Opłata za techniczne badania, czyli sprawa niełatwa i do zbadania.
Pisałem już o tym wiele razy, że pewnym problemem, który ma wpływ na skalę naszych branżowych patologii jest kwestia pobieranych opłat za BT. Podawałem przykład sprzed wielu lat z dużego miasta, gdzie kiedyś kontrolowani przez nas na SKP klienci/petenci, gdy chcieli dalej załatwić sprawę w WK, to musieli okazać się paragonem lub fakturą za BT wykonane na naszych SKP.
Moim skromnym zdaniem, był to pozytywny element bieżącej kontroli prawidłowego działania naszej pracy na SKP!
Temat ten przewinął się także ostatnio po naszych forach oraz w kontaktach z naszymi WK/starostwami w świetle odpowiedzi resortu transportu na poselską interpelację nr 967 – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2016/interpelacja-nr-967/
Chodzi o to, że niektórzy przedsiębiorcy nie życzą sobie zwiększonych przychodów z tytułu pobieranych opłat na SKP, choćby za dodatkowe BT pojazdu z „Gaz”-em, z L-ką, Taxi, czy nawet za Dip (co budzi zdziwienie wielu Kolegów, którzy także do mnie w tej sprawie dzwonili).
Jest to element walki konkurencyjnej o klienta na naszym rynku zgodnie z przekonaniem wielu właścicieli SKP, że im tańsza usługa, tym więcej jest klientów i większy obrót.
Temat ten był uprzejmy poruszyć w dniu 2 kwietnia br. w Poznaniu mec. dr Rafał Szczerbicki z Kancelarii Prawnej SKP-Lex na konferencji zorganizowanej przez Politechnikę Poznańską w czasie Targów Techniki Motoryzacyjnej (TTM) informując nas, że chociaż:
•odpowiedź resortu transportu na interpelację nie stanowi źródła prawa,
•nie zgadza się w kilku aspektach ze stanowiskiem prezentowanym w odpowiedzi na tę interpelację,
I temat ten uważałem już za zamknięty, gdyż w naszej okolicy do tej pory nikt nie kontrolował wysokości opłat za BT. Ale moja wizyta na konferencji szkoleniowej w Krakowie oraz dokumenty, które otrzymałem z Jarosławia zmieniły stosunek do tej sprawy (w związku z tamtejszą aferą) – poniżej.
Albowiem:
1/ w Krakowie jasno i publicznie powiedziano, że przedmiotem każdej corocznej kontroli są także opłaty za BT,
2/ z dostarczonych mi/nam dokumentów z Jarosławia wynika, że każda kontrola obejmuje także sprawdzenie wysokości opłat wniesionych za BT, o czym jest stosowna adnotacja w każdym protokole pokontrolnym z 2014 i 2015 r.
Mamy tu dwa punkty wyjścia dla naszych rozważań.
Po pierwsze primo.
Możemy przyjąć, że nieistotny jest tu aspekt przekroczenia uprawnień urzędniczych. Powodem takiej interpretacji może być widoczna troska o ograniczanie patologii na naszych SKP. W takim wypadku nie tylko, że nie należy akcentować bezprawności takich urzędniczych działań, ale należy zrobić wszystko, aby nasi resortowi urzędnicy wpisali do przygotowywanych zmian w PoRD odpowiedniego zapisu, który będzie uprawniał organy kontroli do sprawdzania wysokości opłat, które pobieramy z BT. W tym celu należy rozesłać wici do wszystkich naszych branżowych organizacji, aby poparły taki kierunek zmian w PoRD. Bo taka kontrola wysokości opłat za BT jest korzystna z punktu widzenia całej naszej – nieco chorej? – branży.
Po drugie primo.
Jest innym problemem poziom przygotowania zawodowego kadry urzędniczej kontrolującej nasze SKP. Dyskusje na naszych forach i rozrzut w interpretacjach prawnych nie pozostawiają złudzeń. Także ta kadra powinna mieć – razem z nami? – obowiązkowe szkolenia okresowe. Sam nie wiem, czy powinny one kończyć się zdaniem egzaminu. Bo chodzi tu także o to, że gdy położymy zbyt duży nacisk na obowiązujące nas kwestie prawne (w naszym zawodzie), to uciekną mam sprawy techniczne – i vice versa. Aby więc zachować tu równowagę uważam, że specyfika pracy insp. UDS-a na SKP przesądza w tym zakresie. My trzymamy sprawy techniczne, a kontrolujący nas urzędnicy wspomagają nas prawnie. Wspomagają (!!!), a nie rozliczają ze znajomości prawa. Bo my jesteśmy w swej masie technikami i inżynierami, a nie prawnikami.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
maj 10 2016
OPŁATA ZA TECHNICZNE BADANIA
Opłata za techniczne badania, czyli sprawa niełatwa i do zbadania.
Pisałem już o tym wiele razy, że pewnym problemem, który ma wpływ na skalę naszych branżowych patologii jest kwestia pobieranych opłat za BT. Podawałem przykład sprzed wielu lat z dużego miasta, gdzie kiedyś kontrolowani przez nas na SKP klienci/petenci, gdy chcieli dalej załatwić sprawę w WK, to musieli okazać się paragonem lub fakturą za BT wykonane na naszych SKP.
Moim skromnym zdaniem, był to pozytywny element bieżącej kontroli prawidłowego działania naszej pracy na SKP!
Temat ten przewinął się także ostatnio po naszych forach oraz w kontaktach z naszymi WK/starostwami w świetle odpowiedzi resortu transportu na poselską interpelację nr 967 – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2016/interpelacja-nr-967/
Chodzi o to, że niektórzy przedsiębiorcy nie życzą sobie zwiększonych przychodów z tytułu pobieranych opłat na SKP, choćby za dodatkowe BT pojazdu z „Gaz”-em, z L-ką, Taxi, czy nawet za Dip (co budzi zdziwienie wielu Kolegów, którzy także do mnie w tej sprawie dzwonili).
Jest to element walki konkurencyjnej o klienta na naszym rynku zgodnie z przekonaniem wielu właścicieli SKP, że im tańsza usługa, tym więcej jest klientów i większy obrót.
Temat ten był uprzejmy poruszyć w dniu 2 kwietnia br. w Poznaniu mec. dr Rafał Szczerbicki z Kancelarii Prawnej SKP-Lex na konferencji zorganizowanej przez Politechnikę Poznańską w czasie Targów Techniki Motoryzacyjnej (TTM) informując nas, że chociaż:
•odpowiedź resortu transportu na interpelację nie stanowi źródła prawa,
•nie zgadza się w kilku aspektach ze stanowiskiem prezentowanym w odpowiedzi na tę interpelację,
to jednak WK/starostwa nie mają żadnych podstaw prawnych do kontroli opłat na naszych SKP – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2016/dyskusje-prawne/
I temat ten uważałem już za zamknięty, gdyż w naszej okolicy do tej pory nikt nie kontrolował wysokości opłat za BT. Ale moja wizyta na konferencji szkoleniowej w Krakowie oraz dokumenty, które otrzymałem z Jarosławia zmieniły stosunek do tej sprawy (w związku z tamtejszą aferą) – poniżej.
Albowiem:
1/ w Krakowie jasno i publicznie powiedziano, że przedmiotem każdej corocznej kontroli są także opłaty za BT,
2/ z dostarczonych mi/nam dokumentów z Jarosławia wynika, że każda kontrola obejmuje także sprawdzenie wysokości opłat wniesionych za BT, o czym jest stosowna adnotacja w każdym protokole pokontrolnym z 2014 i 2015 r.
Mamy tu dwa punkty wyjścia dla naszych rozważań.
Po pierwsze primo.
Możemy przyjąć, że nieistotny jest tu aspekt przekroczenia uprawnień urzędniczych. Powodem takiej interpretacji może być widoczna troska o ograniczanie patologii na naszych SKP. W takim wypadku nie tylko, że nie należy akcentować bezprawności takich urzędniczych działań, ale należy zrobić wszystko, aby nasi resortowi urzędnicy wpisali do przygotowywanych zmian w PoRD odpowiedniego zapisu, który będzie uprawniał organy kontroli do sprawdzania wysokości opłat, które pobieramy z BT. W tym celu należy rozesłać wici do wszystkich naszych branżowych organizacji, aby poparły taki kierunek zmian w PoRD. Bo taka kontrola wysokości opłat za BT jest korzystna z punktu widzenia całej naszej – nieco chorej? – branży.
Po drugie primo.
Jest innym problemem poziom przygotowania zawodowego kadry urzędniczej kontrolującej nasze SKP. Dyskusje na naszych forach i rozrzut w interpretacjach prawnych nie pozostawiają złudzeń. Także ta kadra powinna mieć – razem z nami? – obowiązkowe szkolenia okresowe. Sam nie wiem, czy powinny one kończyć się zdaniem egzaminu. Bo chodzi tu także o to, że gdy położymy zbyt duży nacisk na obowiązujące nas kwestie prawne (w naszym zawodzie), to uciekną mam sprawy techniczne – i vice versa. Aby więc zachować tu równowagę uważam, że specyfika pracy insp. UDS-a na SKP przesądza w tym zakresie. My trzymamy sprawy techniczne, a kontrolujący nas urzędnicy wspomagają nas prawnie. Wspomagają (!!!), a nie rozliczają ze znajomości prawa. Bo my jesteśmy w swej masie technikami i inżynierami, a nie prawnikami.
I o to rozwiązanie postuluję,
i za wsparcie z góry dziękuję.
Dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – – – –
By dP • DIAGNOSTA od PoRD 0 • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, coroczna kontrola SKP, decyzje urzędnicze, diagnosta, diagnosta samochodowy, konsultacje Ministerstwa Transportu, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), resort transportu, rola starostwa