cze 12 2016
STAWIAMY NA SWOICH
Stawiamy na swoich nawet, gdy przegrywają. Czyli o tym, kto i dlaczego na swoich nie chce postawić i jak się z tym problemem rozprawić.
Wszyscy, z którymi rozmawiałem przed meczem twierdzili zgodnie, że Nasi wygrają, że obowiązkiem patriotycznym jest głosowanie/stawianie „na swoich”.
Ja wiele razy apelowałem o to, aby każdy insp. UDS został patriotą swojego zawodu, jak np. już w 2011 r. – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2011/zostan-patriota-swojego-zawodu/
I. Dlaczego my nie stawiamy na swoich, tylko na obcych?
Zastanowiło mnie w tym kontekście po wielokroć, dlaczego nasze środowisko zawodowe nie stawia na swoich, tylko na tzw. „obcych”?
Ucieka nam ta prosta zależność, bo . . . . – zbyt prosta i oczywista?
Dlaczego podlizujemy się różnym „obcym”, właścicielom naszych SKP, szefom firm transportowych, lobbystom lub urzędnikom, a nie szanujemy SWOICH własnych Kolegów w zawodzie?
Dlaczego niektórzy z nas stawiają na TDT, inni na GITD (ITD), jeszcze inni chcą podlegać powiatom lub wojewodzie/marszałkowi województwa, zamiast wspierać własne środowisko zawodowe?
Stawianie na „innych” lub na „wrogów” wynika z:
- małej świadomości zawodowej (bardziej mechanik niż inspektor UDS),
- przekonania, że to zawód tymczasowy, bo zaraz pozbawią nas uprawnień,
- braku zawodowego patriotyzmu, będący efektem braku etyki zawodowej,
- niskiego poczucia przynależności i niskiego poziomu identyfikacji zawodowej, na co mają wpływ afery związane patologiami zawodowymi,
- wcześniejszego zawodowego doświadczenia, z którym nadal mocno się jeszcze identyfikujemy.
Piszę o tym, bo na sobotniej Konferencji OSDS-u jeden z członków Zarządu zaprezentował stanowisko (nie wiem, czy całego OSDS-u, czy tylko zarządu), że najlepsza dla nas będzie „podległość” pod ITD (Inspekcja Transportu Drogowego) . . . . ?
Bo ja cały czas przekonuję za dr Wiesławem Czerwińskim, że najlepszym wyjściem jest stawianie na swoich, czyli na nasz nadzór diagnostów nad diagnostami w formie naszej własnej ustawy o zawodzie i o naszym własnym samorządzie zawodowym, który już będzie sprawował kompetentny i właściwy nadzór nad naszą pracą.
Ponownie więc apeluję i przekonuję: stawiaj na swoich, jak w dzisiejszym wygranym meczu, a nie na „obcych”, a efekty będą podobne.
II. Dlaczego szukamy zysków tylko wśród Kolegów i na Kolegach?
A pytam o to w kontekście kolejnego wypowiedzenia członkostwa z naszego OSDS-u (w kadencji „starego zarządu”).
Kopia takiego kolejnego już wypowiedzenia złożonego na ręce Zarządu wpłynęła także do naszej wiadomości – poniżej.
– – – – – – – – – – –
„Proszę się zapoznać z celem stowarzyszenia.
Organizacja non-profit – organizacja, która prowadząc swoją działalność skupia się na wspieraniu prywatnego lub publicznego dobra, nie kierując się osiągnięciem zysku ????
Najczęściej jest to stowarzyszenie – dobrowolne, trwałe i samorządne zrzeszenie o celach niezarobkowych, które samodzielnie określa swoje cele, programy działania i struktury organizacyjne oraz uchwala akty wewnętrzne dotyczące działalności, której podstawą jest praca społeczna członków.
Oznacza to, że wszystkie środki finansowe organizacji są przeznaczane na realizację celów statutowych!!!!!
panie prezesie
Nie jestem pana żołnierzem, żebyś mi zadawał głupie pytania w związku zaproszeniem na walne OSDS i dzwonił.
Moi koledzy nie przyjechali ponieważ 180 zł za jakiś obiadek i serniczek zapłacić to za drogo !!!!
Statut OSDS daje możliwość głosowania elektronicznie, z którego nie skorzystaliście, żeby znowu wszystko przegłosowali kumple z Żagania i z Żar.
Niczego nie załatwiliście dla diagnostów w całej Polsce przez te 4 lata.
Rezygnuję z stowarzyszenia ??? OSDS z dniem 12-06-2016r.
Z poważaniem
mgr Tomasz Skiba
P.S
Do wiadomości
Szanowny Pan Romuald Kowalski.”
– – – – – – – – – – –
Faktycznie, cena 180 zł dla diagnosty, to bardzo dużo. Konferencja Politechniki w Poznaniu nie kosztowała nawet 100 zł, odbyła się w dużym (czytaj: drogim) mieście. A do tego merytorycznie (…) . . .
Ponadto po raz kolejny Zarząd OSDS zrezygnował z głosowania w formie elektronicznej bez żadnego oficjalnego uzasadnienia. Pozostają domniemania właśnie takie, że chodziło o przewagę w głosowaniu tych Kolegów, którzy mieszkają za miedzą (i wszyscy to już wiedzą?) . . .
Pozostaje mieć nadzieję, że to były ostatnie tak oczywiste błędy ostatniego Zarządu naszego OSDS-u. Z nowym Zarządem wiążemy nowe nadzieje na skuteczne efekty dla dobra całego środowiska insp. UDS-ów w Polsce. A swoi nie będą tylko identyfikowani z grupy żarsko-żagańskiej.
I pozdrawiam
dziadek Piotra
12 czerwca 2016 @ 22:42
Cytat: Rezygnuję z stowarzyszenia ??? OSDS z dniem 12-06-2016r.
Nie tylko wymieniony zrezygnował!
13 czerwca 2016 @ 07:39
To prawda.
Pisałem też o tym dość jasno, cyt.: „kolejnym wypowiedzeniu członkostwa„.
dP
13 czerwca 2016 @ 10:07
A teraz zastanówmy się trochę, no jeszcze chwilę…
Jakiś dziwny zbieg okoliczności z tymi „cyklicznymi” zdarzeniami związanymi z konferencją organizowaną przez NASZ OSDS, a osobami związanymi jakimiś koligacjami towarzysko-spiskującymi z osobą dP. W zeszłym roku „popis” dał katalizator, który nomen omen porzucił w pięknym stylu i swego mentora dP i udał się w kierunku centralnej polski do jeszcze lepszego „magika” wielu imion SUNGK, maniek80, marianek (to tylko niektóre wcielenie G.K.).
A w tym roku masz jak z liścia w twarz mgr Tomasz S., który to również związany blisko jest z postacią dP.
Coś za dużo tych zbiegów okoliczności.
Tak po chwili zastanowienia można dojść tylko do jednego wniosku, że autor „plotka diagnosty” tylko rzuca sloganami o integracji środowiska, a tak naprawdę poprzez swoje niespełnione ambicje związane z organizacją zawodową kolokwialnie mówiąc „mąci”, „sieje zawieruchę” i dzieli środowisko diagnostów.
A wturuje mu w tym wspomniany wyżej SUNGK i co najgorsze diagności, którzy ulegają przewrotnej perswazji dP.
13 czerwca 2016 @ 10:32
A tu można zapoznać się jak to „swojaki dP tak jeszcze niedawno pisał o T.S.
„Więc wykonane zostały zdjęciuszka (poniżej). A potem zaciekawiło mnie, kim był ten nasz kolega (przez małe „k”), więc poprosiłem o te zdjęcia, które umieściłem poniżej. Był to ten sam kolega, co przed rokiem robił czerwonego dostawczaka.”
13 czerwca 2016 @ 12:55
No dobrze . . . .
A teraz poprosimy już merytorycznie, czyli na temat:
1. Czy cena konferencji dla Kolegów Diagnostów była adekwatna, a jeśli tak, to do czego?
I nie obchodzi mnie, jaka była cena dla urzędników bez naszych uprawnień, dla osób postronnych bez naszych uprawnień, dla właścicieli firm bez naszych uprawnień, itd., itp., et’cetera.
Bo dla nas ta cena kojarzy się tylko z jednym, czyli ze słowami „wdowi grosz”. Tą ceną OSDS dał do zrozumienia swojemu własnemu środowisku, że chce się na nim dorobić!
2. Rezygnacja z elektronicznej formy głosowania.
Czym jest ta rezygnacja, która nosi wszelkie cechy zamachu na demokrację organizacyjną.
Na pewno jest liczna grupa tych, którzy nie mogli przyjechać z powodów finansowych. W ten sposób ograniczono im możliwość wzięcia udziału w demokratycznych procedurach.
Rozwiązanie to (po raz drugi zaaplikowane naszemu środowisku) niewątpliwie powoduje, że na stanowisku nadal może trwać dość twardo trzymająca się stołków dotychczasowa grupa żarsko-żagańska.
I pozdrawiam w oczekiwaniu na merytoryczną odpowiedź z wyjaśnieniem tej sytuacji, czyli już bez żadnych insynuacji.
dP
13 czerwca 2016 @ 13:25
„1. Czy cena konferencji dla Kolegów Diagnostów była adekwatna, a jeśli tak, to do czego?” no przecież zadający pytanie był uczestnikiem konferencji… 😉
„Na pewno jest liczna grupa tych, którzy nie mogli przyjechać”
No to merytorycznie – ile osób? i ilu osobom odmówiono głosowania drogą elektroniczną. Bo jak na razie jest to tylko czcze gadanie i szukanie problemów tam gdzie ich nie ma. A może idzie o to, że dP nie miał dostępu do zebrania walnego jak to miało miejsce z udziałem byłego już członka OSDS? I tu jest problem.
„że na stanowisku nadal może trwać dość twardo trzymająca się stołków dotychczasowa grupa żarsko-żagańska.”
dP nie powinien się obawiać bo z tego co mi wiadomo nie jest członkiem stowarzyszenia. I jeżeli ktoś chce coś zmienić w swoim życiu prywatnym, politycznym, gospodarczym to musi zdawać sobie z tego sprawę, że nieobecni nie mają głosu. Dlatego trzeba czynnie uczestniczyć w każdych wyborach aby móc później przedstawiać swoje spostrzeżenia. Jak na razie dP wiele razy zachęcał do merytorycznych wypowiedzi ale po jego powyższym poście meteorytyka jest jak Yeti wszyscy o niej mówią, a nikt nie widział.
Jasnych sytuacji nie ma co wyjaśniać, a jeżeli ktoś ma kłopoty z percepcją i obiektywizmem no to już jest problem nie do wyjaśnienia na „plotku”.
„Fakty! To co piszą niektórzy członkowie OSDS to zmanipulowane pytania, informacje itp..” SUNGK to ty manipulujesz i na tych manipulacjach kreujesz się jako znawca tematu, a tak naprawdę po raz kolejny mity dotyczące przekazów związanych z CEPIK 2.0 przekazywane na seminariach gdzie to z jaroludem klepiecie się po plecach można między bajki wsadzić.
Potwierdzić to może dP, który miał okazję wysłuchać prelekcji przedstawiciela COI. Także dość już kompromitacji z twojej strony.
13 czerwca 2016 @ 15:37
Miało być bez insynuacji!!!!
dP
– – – –
P.S.
I bez (tradycyjnego?!) uciekania od odpowiedzi.
13 czerwca 2016 @ 16:36
Nikt nie ucieka od odpowiedzi, tylko nie odpowiada na insynuacje.
13 czerwca 2016 @ 07:15
A KRAKA DOBRA – ty też zrezygnowałeś???
Znowu byłeś pod oknem i śledziłeś poczynania szanownych diagnostów.
Kiedy przestaniesz HEJTERZYĆ, reklamujący się cwaniaczku?
Lobbysto – terrorysto.
14 czerwca 2016 @ 18:07
„Nie zmienia to faktu, że wsparcia ze strony CISCO nie ma.” ale będzie ze strony COI przy rozwiązaniu proponowanym przez G.K., czyli sprzętowy – na takie wsparcie ze strony COI nie ma c liczyć.