WESOŁY AUTOBUS PRZEWOŹNIKA

Wesoły autobus kolejnego przewoźnika?

A może wesołe (w liczbie mnogiej), bo kolejne niesprawne autobusy?

Na stronach GITD ukazał się kolejny komunikat o tym, że w dniach 22 – 23 lipca inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego we Wrocławiu kontrolowali autobusy wykorzystywane do zarobkowego przewozu osób na linii regularnej prowadzącej z Wałbrzycha do jednej z sąsiednich gmin.

A ja, czytając to zastanawiam się, czy to może ten „wesoły autobus” (?) z piosenki, czy też może wesołe SKP?

Bo kierowca jednego ze skontrolowanych pojazdów nie okazał DR, ponieważ ten dokument został wcześniej zatrzymany przez Policję z powodu usterek technicznych (sic!). Kontrola tego autobusu także wykazała, iż posiada on usterki, które zagrażają BRD oraz środowisku naturalnemu.

I pal licho, że ten autobus nie spełniał wymogów dla przewozu osób, więc usunięto go z drogi publicznej na parking strzeżony, do czasu usunięcia nieprawidłowości. Bo problemem ważniejszym jest ta widoczna gołym okiem praktyka szefów firm transportowych, którzy dla swoich grosików gotowi są poświęcić życie i zdrowie ludzi. Więc, jak można im do tego dać jeszcze SKP? Patrząc na to wszystko od dawna, z dnia na dzień utwierdzam się w przekonaniu, że tylko szwedzki model funkcjonowania SKP nam pomoże. Bo, jak długo może to trwać? Zobaczcie sami, od kiedy o tym piszemy i sygnalizujemy, a nasze władze nic (!) – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2014/przedsiebiorcy-transportowi/

Jak długo można tolerować unikanie BT przez przewoźników, którzy ryzykuja w ten sposób życiem i zdrowiem wielu niewinnych Ludzi? I zastanawiam się, czy w tym miejscy nie będzie zasadne nawiązanie do znanego przysłowia: dać małpie brzytwę?

Ale na tym się nie oczywiście skończyło. Bo tego dnia kolejny skontrolowany autobus i kolejny przypadek, gdy kierowca nie okazał DR, ponieważ dokument został poprzedniego dnia zatrzymany przez Policję. Jak się zapewne domyślacie, to przyczyny tego zatrzymania były podobne, jak we wszystkich wcześniejszych przypadkach, czyli usterki techniczne.

A tu jest najciekawsze, bo jeszcze tego samego dnia jedna, z wałbrzyskich SKP wystawiła pozytywne zaświadczenie, czyli że niby ten właśnie pojazd jest . . . ., no . . . – sprawny….(?!?).

Jednak szczegółowa kontrola stanu technicznego tego autobusu wykazała, iż posiada on liczne usterki, stanowiące zagrożenie dla BRD oraz dla środowiska naturalnego.

Stwierdzono m. in.:

1. niesprawne oświetlenie,
2. rozbite lewe lusterko zewnętrzne,
3. niesprawny spryskiwacz szyby czołowej,
4. niesprawny sygnał dźwiękowy,
5. skorodowany i oberwany próg wejściowy do kabiny pasażerskiej,
6. wycieki płynów eksploatacyjnych w obrębie jednostki napędowej,
7. niesprawny układ ABS oraz układ hamulcowy,
8. brak możliwości odczytania numeru VIN (skorodowane pole numerowe).

Z uwagi na uzasadnione podejrzenie, że BT tego autobusu nie zostało przeprowadzone zbyt rzetelnie, to o sprawie został powiadomiony:

• Starosta sprawujący nadzór nad tą SKP,
• Policja.

I pal licho, że inspektorzy WITD wydali dyspozycję usunięcia autobusu na parking strzeżony wyznaczony przez Starostę. Pal licho, że kierowca tego autobusu został ukarany mandatem. Bo ja się pytam kolegów z tamtejszej Stacji Kontroli Pojazdów, czy było warto . . . .?

 

Dziadek Piotra