Obiecałem, więc jak się zapewne domyślacie, to musiałem wykonać kilka telefonów przez kilka godzin, aby dowiedzieć się, że powyższy wypadek śmiertelny w Zabrzu miał miejsce po 17 dniach od dnia ostatniego OBT[1], które wykonane było na jednej z SKP[2] w Tarnowskich Górach.
Te 17 dni ma dośc kluczowe znaczenie w tej sprawie, choć sami wiemy z własnego doświadczenia, co może sie w pojeździe samoistnie zmienić w tym czasie (?) i jakich zmian w tym okresie może dokonać mechanik lub inna i dowolna osoba, np. użytkownik pojazdu.
I w tym miejscu muszę podziękować wszystkim moim P.T. Rozmówcom, którzy zechcieli mnie wspomóc w naświetleniu dla Was tej sprawy. I jest to znamienne i ciekawe, że wszyscy uważaliśmy zgodnie, że dla dobra całego naszego UDS[3]-owego środowiska należy takie sprawy dogłębnie omawiać i wyjaśniać.
Uważam także, że podobne przypadki powinny być omawiane na naszych szkoleniach oraz opisywane w branżowych podręcznikach. Mam cichą nadzieję, że ich W. Szan. Autorzy wezmą tę sugestię pod uwagę.
A specjalne podziękowanie kieruję do naszego Kolegi UDS-a, będącego jednocześnie właścicielem SKP, któremu przedstawiono zarzuty w tej sprawie. Bo pomimo tego stresu, zechciał podzielić się ze mną/z nami swoimi przemyśleniami.
Jako podstawę przedstawionych zarzutów powołani w sprawie biegli wskazali, że:
bieżnik opon był poniżej normy o 0,6 mm,
wysoki stopień korozji całego pojazdu,
niesprawność układu hamulcowego.
Nasz Kolega na swoją obronę dostarczył wydruk z komputera o dobrym stanie technicznym hamulców w czasie OBT tego pojazdu. Najprawdopodobniej, w czasie tego OBT użytkownikiem tego pojazdu była inna osoba, niż tragicznie zmarły w tym wypadku młody mężczyzna.
Okazało się ponadto, że bezpośrednio przed wypadkiem pojazd znajdował się u jakiegoś (domorosłego?) mechanika, gdzie zlecone zostały jakieś czynności. W ich efekcie m.in. zaślepiono pompę hamulcową i poluzowano (niedokręcono?) złącza układu hamulcowego.
Teoretycznie mogło dojść do sytuacji, że ten będący pod wpływem alkoholu młody mężczyzna nie zorientował się, że nie dokończono remontu tego pojazdu i bez zgody i wiedzy mechanika zabrał go, aby udać się . . . .?
Pozostaje kwestia dowodowa, czy po wykonaniu przedmiotowego OBT, a przed wypadkiem przełożono opony w tym pojeździe.
Ponadto, ze słów moich rozmówców wynikało, że ten pojazd w chwili wypadku „rozdarł się jak kartka papieru”, na co niewątpliwy wpływ mógł mieć znaczny stopień skorodowania.
Jak zrozumiałem, przed tym OBT ten pojazd był poddany konserwacji, więc dyskusyjny pozostaje zarzut nadmiernej korozji całego pojazdu, gdy nam nie wolno nawet trochę „dłubnąć/skrobnąć” śrubokrętem po takiej konserwacji lub po kilku warstwach nałożonej farby, czy lakieru.
Na dzień dzisiejszy sprawa postępowania karnego przeciwko Koledze została wyłączona do odrębnego postępowania. Najczęściej dzieje się tak w przypadku, gdy wyjaśniono już główny wątek sprawy, a uzupełnienia wymagają jedynie kwestie drugo- i trzecioplanowe. Taka decyzja prokuratury ma sens w sytuacji, gdy prawdopodobnie ustalono już główną przyczynę wypadku śmiertelnego (jazda pod wpływem alkoholu i nadmierna prędkość niesprawnym samochodem).
Okazało się także, że prokuratura przyjęła, iż ewentualne poświadczenie nieprawdy w trakcie tego OBT miało związek z przyjęciem korzyści majatkowej, gdyż . . . . – klient za to OBT zapłacił urzędową stawkę (?). Tym samym – zdaniem prokuratury – nastąpiło nienależne przysporzenie na rzecz właściciela tej SKP.
Zdaniem mojego Rozmówcy, pani Prokurator nie przyjmuje do wiadomości, że gdyby wynik tego OBT był „N”, to takie przysporzenie także by nastąpiło, bo mamy nasz urzędowy cennik. Jednak trzeba tu obiektywnie stwierdzić, że wówczas nie mielibyśmy do czynienia z prokuratorskimi zarzutami (sic!).
Do wyjaśnienia pozostał więc jedynie (?) wątek dopuszczenia do ruchu tego pojazdu – w tym stanie technicznym!
Jak obiecałem, tak i napisałem.
Jeśli mogłem, to i pomogłem.
I pozdrawiam
Dziadek Piotra
[1] OBT, to okresowe i jednocześnie obowiązkowe badanie techniczne pojazdu, które wykonuje UDS na SKP.
[2] SKP, to miejsce pracy UDS-a, czyli Stacja Kontroli Pojazdów, gdzie wykonuje się różne BT.
[3] UDS, to zatrudniony na SKP, zawsze na umowę o pracę (czyli zgodnie z PoRD) uprawniony diagnosta samochodowy, który wykonuje różne BT (OBT + DBT).
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
lut 12 2014
OBIECAŁEM
Obiecałem ciąg dalszy w sprawie śmiertelnego wypadku drogowego, gdzie przedstawiono zarzuty UDS-owi.
Więc czy chciałem, czy nie chciałem, to musiałem i o tym napisałem, czego to się dowiedziałem.
A sprawa dotyczy mojej wcześniejszej zapowiedzi http://www.diagnostasamochodowy.pl/2014/smiertelny-wypadek-zarzut-dla-uds/
Obiecałem, więc jak się zapewne domyślacie, to musiałem wykonać kilka telefonów przez kilka godzin, aby dowiedzieć się, że powyższy wypadek śmiertelny w Zabrzu miał miejsce po 17 dniach od dnia ostatniego OBT[1], które wykonane było na jednej z SKP[2] w Tarnowskich Górach.
Te 17 dni ma dośc kluczowe znaczenie w tej sprawie, choć sami wiemy z własnego doświadczenia, co może sie w pojeździe samoistnie zmienić w tym czasie (?) i jakich zmian w tym okresie może dokonać mechanik lub inna i dowolna osoba, np. użytkownik pojazdu.
I w tym miejscu muszę podziękować wszystkim moim P.T. Rozmówcom, którzy zechcieli mnie wspomóc w naświetleniu dla Was tej sprawy. I jest to znamienne i ciekawe, że wszyscy uważaliśmy zgodnie, że dla dobra całego naszego UDS[3]-owego środowiska należy takie sprawy dogłębnie omawiać i wyjaśniać.
Uważam także, że podobne przypadki powinny być omawiane na naszych szkoleniach oraz opisywane w branżowych podręcznikach. Mam cichą nadzieję, że ich W. Szan. Autorzy wezmą tę sugestię pod uwagę.
A specjalne podziękowanie kieruję do naszego Kolegi UDS-a, będącego jednocześnie właścicielem SKP, któremu przedstawiono zarzuty w tej sprawie. Bo pomimo tego stresu, zechciał podzielić się ze mną/z nami swoimi przemyśleniami.
Jako podstawę przedstawionych zarzutów powołani w sprawie biegli wskazali, że:
Nasz Kolega na swoją obronę dostarczył wydruk z komputera o dobrym stanie technicznym hamulców w czasie OBT tego pojazdu. Najprawdopodobniej, w czasie tego OBT użytkownikiem tego pojazdu była inna osoba, niż tragicznie zmarły w tym wypadku młody mężczyzna.
Okazało się ponadto, że bezpośrednio przed wypadkiem pojazd znajdował się u jakiegoś (domorosłego?) mechanika, gdzie zlecone zostały jakieś czynności. W ich efekcie m.in. zaślepiono pompę hamulcową i poluzowano (niedokręcono?) złącza układu hamulcowego.
Teoretycznie mogło dojść do sytuacji, że ten będący pod wpływem alkoholu młody mężczyzna nie zorientował się, że nie dokończono remontu tego pojazdu i bez zgody i wiedzy mechanika zabrał go, aby udać się . . . .?
Pozostaje kwestia dowodowa, czy po wykonaniu przedmiotowego OBT, a przed wypadkiem przełożono opony w tym pojeździe.
Ponadto, ze słów moich rozmówców wynikało, że ten pojazd w chwili wypadku „rozdarł się jak kartka papieru”, na co niewątpliwy wpływ mógł mieć znaczny stopień skorodowania.
Jak zrozumiałem, przed tym OBT ten pojazd był poddany konserwacji, więc dyskusyjny pozostaje zarzut nadmiernej korozji całego pojazdu, gdy nam nie wolno nawet trochę „dłubnąć/skrobnąć” śrubokrętem po takiej konserwacji lub po kilku warstwach nałożonej farby, czy lakieru.
Na dzień dzisiejszy sprawa postępowania karnego przeciwko Koledze została wyłączona do odrębnego postępowania. Najczęściej dzieje się tak w przypadku, gdy wyjaśniono już główny wątek sprawy, a uzupełnienia wymagają jedynie kwestie drugo- i trzecioplanowe. Taka decyzja prokuratury ma sens w sytuacji, gdy prawdopodobnie ustalono już główną przyczynę wypadku śmiertelnego (jazda pod wpływem alkoholu i nadmierna prędkość niesprawnym samochodem).
Okazało się także, że prokuratura przyjęła, iż ewentualne poświadczenie nieprawdy w trakcie tego OBT miało związek z przyjęciem korzyści majatkowej, gdyż . . . . – klient za to OBT zapłacił urzędową stawkę (?). Tym samym – zdaniem prokuratury – nastąpiło nienależne przysporzenie na rzecz właściciela tej SKP.
Zdaniem mojego Rozmówcy, pani Prokurator nie przyjmuje do wiadomości, że gdyby wynik tego OBT był „N”, to takie przysporzenie także by nastąpiło, bo mamy nasz urzędowy cennik. Jednak trzeba tu obiektywnie stwierdzić, że wówczas nie mielibyśmy do czynienia z prokuratorskimi zarzutami (sic!).
Do wyjaśnienia pozostał więc jedynie (?) wątek dopuszczenia do ruchu tego pojazdu – w tym stanie technicznym!
Jak obiecałem, tak i napisałem.
Jeśli mogłem, to i pomogłem.
I pozdrawiam
Dziadek Piotra
[1] OBT, to okresowe i jednocześnie obowiązkowe badanie techniczne pojazdu, które wykonuje UDS na SKP.
[2] SKP, to miejsce pracy UDS-a, czyli Stacja Kontroli Pojazdów, gdzie wykonuje się różne BT.
[3] UDS, to zatrudniony na SKP, zawsze na umowę o pracę (czyli zgodnie z PoRD) uprawniony diagnosta samochodowy, który wykonuje różne BT (OBT + DBT).
By dP • DIAGNOSTA od BRD, DIAGNOSTA od PoRD • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, BRD, decyzje urzędnicze, kodeks karny, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), wyrok sądu