam dochodziło, profesorowie ze sławnego uniwerku, siadali sobie na kolanach z braku miejsc. Zapanowała tam niespotykana euforia gdyż w takim ścisku oczekiwali za prezentem, jakim była, płyta – teledysk z utworem SKP Sro. No i oczywiście losowanie akwareli, nagrody głównej wartej, co najmniej BMW jak nie więcej.
Krzemieniecki, w czyim imieniu tam ględził ten specjalista od rozrywki, przestańcie się ośmieszać? Czy ten teledysk wysłaliście do Trybunału Konstytucyjnego?
Pokażcie na piśmie czy macie upoważnienie od diagnostów abyście mogli w ich imieniu gdziekolwiek i cokolwiek wnosić. Pokażcie swoje kwalifikacje, bo o rozrywkowych to wszyscy mogą przeczytać. Samozwaniec czyta bez składu i ładu w sytuacji, gdy Sądy rozpoznawały sprawę i 2016-05-19 wydały prawomocny wyrok. W jakim wy żyjecie świecie, totalna kompromitacja.SPRAWA DLA REPORTERA.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/070C3DC1D1 …w przedmiocie cofnięcia diagnoście uprawnień…
I. na podstawie art. 193 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997r. (Dz. U. Nr 79, poz. 483 ze zm.) przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne: – „Czy przepis art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. 2012r. poz. 1137 ze zm.) w zakresie w jakim nakłada na starostę obowiązek cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych bez uwzględnienia okoliczności podmiotowych i przedmiotowych – jest zgodny z art. 65 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483 ze zm.)”, II. na podstawie art. 124 § 1 pkt 5 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012r., poz. 270 ze zm.) zawiesić postępowanie.
Zapraszamy geniusza SUNGK mistrza wschodnich sztuk walki, do Krosna na tosta.
https://www.youtube.com/watch?v=eyM-ac3YN1M