cze 20 2015
DO PANI PREMIER
Do Pani Premier Ewy Kopacza został wysłany list przez Zarząd PSKP.
List ten „popełnił” Prezes dr inż. Leszek Turek. Podobna w tonie korespondencja była już wcześniej kierowana przez wielu naszych branżowych liderów w sprawach bardziej i mniej poważnych. A nasze wsparcie i zainteresowanie dla takich inicjatyw zawsze wynika z tego, jakiej materii dotyka dany list i jakiej części naszego środowiska dotyczy.
I choć w tym piśmie do Pani Premier zabrakło mi informacji o niekonstytucyjności obecnych rozwiązań w przypadku podwójnego karania za jeden czyn, to jednak uważam, że nasze wszystkie branżowe organizacje powinny wesprzeć tę inicjatywę, tak jak wspiera ją nasz „Informator insp. UDS-a” poprzez tę poniższą publikację.
Mam tylko wątpliwości, czy PISKP chce tego wsparcia(?). Bo brak nam dowodów, że takiego wsparcia oczekiwał (np. w postaci kopii listów do naszych wszystkich branżowych organizacji o takie wsparcie). To prawdopodobne, biorąc pod uwagę nasz indywidualizm (nasze przekleństwo), czyli chęć pokazania, że to właśnie my i tylko my wysłaliśmy ten ostatni list, który przesądził sprawę.
Wszystkim poprzednim nadawcom podobnych pism przyświecała ta nasza branżowa zmora w postaci złudnej nadziei (sic!).
Nasza niechęć do współpracy jest „porażająca” (jak mówił klasyk). Bo cóż stało na przeszkodzie, aby pod tym listem podpisali się i inni branżowi liderzy naszych organizacji? Spadła by komuś czapka z głowy?
Podobną korespondencję wysyłamy zawsze niczym do tej ostatecznej instancji, i jak nam się wydaje, jako ostatnią deskę ratunku. Ale najczęściej (na szczęście?) tylko tak nam się wydaje. Bo nawet w takiej sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się nasza branża, wyjścia są zawsze co najmniej dwa – o czym już wcześniej pisałem, i to nie jeden raz (np. zatrzymanie na tydzień wszystkich SKP w W-wie).
Także w tym wypadku/przypadku mamy do czynienia z naszym branżowym dramatem, którego sprawcą są nasi (?) urzędnicy resortu transportu. Nie mając wizji funkcjonowania naszej branży z kilkuletnim wyprzedzeniem, nie potrafią rozmawiać z przedstawicielami naszych środowisk i wyłuskać z przedkładanych inicjatyw tylko tych, które wpiszą się w tę przygotowaną wizję naszej branży za lat 10. Nasi „inżynierowie prawni” nie działając systemowo tylko w pośpiechu i doraźnie, robią błąd za błędem o czym piszę/mówię ze wstrętem. I przez to tracą zaufanie, tak u swoich przełożonych, jak i w grupie legislatorów, jak i w naszym całym środowisku.
I polecając uważną lekturę
weekendowo pozdrawiam
dP
21 czerwca 2015 @ 10:30
Mr Donkey
No to już nie wypada nawet „największym mediom”
cyt „Do Pani Premier Ewy Kopacza został wysłany list przez Zarząd PSKP.”
Więc jako ten szary czytelnik zwracam uwagę, że powinno być „Premir Ewy Kopacz”
Tym bardziej, że jest to w pierwszej linijce tekstu
Ups
Pozdrawia w pochmurną i deszczową Sobotę
Waldemar Witek
21 czerwca 2015 @ 13:09
Sprostowanie
No cóż nie mam możliwości poprawiania swoich wpisów więc obawiając się braku reakcji prowadzących tą stronę dlatego poprawiam. Nie powinno być w moim wpisie „Premir” tylko „Premier”
Waldemar Witek
22 czerwca 2015 @ 06:44
Ups.