WARSZAWA POINFORMOWAŁA

Warszawa poinformowała.

 

I. Odpowiedź z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.

” Szanowny Panie Redaktorze,

W nawiązaniu do przesłanych przez Pana pytań dotyczących funkcjonowania stacji kontroli pojazdów, przesyłam odpowiedź przygotowaną wspólnie z Biurem Administracji i Spraw Obywatelskich Urzędu m.st. Warszawy.

 

1. – Ile jest stacji kontroli pojazdów na terenie podległym waszemu WK (Wydział Komunikacji),

Na terenie m.st. Warszawy działają obecnie 93 stacje kontroli pojazdów.

 

2. – Ile (od początku roku do chwili obecnej) skierowano wystąpień pokontrolnych do właścicieli SKP[1],

Prezydent m.st. Warszawy wydał 9 zaleceń pokontrolnych.

 

3. – Co stanowi główny przedmiot zarzutów w tych wystąpieniach pokontrolnych (proszę o min. 5 najczęściej powtarzających się zarzutów),

Zalecenia pokontrolne dotyczyły:

– przeprowadzania kontroli eksploatacyjnych urządzeń stanowiących wyposażenie skp;

– prowadzenia rejestru badań technicznych pojazdów;

– wyposażenia stanowiska kontrolno–pomiarowego.

 

4. – Czy w tym roku pozbawiono już uprawnień diagnostów, jeśli tak, to ilu.

W 2014r. nie cofnięto uprawnienia diagnosty.

 

5. – Czy w tym roku zamknięto już jakąś SKP, jeśli tak, to ile.

W 2014 r. z rejestru działalności regulowanej wykreślono 5 przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów.

 

W razie jakichkolwiek wątpliwości bardzo proszę o kontakt.

Łącząc wyrazy szacunku,

Tomasz Demiańczuk

 

II. Na stronie GITD[2] w Warszawie ukazał się kolejny branżowy komunikat pt. „Złom” woził pasażerów!

Małopolscy inspektorzy transportu drogowego zatrzymali w Chrzanowie autobus wykonujący regularne przewozy osób. Był on w fatalnym stanie technicznym, zagrażającym bezpieczeństwu przewożonych osób, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

W pojeździe stwierdzono:

• niesprawny układ kierowniczy,
• niesprawny układ hamulcowy,
• niedziałające oświetlenie,
• nadmierną i bardzo głęboką korozję elementów konstrukcji nośnej pojazdu,
• nadmierną i bardzo głęboką korozję elementów zawieszenia,
• brak wymaganego wyposażenia,
• wycieki płynów eksploatacyjnych
• oraz wiele jeszcze innych usterek.

Kierowca nie okazał do kontroli dokumentu potwierdzającego dopuszczenie pojazdu do ruchu, czyli DR. Przybyły na miejsce kontroli właściciel pojazdu również nie był w stanie wskazać, gdzie znajduje się dowód rejestracyjny tegoż pojazdu, sugerując iż „gdzieś się zapodział…”.

Po rozmowie z oficerem dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie inspektorzy ITD[3] ustalili, iż ten DR został już wcześniej zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji, a OBT[i] utraciły ważność . . . . .  – w październiku 2013 r. (sic!!!).

W związku ze stwarzaniem zagrożenia w ruchu drogowym oraz brakiem DR[ii] pojazd ten został usunięty na parking strzeżony.

Kierującego ukarano mandatem karnym w wysokości 400 zł za naruszenia przepisów prawa o ruchu drogowym.

Względem przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone nałożeniem kary w kwocie 5 800 zł za naruszenia przepisów ustawy o transporcie drogowym.[4]