lis 4 2015
ALE JAZDA
Ale jazda, czyli bez trzymanki, po bandzie, niczym po pijaku kub na dopalaczach oraz medialne połajanki . . . .
I. Ale jazda, czyli o stanie technicznym pojazdów . . . – w Polsat News.
W programie informacyjnym Polsat News w dniu wczorajszym (03.11.2015 r.) o godz. 19,13 omawiano problematykę „lewych kontroli” na naszych SKP.
Pokazano m.inn. scenkę kabaretową, w której odgrywano rozmowę między insp. UDS-em a kontrolowanym klientem. Na początku klient kontrolowany zostaje wysłany do mechanika – bez OBT. A po chwili, gdy kontrolowany klient wkłada banknoty do DR, to odgrywający rolę insp. UDS-a wbija tę oczekiwaną (przez kogo?) pieczątkę. Scenkę tę powtórzono co najmniej dwa razy w czasie, gdy w tle komentowano i prezentowano poszczególne wypowiedzi fachowców (?) oraz naszych branżowych lobbystów (sic!).
Pokazywano urywki/elementy pracy Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) przy użyciu mobilnej SKP, gdzie ujawniają setki usterek w pojazdach, które my rzekomo przepuściliśmy. W ten sposób sugerują też, że ich cztery mobilne SKP wyręczają nas w pracy, choć my mamy ponad 4.000 SKP.
Jechali przy tym na ostro mówiąc przy tym o pladze takich „lewych” kontroli na naszych SKP oraz o tym, że rzekomo co piąty wypadek w Polsce spowodowany jest przez zły stan techniczny pojazdu, choć nie wskazano żadnych, Żadnych, ŻADNYCH dowodów potwierdzających tę tezę.
Padło też twierdzenie, że aż 50 procent zgonów na choroby płuc w Polsce spowodowanych jest przez spaliny niesprawnych pojazdów, które my dopuszczamy do ruchu (sic!!!).
O rzekomych nieprawidłowościach w trakcie BT mówił Wiceprezes STM (Stowarzyszenie Techniki Motoryzacyjnej) Jarosław Cichoń. W tym samym duchu – o poruszających się po naszych drogach wrakach – wypowiadał się Alfred Franke – Prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM). Potem udało mi się jeszcze zanotować wypowiedź Prezesa Jerzego Malińskiego z Moveo.
Jazda była ostra, po bandzie i bez trzymanki oraz krótka, jak na stopień skomplikowania materii. Zapachniało mi z lekka wyborczą propagandą. Czyżby chcieli/mieli w najbliższym czasie zmieniać Prezesów?
A pierwsze, co mi się nasunęło, to brak w tym materiale wypowiedzi naszych własnych prezesów. Bo dlaczego inni prezesi mogą w tych różnych mediach prezentować swoje stanowisko, a nasi nie mogą? Bo nie potrafią?
W tym kontekście pomyślałem, że trzeba dopinać naszą inicjatywę branżowej debaty, żeby głos naszego środowiska także był (choć trochę!) widoczny i słyszalny – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2015/debata-branzowa/
II. Ale jazda we Wrocławiu, czyli urzędnicze bezprawie na komisyjnej ławie.
Jadę już po raz trzeci do Wrocka w tej samej sprawie (treść pisma/zaproszenia poniżej).
Po raz pierwszy byłem na posiedzeniu Komisji, która rozpatrywała skargę naszego Kolegi na urzędnicze praktyki. Okazało się, że wrocławscy radni w tej komisji, choć nieco dociekali istoty problemu, to jednak nie stanęli na wysokości zadania – byli bezradni, niczym dzieci. Nawet prawnik uczestniczący w tym posiedzeniu nie zauważył ani jednej nieprawidłowości w postępowaniu urzędników rozpatrujących tę skargę. Są tutaj tylko dwie możliwości. Albo niedouczony, albo nie chciał szkodzić własnym urzędnikom.
Na ich usprawiedliwienie można wskazać, że drugi mój wrocławski wyjazd na sesję Rady Miasta także zakończył się podobnie. Nikogo kumatego, jeden bardzo znany kabareciarz za stołem prezydialnym i połajanki, że im przeszkadzałem robiąc zdjęcia (kiedyś pokażę Wam twarze tych bezradnych wrocławskich radnych).
Ci bezradni w prawie wrocławscy radni nie zauważyli, że nie wolno skargi obywatela włączać do materiałów innej sprawy, choćby była nie wiem jak podobna lub była prowadzona w stosunku do tych samych osób. I wystarczyło w tym celu poczytać komentarz do art. 63 Konstytucji lub posłuchać/poczytać znamienitego wrocławskiego znawcę prawa konstytucyjnego w osobie prof. Bogusława Banaszaka (lub ewentualnie grupkę Jego Uczniów).
Jadę do Wrocławia przekonać się na własne oczy, jak wygląda nasz wymiar sprawiedliwości. A, jak już zobaczę, to Wam wszystko opowiem. Chyba, że będę miał kłopot ze zdrowiem, bo nieco chrypię, gdyż złapałem grypę.
Pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – – – –
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu
50-126 Wrocław, ul. Św. Mikołaja 78/79 WYDZIAŁ III
Wydział Informacji Sądowej – tel. 71 316-02-57
Dnia 5 października 2015 r. Sygn. akt III SA/Wr 347/15
r.pr. Rafał Szczerbicki
SKP-LEX Kancelaria Radcy Prawnego
ul. Kulczyńskiego 24/8 02-777 Warszawa
Zawiadomienie o rozprawie
stawiennictwo nieobowiązkowe
W wykonaniu zarządzenia z dnia 5 października 2015 sekretariat Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zawiadamia Pana – jako Pełnomocnika skarżącego o posiedzeniu Sądu, które odbędzie się dnia 4 listopada 2015 r. o godz. 11:30, sala D w sprawie ze skargi Janusza Kozioła na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego we Wrocławiu z dnia 6 listopada 2014 w przedmiocie cofnięcia uprawnienia do wykonywania badań technicznych pojazdów (nr zaskarżonego aktu: SKO 4145/9/14).
Cel posiedzenia: rozprawa
W załączeniu:
Odpis odpowiedzi na skargę z dnia 19 maja 2015 r.
4 listopada 2015 @ 20:18
Witam
„…brak w tym materiale wypowiedzi naszych własnych prezesów. Bo dlaczego inni prezesi mogą w tych różnych mediach prezentować swoje stanowisko, a nasi nie mogą? Bo nie potrafią?”
A dlaczego NASZ pierwszy internetowy dziennikarz branżowy nie wziął udziału w tym programie? Czyżby nie potrafił…?
A w temacie debaty branżowej, którego komentarze całkowicie zboczyły z tematu i w którym to temacie oprócz 2-3 nikt nie zabrał głosu to cóż tu oczekiwać…
Pozdrawiam
Błażej Kopka
4 listopada 2015 @ 20:24
Witam,
ja też podobnie ubolewam . . .
nie jestem prezesem . . . .
dP
4 listopada 2015 @ 21:51
Po pierwsze – chyba stanowisko „prezesa” nie było warunkiem uczestnictwa w programie… Zresztą – w końcu był Pan Prezesem „naszego starego dobrego SDS”, zatem? Myślę, że w tym wypadku, biorąc pod uwagę Pana zasługi dla środowiska tytuł ten honorowo może Pan używać dozgonnie – na wzór Premiera, czy Prezydenta (zachowanie tytułu nawet po opuszczeniu stanowiska).
Po drugie – dlaczego jakiś tam Polsat umie zorganizować takie branżowe spotkanie, a nasze branżowe wydawnictwo NIE UMIE tego zrobić od lat?
Pozdrawiam
Błażej Kopka
4 listopada 2015 @ 23:33
Witam i o zdrowie pytam.
1.
Ci wszyscy z nas, którzy ten program oglądali to zauważyli, że zabierały w nim głos jedynie, Jedynie, JEDYNIE osoby będące członkami zarządów istniejących obecnie branżowych organizacji, a nie jakichś redakcji.
2.
Ci wszyscy z nas, którzy obserwują branżowe życie zdołali już zauważyć, że tak, jak dupa jest od wypróżniania, tak organizacje są od organizowania, zaś Redakcje od omawiania i od (takich imprez) opisywania. To na tym zasadza się każda demokracja i właśnie w takim podziale społecznej aktywności jest wyższa racja.
3.
I składam ponowne publiczne zapewnienie, że wcale nie przeszkadza mi rola odpowiadającego na różne takie i podobne (dziecinne?) Wasze pytanie. Bo zawsze jest lepiej, gdy pytacie, niż gdy (bez moich odpowiedzi) błądzicie.
dP
4 listopada 2015 @ 23:57
Czyli pierwszy Prezes pierwszej organizacji Diagnostów to taki zwykły nikt?? No wie Pan…
No ale dobrze – Pan się w roli uczestnika nie widzi – rozumiem…
Ale w takim razie wracam do sedna. Dlaczego takie spotkania i dyskusje branżowe organizuje redakcja jakiegoś populistycznego Polsatu, a nie REDAKCJA „naszego” branżowego informatora? Czyżby redakcja nie potrafiła?
Ale też nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie. Kto to w sumie są Ci „nasi prezesi”? Chodzi o Prezesa PISKP, OSDS, czy może np. jakiegoś… oddziału SITK? 🙂
Zgodzę się natomiast, że pewne wnioski postawione w tej sprawie są bardzo infantylne – mimo wydawałoby się dojrzałego wieku autora. Podobnież ma się retoryka wypowiedzi określająca pewne części ciała i ich funkcje, co jest po prostu niesmaczne… No ale to Pana blog i Pana prawo.
Pozdrawiam
Błażej Kopka
5 listopada 2015 @ 00:22
Ale jazda!
Trochę mi głupio, bo widzę, że Pan nadal nie rozumie . . . . .
To nie Polsat organizował, tylko opublikował (nakręcił kamerą, zrobił zdjęcia). Nie chciało im się nawet dodać nieco rzetelnego własnego komentarza. Komentarze były prezesów w trakcie organizowanej przez nich konferencji branżowej.
I pozdrawiam
dP
– – – – – – – – –
P.S.
W dniu 05.11.2015 r., godz. 7,oo poprawiłem to rzekomo „brzydkie?” słowo na „wypróżnianie”.
5 listopada 2015 @ 09:51
WALDUŚ a nie WALUŚ.
Poniższy tekst napisałem.. 4 listopada 2015 @ 08:56
………Zastanów się bo na skutek własnych ambicji rozwalisz, to co zbudował „dp„. Powinniście jak najszybciej pojednać się i zjednoczyć swoje siły w wspólnej obronie zawodu diagnosty. Jak możesz mieć pretensje wobec jego słusznej krytyki, bo to co Ty piszesz jest ewidentnym bałwochwalstwem. Zejdź z niebios i zacznij współpracować z innymi, bo jak na razie niesłusznie ich atakujesz. Zachowujesz się jak stara baba wśród przekupek a nie jak mąż stanu PREZES OSDS. Zdejmij te pasiaste spodnie i nie ośmieszaj naszego środowiska……
Nie miałem zamiaru dowalić PREZESOWI, ale pobudzić myślenie!
Potrzebę obrony wyraża wielu innych diagnostów i tak się rodzą cenne inicjatywy.
Wysłany: Wczoraj 15:06
Myślę że nie zaszkodzi pismo (email) napisany Przez Prezesa OSDS do redakcji co sądzimy o tym programie.
http://www.forum.norcom.pl/viewtopic.php?p=244770#244770
Wysłany: Wczoraj 21:14
A to przepraszam… jako członek OSDS-u nie mogę się odezwać i domagać się władz stowarzyszenia o interwencję? Znaczy mam płacić składki i morda w kubeł?
http://www.forum.norcom.pl/viewtopic.php?p=244795#244795
Wysłany: Dzisiaj 7:23
W związku z inicjatywą diagnostów niezrzeszonych jak i zrzeszonych w OSDS-ie proszę pod podanym poniżej linkiem o wyrażenie opinii, które wykorzystane zostaną w piśmie do redakcji:
http://www.forum.norcom.pl/viewtopic.php?p=244825#244825
Wysłany: Dzisiaj 7:20
Proszę tym miejscu składać propozycję jakie kwestie powinny zostać poruszone w piśmie do red. naczelnego TV Polsat News w związku z
http://www.ipla.tv/2015-1…oli/vod-6397914
http://forum.osds.org.pl/viewtopic.php?p=7311#7311
Bardzo mnie to satysfakcjonuje, że członek zarządu OSDS wystąpił z konkretną inicjatywą.
Szkoda że zabrakło inicjatywy ze strony Prezesa ale wystarczy że ma godnych następców, którzy działalność tej organizacji skierują na właściwe tory bez zbędnych waśni nikomu niepotrzebnych.
Każda propozycja ze strony diagnostów będzie interesująca i należałoby wybrać tą najlepszą i zaprezentować publicznie.
Proponowałbym, aby takie pismo podpisali członkowie Zarządu a być może i diagności.
Będzie to z pożytkiem dla wszystkich działających w tej branży.
Proszę uniknąć doradztwa GK i zrobić z tej inicjatywy kolejny burdel.
Pozdrawiam.
„Praktyk „
5 listopada 2015 @ 09:58
Tak napisałem
…..Proszę uniknąć doradztwa GK i zrobić z tej inicjatywy kolejny burdel…..
a powinno być.
…..Proszę uniknąć doradztwa GK aby nie zrobić z tej inicjatywy kolejny burdel…
Przepraszam
Praktyk
5 listopada 2015 @ 20:11
No to nadal nie rozumiejąc dopytuję dlaczego to nie dP nie publikuje takich i nie organizuje takich spotkań?
I moment – czy to nie organizator decyduje kogo zaprasza?? A jeśli tak to jakież tu można mieć pretensje do osób niezaproszonych?? Proszę mi to wytłumaczyć…
No i nadal nie wiem kim są wywołani do tablicy „nasi prezesi”. Bo jak np. prezes SITK o/Legnica też, to już chyba autor strony sam najlepiej jako członek tej organizacji wie co on potrafi, a co nie – prawda?
Pozdrawiam
Błażej Kopka
5 listopada 2015 @ 21:41
Wielce Szanowny Imienniku.
Cóż mi pozostaje, jak już ktoś tak mocno się prosi . . .?
Jedyna moja wątpliwość wynika z obawy, że moje tłumaczenie Panu ponownie nic nie da, gdyż po raz kolejny i tak Pan nie zrozumie tego, że to organizacje są od organizowania a prasa/media od pisania i publikowania . . .
Albowiem, aby zrozumieć, to trzeba „wejść” w daną problematykę nieco głębiej i nie tak powierzchownie, jak to się ma w Pana przypadku.
Ten Pana brak zrozumienia jest częściowo uzasadniony, bo nie ma Pan naszych uprawnień i nie pracuje Pan na SKP w charakterze insp. UDS-a, nad czym osobiście ubolewam polecając pracę w naszym zawodzie zamiast wycierania cudzych kątów na obczyźnie.
Ten Pana brak zrozumienia jest częściowo uzasadniony także tym, że nie prowadzi Pan żadnego bloga. Podobnie zdrowy nie zrozumie chorego (na bloga?).
Ale spełniając prośbę:
1. Od organizowania spotkań są organizacje, o czym już Panu pisałem wcześniej. A ja jestem zwykłym małym redaktorzyną, jak mnie kiedyś nazwano na Norcom-ie. I jeszcze raz powtórzę dla lepszego zrozumienia: nie jestem organizacją typu OSDS, PISKP, OSPWK, czy też trudno mnie nawet porównywać do redakcji wiadomości Polsatu, czyli Polsat News.
2. Ma Pan rację, że to dana organizacja zaprasza daną Redakcję/media na swoją konferencję/spotkanie, na które mnie też w omawianym przypadku nie zaproszono.
3. Już Panu biegnę dalej wytłumaczyć, że nie mam pretensji o to, że Oni nie zostali zaproszeni. Mam pretensję, że Oni nie występują w mediach i nie prostują bzdur wypisywanych za pieniądze lobbystów.
4. Odnośnie SITK: czy znalazł pan w naszym Statucie kwestie SKP i insp. UDS-a?
5. Brak właściwych działań dotyczy tych Prezesów, którzy dobrowolnie i bez przymusu zdeklarowali się do szeroko pojętej dbałości o środowisko SKP i zatrudnionych insp. UDS-ów, co zresztą mają zapisane w swoich Statutach.
Mam nadzieję, że tym razem wreszcie pomogłem Panu zrozumieć.
I pozdrawiam
dP
5 listopada 2015 @ 23:24
Ad.3
A z czego wynika to, że nikt nie zaprasza np. OSDS do takich ogólnokrajowych, medialnych dyskusji Pana zdaniem? Może z małej popularności OSDS wśród samych Diagnostów? A jak można to poprawić? Czy na pewno ciągłymi nagonkami i osobistymi wycieczkami pod adresem takich czy innych członków tej organizacji, od której to miejsce wręcz kapie z przesytu??
Ad.4
Skoro SITK w Legnicy w żaden sposób nie działa na rzecz Diagnostów i SKP warto aby tracił Pan energię na działalność w tej organizacji?
Ad.2+Ad.3
Skoro rozumie Pan, że to był manipulowany program, zamówiony przez lobbystów branży motoryzacyjnej, a nie sektora BRD, to po co insynuacje pod względem umiejętności reprezentacji branżowego środowiska??
Założył Pan jeden temat z propozycją spotkania. W temacie od razu rozpoczęła się dyskusja nie na temat, dwóch bodajże użytkowników. Dlaczego Pan tego nie uciął, nie przeniósł gdzieś, nie zamknął i wreszcie nie powrócił w tym temacie do meritum? Proszę mi nie mówić, że to przerasta Pana możliwości, bo na trzyosobowy skład redakcji, aż dwie osoby to osoby techniczno-internetowe, więc chyba możliwość była…
Jak Pan widzi uważam, że zanim się komuś postawi pytanie „nie potrafisz?”, to najpierw sam pokaż, że coś umiesz w danej kwestii…
Pozdrawiam
Błażej Kopka
7 listopada 2015 @ 18:19
Panie Błażeju!
Tak, to przerasta moje intencje i moje techniczne możliwości.
A Pan co potrafi, jeśli wolno?
Pyta i pozdrawia
dP
8 listopada 2015 @ 08:20
Na potrzeby tej dyskusji możemy założyć, że nic nie potrafię – ale też nie obrzucam publicznie innych zarzutami o takiej właśnie treści. I taka jest różnica.
Pozdrawiam
Błażej Kopka