Nie wiemy jeszcze, jak to się skończy, gdzie się to skończy i kiedy. Ale jedno już wiemy: zaczęło się! I może ten stan zawieszenie/niepewności trwać jeszcze około roku do ostatecznego wyroku.
Ten ostateczny wyrok będzie należał do Trybunału Konstytucyjnego (TK).
Chodzi o to, że całkiem niedawno, bo w dniu 22 września 2016 r. WSA (Wojewódzki Sąd Administracyjny) w Kielcach wydał orzeczenie nr II SA/Ke 670/16, w którym postanowił o zawieszeniu prowadzonego postępowania w przedmiocie pozbawienia uprawnień naszego kolegi R.S.
Skarżonym przez naszego kolegę organem było w tym wypadku tamtejsze Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które – tradycyjnie bezrefleksyjne (i bezmyślnie?)! – przyklepało niekonstytucyjną decyzję tamtejszego Starosty (i jego urzędników!) z dnia 3 marca br. orzekającą o cofnięciu naszemu koledze R. S. uprawnienia do wykonywania BT pojazdów.
Nasz kolega zasadnie podniósł w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach, że przepis art. 84 ust. 3 PoRD nakazuje staroście obligatoryjnie cofnąć uprawnienia do wykonywania BT bez względu na wagę i charakter naruszeń oraz sytuację materialną rodziny skarżącego.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zauważył, że zgodnie z art. 125 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2016 r., poz. 718 ze zm.), zwanej dalej „Ppsa”, sąd może zawiesić postępowanie z urzędu, jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania:
administracyjnego,
sądowoadministracyjnego,
sądowego,
przed Trybunałem Konstytucyjnym (!!!),
przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Zawieszając postępowanie w niniejszej sprawie ten WSA w Kielcach wziął pod uwagę okoliczność przedstawienia przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu Trybunałowi Konstytucyjnemu, postanowieniem z dnia 19 maja 2016 r., sygn. akt III SA/Po 1167/15, na podstawie art. 193 Konstytucji RP, następującego pytania prawnego:
„Czy przepis art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2012 r. poz. 1137 ze zm.) w zakresie w jakim nakłada na starostę obowiązek cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych bez uwzględnienia okoliczności podmiotowych i przedmiotowych – jest zgodny z art. 65 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji RP z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483 ze zm.).”
Sprawa ta została zarejestrowana w Trybunale Konstytucyjnym pod sygn. akt P 16/16.
W ocenie tego kieleckiego Sądu należało uznać, że „skoro przedmiotem pytania skierowanego do Trybunału Konstytucyjnego jest kwestia zgodności z Konstytucją RP przepisu stanowiącego podstawę materialnoprawną zaskarżonej decyzji, to rozstrzygnięcie zawisłej przed tutejszym Sądem sprawy w pełni zależne jest od wyniku postępowania zainicjowanego pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego.”
Zaczęło się w Kielcach.
I nie mamy jeszcze pewności, czy będą także zawieszane pozostałe postępowania administracyjne, które toczą się w Polsce i dotyczą pozbawiania uprawnień naszych kolegów. Ale mamy już mocny i jasny sygnał, że zahamowaniu ulegnie niekonstytucyjna praktyka naszych (?) organów administracyjnych oparta o treść art. 84 ust. 3 PoRD.
I jakby na to nie patrzeć, zmierzamy wreszcie w kierunku europejskiej normalności, gdzie o prawie decydują prawnicy, a nie inżynierowie prawni, którzy już tyle szkód narobili naszemu środowisku zawodowemu.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
paź 21 2016
ZACZĘŁO SIĘ W KIELCACH
Zaczęło się w Kielcach (!!!), a skończy się (…?)?
Nie wiemy jeszcze, jak to się skończy, gdzie się to skończy i kiedy. Ale jedno już wiemy: zaczęło się! I może ten stan zawieszenie/niepewności trwać jeszcze około roku do ostatecznego wyroku.
Ten ostateczny wyrok będzie należał do Trybunału Konstytucyjnego (TK).
Sprawa, o której piszę ma swój początek w opinii dr Wiesława Czerwińskiego – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2012/konstytucyjne-spojrzenie-na-nasza-odpowiedzialnosc/
oraz jest kontynuacją wcześniejszych publikacji mec. dr Rafała Szczerbickiego – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2016/odpowiedzialnosc-diagnosty/
Chodzi o to, że całkiem niedawno, bo w dniu 22 września 2016 r. WSA (Wojewódzki Sąd Administracyjny) w Kielcach wydał orzeczenie nr II SA/Ke 670/16, w którym postanowił o zawieszeniu prowadzonego postępowania w przedmiocie pozbawienia uprawnień naszego kolegi R.S.
Skarżonym przez naszego kolegę organem było w tym wypadku tamtejsze Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które – tradycyjnie bezrefleksyjne (i bezmyślnie?)! – przyklepało niekonstytucyjną decyzję tamtejszego Starosty (i jego urzędników!) z dnia 3 marca br. orzekającą o cofnięciu naszemu koledze R. S. uprawnienia do wykonywania BT pojazdów.
Nasz kolega zasadnie podniósł w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach, że przepis art. 84 ust. 3 PoRD nakazuje staroście obligatoryjnie cofnąć uprawnienia do wykonywania BT bez względu na wagę i charakter naruszeń oraz sytuację materialną rodziny skarżącego.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zauważył, że zgodnie z art. 125 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2016 r., poz. 718 ze zm.), zwanej dalej „Ppsa”, sąd może zawiesić postępowanie z urzędu, jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania:
Zawieszając postępowanie w niniejszej sprawie ten WSA w Kielcach wziął pod uwagę okoliczność przedstawienia przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu Trybunałowi Konstytucyjnemu, postanowieniem z dnia 19 maja 2016 r., sygn. akt III SA/Po 1167/15, na podstawie art. 193 Konstytucji RP, następującego pytania prawnego:
„Czy przepis art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2012 r. poz. 1137 ze zm.) w zakresie w jakim nakłada na starostę obowiązek cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych bez uwzględnienia okoliczności podmiotowych i przedmiotowych – jest zgodny z art. 65 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji RP z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483 ze zm.).”
Sprawa ta została zarejestrowana w Trybunale Konstytucyjnym pod sygn. akt P 16/16.
W ocenie tego kieleckiego Sądu należało uznać, że „skoro przedmiotem pytania skierowanego do Trybunału Konstytucyjnego jest kwestia zgodności z Konstytucją RP przepisu stanowiącego podstawę materialnoprawną zaskarżonej decyzji, to rozstrzygnięcie zawisłej przed tutejszym Sądem sprawy w pełni zależne jest od wyniku postępowania zainicjowanego pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego.”
Zaczęło się w Kielcach.
I nie mamy jeszcze pewności, czy będą także zawieszane pozostałe postępowania administracyjne, które toczą się w Polsce i dotyczą pozbawiania uprawnień naszych kolegów. Ale mamy już mocny i jasny sygnał, że zahamowaniu ulegnie niekonstytucyjna praktyka naszych (?) organów administracyjnych oparta o treść art. 84 ust. 3 PoRD.
I jakby na to nie patrzeć, zmierzamy wreszcie w kierunku europejskiej normalności, gdzie o prawie decydują prawnicy, a nie inżynierowie prawni, którzy już tyle szkód narobili naszemu środowisku zawodowemu.
I pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – –
By dP • DIAGNOSTA od PoRD 0 • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, coroczna kontrola SKP, decyzje urzędnicze, diagnosta, kodeks karny, Konstytucja, NSA, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), rola starostwa, Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO), WSA, wyrok sądu