Ale sytuacja się już nieco zmieniła, jest dynamiczna, więc wracam i chyba jeszcze będę wracał do tego tematu, którym jest „OBT na policyjne pokwitowanie”. Bo mnie ciarki przeszły po plecach, gdy dowiedziałem się szczegółów.
Ale od początku, czyli poczytajcie sami:
„Cześć Błażeju!
Ściganie diagnostów we Wrocławiu rozkręca się coraz bardziej i dziś dowiedziałem się, że są już pierwsze wnioski starosty do kolegium samorządowego. Dziwnym trafem, wszystkie sprawy dotyczą ludzi ze stosunkowo nowych SKP, długość stażu diagnostów nie ma tu chyba znaczenia, bo i młodzi i starzy dostają zarzuty. Sprawdzę to jeszcze, ale wygląda, że na dłużej działających SKP podczas rutynowych kontroli starostwa i TDT, nie stwierdzono żadnych naruszeń.
(…). Wygląda to już teraz na tyle nieciekawie, że jak myślę, trzeba się nastawić na dłuższą przeprawę i poszukać sojuszników i doradców.
Mam niemiłe wrażenie, iż władze starostwa wrocławskiego dają sygnał, że prawo prawem, ale tylko wzajemna spolegliwość urzędników, właścicieli stacji, diagnostów i kto tam się jeszcze nawinie – da wszystkim święty spokój i przekonanie, że dobrze jest.
Pozdrawiam”
A potem jeszcze rozmawialiśmy telefonicznie wymieniając się prawnymi argumentami. Niezależnie od wszystkiego, moje ciarki na plecach spowodowane były rzekomo masową akcją tego WK we Wrocławiu i zagrożeniem utraty uprawnień przez wielu naszych Kolegów (bardzo wielu!?).
Postanowiłem więc zadzwonić do tamtejszego WK we Wrocławiu, gdzie dowiedziałem się od pani Elżbiety Fedorowskiej, że faktycznie prowadzonych jest w tej sprawie „ileś”(?) postępowaniań w kierunku art. 84 ust. 3 PoRD (sic!).
Jest pewną ciekawostką, że Pani mówiła o nieprawidłowoiściach na tamtejszych SKP, ale nie mówiła o ich zamykaniu z tytułu tych nieprtawidłowości, tylko o ewentualnym odbieraniu nam uprawnień!
Uważam więc, że już nadszedł ten czas, aby w właściciele wrocławskich SKP wsparli swoich pracowników. Uważam też, że wobec tej zmasowanej akcji, nasi Koledzy powinni otrzymać mocne wsparcie nie tylko od właścicieli wrocławskich SKP, ale też od branżowych organizacji typu PISKP, OSDS lub choćby wrocławski SITK.
Już wiem, że sprawa „OBT na policyjne pokwitowanie” nie jest jednoznaczna. O tej niejednoznaczności niech świadczy fakt, że w większości starostw w Polsce akceptowana jest dotychczasowa praktyka, gdyż szczegółowy rozbiór naszych rozporządzeń nie pozwala na przyjęcie jednoznacznej tezy, że nie wolno robić OBT bez PC.
Jednak sam fakt zmasowanego ataku na Kolegów we Wrocławiu musi stawiać pytanie oraz zastanawiać i Was, kiedy ta „moda” na szarpanie UDS-a przyjdzie i do nas (?).
Co mają robić Koledzy, pracujący na styku dwóch/trzech powiatów, a w każdym powiecie inaczej . . . ? Czy np. powinni wystawiać trzy różne wersje zaświadczeń, dla każdego powiatu inną?
Szkoda, że Związek Powiatów Polskich (ZPP) nie chce przejąć w tym zakresie roli koordynatora – wielka szkoda i żal!
To nic, że dziś Wasze starostwo akceptuje fakt wykonania OBT na pokwitowanie. A jak z jakiegoś powodu zmieni się kierownictwo w Waszym starostwie (?), przyjdzie tzw. nowa miotła i . . . . – pozamiata po Was!
Czy jesteście w stanie to przewidzieć? Czy chcecie czekać i z założonymi rękoma tylko patrzeć i cicho siedzieć, czekając na swoją kolejkę do . . . ?
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
mar 19 2014
POLICYJNE POKWITOWANIE I OBT
Policyjne pokwitowanie i OBT, to na dziś nasze zadanie.
Przed paroma dniami napisał Kolega, a ja dałem do tego mały komentarz – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2014/przegrani/
Ale sytuacja się już nieco zmieniła, jest dynamiczna, więc wracam i chyba jeszcze będę wracał do tego tematu, którym jest „OBT na policyjne pokwitowanie”. Bo mnie ciarki przeszły po plecach, gdy dowiedziałem się szczegółów.
Ale od początku, czyli poczytajcie sami:
„Cześć Błażeju!
Ściganie diagnostów we Wrocławiu rozkręca się coraz bardziej i dziś dowiedziałem się, że są już pierwsze wnioski starosty do kolegium samorządowego. Dziwnym trafem, wszystkie sprawy dotyczą ludzi ze stosunkowo nowych SKP, długość stażu diagnostów nie ma tu chyba znaczenia, bo i młodzi i starzy dostają zarzuty. Sprawdzę to jeszcze, ale wygląda, że na dłużej działających SKP podczas rutynowych kontroli starostwa i TDT, nie stwierdzono żadnych naruszeń.
(…). Wygląda to już teraz na tyle nieciekawie, że jak myślę, trzeba się nastawić na dłuższą przeprawę i poszukać sojuszników i doradców.
Mam niemiłe wrażenie, iż władze starostwa wrocławskiego dają sygnał, że prawo prawem, ale tylko wzajemna spolegliwość urzędników, właścicieli stacji, diagnostów i kto tam się jeszcze nawinie – da wszystkim święty spokój i przekonanie, że dobrze jest.
Pozdrawiam”
A potem jeszcze rozmawialiśmy telefonicznie wymieniając się prawnymi argumentami. Niezależnie od wszystkiego, moje ciarki na plecach spowodowane były rzekomo masową akcją tego WK we Wrocławiu i zagrożeniem utraty uprawnień przez wielu naszych Kolegów (bardzo wielu!?).
Postanowiłem więc zadzwonić do tamtejszego WK we Wrocławiu, gdzie dowiedziałem się od pani Elżbiety Fedorowskiej, że faktycznie prowadzonych jest w tej sprawie „ileś”(?) postępowaniań w kierunku art. 84 ust. 3 PoRD (sic!).
Jest pewną ciekawostką, że Pani mówiła o nieprawidłowoiściach na tamtejszych SKP, ale nie mówiła o ich zamykaniu z tytułu tych nieprtawidłowości, tylko o ewentualnym odbieraniu nam uprawnień!
Uważam więc, że już nadszedł ten czas, aby w właściciele wrocławskich SKP wsparli swoich pracowników. Uważam też, że wobec tej zmasowanej akcji, nasi Koledzy powinni otrzymać mocne wsparcie nie tylko od właścicieli wrocławskich SKP, ale też od branżowych organizacji typu PISKP, OSDS lub choćby wrocławski SITK.
Już wiem, że sprawa „OBT na policyjne pokwitowanie” nie jest jednoznaczna. O tej niejednoznaczności niech świadczy fakt, że w większości starostw w Polsce akceptowana jest dotychczasowa praktyka, gdyż szczegółowy rozbiór naszych rozporządzeń nie pozwala na przyjęcie jednoznacznej tezy, że nie wolno robić OBT bez PC.
Jednak sam fakt zmasowanego ataku na Kolegów we Wrocławiu musi stawiać pytanie oraz zastanawiać i Was, kiedy ta „moda” na szarpanie UDS-a przyjdzie i do nas (?).
Co mają robić Koledzy, pracujący na styku dwóch/trzech powiatów, a w każdym powiecie inaczej . . . ? Czy np. powinni wystawiać trzy różne wersje zaświadczeń, dla każdego powiatu inną?
Szkoda, że Związek Powiatów Polskich (ZPP) nie chce przejąć w tym zakresie roli koordynatora – wielka szkoda i żal!
To nic, że dziś Wasze starostwo akceptuje fakt wykonania OBT na pokwitowanie. A jak z jakiegoś powodu zmieni się kierownictwo w Waszym starostwie (?), przyjdzie tzw. nowa miotła i . . . . – pozamiata po Was!
Czy jesteście w stanie to przewidzieć? Czy chcecie czekać i z założonymi rękoma tylko patrzeć i cicho siedzieć, czekając na swoją kolejkę do . . . ?
Pyta i pozdrawia
dziadek Piotra
By dP • DIAGNOSTA od PoRD • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, decyzje urzędnicze, diagnosta samochodowy, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), PSKP, rola starostwa, rola Zarządu OSDS, Stacja Kontroli Pojazdów (SKP), wyrok sądu