Afera nr (…?) – kolejna, i tym razem w Częstochowie. No cóż, cóż zrobić, musimy i to zadanie odrobić…..
Więc pytam, gdzie leży ta przeszkoda/bariera, która powoduje, że od wielu lat nikt nie chce nic z tym zrobić? I niech nikt mi nie powie, że to nie nasza sprawa, bo się nasi Święci przewracają w grobie.
A ja ściągnąłem dla Was tę informację ze strony częstochowskiej Prokuratury:
„Opublikowano: 26 lipca 2017.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie skierowała do Sądu Rejonowego w Częstochowie, akt oskarżenia przeciwko 2 diagnostom, dotyczący poświadczania nieprawdy w zakresie przeprowadzanych badań technicznych pojazdów.
W toku postępowania ustalono, że Sławomir K. i Henryk F. w 2015 roku byli zatrudnieni na stanowiskach diagnostów w jednej ze stacji kontroli pojazdów w Częstochowie.
Na podstawie m.in. zeznań świadków stwierdzono, że w okresie od maja do września 2015 roku oskarżeni pomimo nieprzeprowadzenia badań technicznych pojazdów, wystawiali zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu oraz dokonywali wpisów w rejestrze badań i dowodach rejestracyjnych.
W postępowaniu ustalono, że Sławomir K. poświadczył nieprawdę w dokumentacji dotyczącej 11 badań technicznych, a Henryk F. 5 badań.
Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów, dla stwierdzenia czy dany pojazd spełnia warunki pozwalające na dopuszczenie go do ruchu, konieczne jest przejechanie pojazdem przez ścieżkę diagnostyczną. Pozwala to zweryfikować prawidłowość działania poszczególnych zespołów i układów pojazdu pod względem bezpieczeństwa jazdy.
W śledztwie prokurator przedstawił oskarżonym zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Przesłuchani przez prokuratora Sławomir K. i Henryk F. przyznali się do zarzucanych im przestępstw i złożyli wyjaśnienia, które są zgodne z ustaleniami śledztwa.
Oskarżeni nie byli w przeszłości karani.
Zarzucane oskarżonym przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
W ślad za tą informacją pozwoliłem sobie zatelefonować do tamtejszego Rzecznika Prokuratury oraz do osób odpowiedzialnych za nadzór na naszymi SKP na terenie miasta Częstochowa i tamtejszego częstochowskiego powiatu.
Przedmiotem naszych telefonicznych dywagacji było kilka niewyjaśnionych problemów w tej sprawie, jak np.:
Dlaczego jeszcze nie zamknięto tej SKP, która była wylęgarnią i siedliskiem tych przestępstw?
Na czym ma polegać rola nadzoru, w tym nadzoru sprawowanego przez właściciela tej SKP?
Dlaczego postępowanie administracyjne stosuje się tylko wobec naszych kolegów, a nie wobec właścicieli SKP? Z czego wynika ta wybiórcza nierówność w traktowania nas, gdy prawo jest przecież w tym zakresie jedno (!), Jedno?
Jaki procent tamtejszych kolegów zatrudnionych jest na umowach prowizyjnych?
Dlaczego Prokuratura nie poinformowała o przedstawieniu jakichkolwiek zarzutów osobom inicjującym ten patologiczny proceder?
Czy dokonywanie przestępstw nie kłóci się z realizacją zadań publicznych nałożonych na nasze SKP, w tym z dbałości o BRD?
Dlaczego tym naszym kolegom nie przedstawiono zarzutów z art. 179 kk? Czy żadnego Policjanta i prowadzącego sprawę Prokuratora nie zainteresowało, dlaczego właściciele tych pojazdów nie chcieli przyjechać na BT? Czy nie było tak, że to ich stan techniczny to uniemożliwiał?
Dlaczego właściciele SKP objęci są ochroną (parasol ochronny!) ze strony urzędników (także resortu sprawiedliwości), co widoczne jest też w tej informacji Prokuratury, gdzie nie wskazano adresu tej przestępczej SKP (celowo ukryto ten adres)?
Dlaczego do tej pory nie zastosowano się jeszcze do wytycznych NIK, gdzie już na początku kwietnia 2017 r. m.in. wskazano, że właściwi urzędnicy (starostowie) nie korzystali z uprawnienia do przeprowadzenia kontroli funkcjonowania SKP częściej niż raz w roku, bądź – w sytuacjach określonych w ustawie o Swobodzie Działalności Gospodarczej (SDG) – bez zawiadomienia przedsiębiorcy o zamiarze jej przeprowadzenia, gdy zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli nie dokonuje się m.in.:
w przypadku przeciwdziałania popełnieniu przestępstwa,
w przypadku przeciwdziałania popełnieniu wykroczenia,
gdy jest to uzasadnione bezpośrednim zagrożeniem życia, zdrowia (BRD!) lub środowiska naturalnego – o czym stanowią przepisy art. 79 ust. 2, odpowiednio pkt 2 i 5 ustawy o SDG.
Czy miniony kwartał, to zbyt mało jeszcze czasu, aby zapoznać się (przeczytać ze zrozumieniem) ten raport NIK?
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
lip 28 2017
AFERA NR (…?)
Afera nr (…?) – kolejna, i tym razem w Częstochowie. No cóż, cóż zrobić, musimy i to zadanie odrobić…..
Więc pytam, gdzie leży ta przeszkoda/bariera, która powoduje, że od wielu lat nikt nie chce nic z tym zrobić? I niech nikt mi nie powie, że to nie nasza sprawa, bo się nasi Święci przewracają w grobie.
Pierwszy zwrócił moją/naszą uwagę na tę sprawę nasz Kolega Jacek, przysyłając mi stosowny link: http://wczestochowie.pl/artykul/28326,nie-badali-samochodow–wystawiali-pieczatki.-akt-oskarzenia-przeciwko-dwom-diagnostom
A ja ściągnąłem dla Was tę informację ze strony częstochowskiej Prokuratury:
„Opublikowano: 26 lipca 2017.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie skierowała do Sądu Rejonowego w Częstochowie, akt oskarżenia przeciwko 2 diagnostom, dotyczący poświadczania nieprawdy w zakresie przeprowadzanych badań technicznych pojazdów.
W toku postępowania ustalono, że Sławomir K. i Henryk F. w 2015 roku byli zatrudnieni na stanowiskach diagnostów w jednej ze stacji kontroli pojazdów w Częstochowie.
Na podstawie m.in. zeznań świadków stwierdzono, że w okresie od maja do września 2015 roku oskarżeni pomimo nieprzeprowadzenia badań technicznych pojazdów, wystawiali zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu oraz dokonywali wpisów w rejestrze badań i dowodach rejestracyjnych.
W postępowaniu ustalono, że Sławomir K. poświadczył nieprawdę w dokumentacji dotyczącej 11 badań technicznych, a Henryk F. 5 badań.
Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów, dla stwierdzenia czy dany pojazd spełnia warunki pozwalające na dopuszczenie go do ruchu, konieczne jest przejechanie pojazdem przez ścieżkę diagnostyczną. Pozwala to zweryfikować prawidłowość działania poszczególnych zespołów i układów pojazdu pod względem bezpieczeństwa jazdy.
W śledztwie prokurator przedstawił oskarżonym zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Przesłuchani przez prokuratora Sławomir K. i Henryk F. przyznali się do zarzucanych im przestępstw i złożyli wyjaśnienia, które są zgodne z ustaleniami śledztwa.
Oskarżeni nie byli w przeszłości karani.
Zarzucane oskarżonym przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
rzecznik prasowy
prokurator Tomasz Ozimek” – http://czestochowa.po.gov.pl/
W ślad za tą informacją pozwoliłem sobie zatelefonować do tamtejszego Rzecznika Prokuratury oraz do osób odpowiedzialnych za nadzór na naszymi SKP na terenie miasta Częstochowa i tamtejszego częstochowskiego powiatu.
Przedmiotem naszych telefonicznych dywagacji było kilka niewyjaśnionych problemów w tej sprawie, jak np.:
Czy miniony kwartał, to zbyt mało jeszcze czasu, aby zapoznać się (przeczytać ze zrozumieniem) ten raport NIK?
Czy Częstochowa często chowa takie zachowania?
Pyta i pozdrawia
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
By dP • DIAGNOSTA od PoRD 0 • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, BRD, coroczna kontrola SKP, decyzje urzędnicze, diagnosta, diagnosta samochodowy, kodeks karny, nadzór nad SKP, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), Prokurator, rola policji, rola starostwa, stan techniczny pojazdów, wyrok sądu