Jestem dobrej myśli, bo wielu Kolegów należy już do związków zawodowych, co nie jest jakąś wielką tajemnicą.
Jestem dobrej myśli, bo coraz więcej naszych Kolegów potrafi czytać ze zrozumieniem, także teksty prawne[1].
Jestem dobrej myśli, bo udało się nie tylko zawiązać nasze KRS[2]-owe Stowarzyszenie. A niedawno minęła nam mała rocznica, bo już działamy ponad pół roku.
Nie wiem tylko, dlaczego znowu ja muszę o tym pisać, dlaczego na naszej oficjalnej stronie OSDS[3]-u brak takiej wzmianki. Więc przyjmując pogląd Zarządu, że to uchwała ma pierwszeństwo przed wpisem w KRS-ie (i to nie urząd decyduje o powołaniu do życia stowarzyszenia lub o jego likwidacji, tylko właściwa uchwała), to nie jesteśmy już tacy młodzi w tym naszym OSDS-ie, bo pół roku, to dobry kawał czasu. I nieuchronnie zbliża się okres koniecznych i niezbędnych podsumowań, więc jestem dobrej myśli.
I jestem dobrej myśli, bo sami dobrze wiecie, że jak to w życiu, początki bywają trudne (to oczekiwanie na KRS, docieranie się władz, zmiana logo, siedziby, itp., itd., et’cetera). Ale jest już dobrze, bo nasz OSDS rozpoczął uczestnictwo w życiu branży oraz podejmuje różne swoje samodzielne decyzje, różne. I spoko, bo z czasem jeszcze bardziej okrzepnie, tak ilościowo, jak i jakościowo. Czyli wzrośnie nam deklarowana przez Kolegę Prezesa ilość członków oraz merytoryczna jakość naszych decyzji. Ponadto, z dnia na dzień zyskujemy większą wiedzę o naszym zawodzie i o zasadach jego regulowania.
Można też powiedzieć, że OSDS to, jak gdyby, nasza środowiskowa „prawa noga”.
Ale są też głosy Kolegów, że teraz nasze środowisko potrzebuje zbudowania jeszcze „lewej nogi”, żeby dobrze się nam wszystkim stało, chodziło, pracowało i działało. Taką lewą nogą może być co rusz powracająca, stara inicjatywa powołania ZZDS, czyli Związku Zawodowego Diagnostów Samochodowych, dla którego funkcjonowania wystarczy 10 UDS-ów (i niestety, tylko pracobiorców). Istnieje tutaj też „furtka” przynależności związkowej dla wszystkich pracobiorców zatrudnionych na jakiejkolwiek SKP, czyli pomocników UDS-a bez uprawnień, uczniów do zawodu UDS-a, mechaników i innego personelu pomocniczego na SKP.
W ten sposób, nasze środowisko będzie mogło mieć już nie tylko „dwie nogi”, ale także i tarczę, i włócznię (Stowarzyszenie + własny związek zawodowy).
Bo ci z Was, którzy już należą do jakichś związków zawodowych, a jest takich Kolegów wielu (np. PKS-y, MZK, i inne post-państwowe SKP, np. w szkołach i uczelniach), to w swoim związkowym rozproszeniu (po poszczególnych zakładach pracy) nie mają wystarczającej siły przebicia, aby dokonać pozytywnych zmian dla całego naszego środowiska, dla naszego całego środowiska w Polsce. Więc może tę przynależnośc do wielu związków zawodowych w wielu zakładach pracy zamienić na jedną przynależność związkową – i naszą wspólną środowiskową i UDS-ową?
Pomyślmy chwilę . . ., no jeszcze chwileczkę małą . . . .
Bo, jeśli udało się z naszym Stowarzyszeniem, to dlaczego zakładać, że nie uda się z ZZDS-em?
W chwili obecnej jesteśmy na etapie tworzenia się nowych zrębów naszego zawodu. Więc dobrze by było rozważyć wsparcie OSDS w rozmowach na najwyższym szczeblu taką „lewą nogą”. To wsparcie w zakresie podejmowanych decyzji może być potrzebne tym bardziej, że jak wieść niesie po ostatnich rozmowach, nasze środowisko jest nieco (?) osamotnione w tej grupie 10-ciu podmiotów, więc w ewentualnym głosowaniu nie mamy zbyt wielkich szans na interesujące nas wszystkich – powtarzam: wszystkich! – zmiany.
Co Wy na to?
Pyta dziadek Piotra
———————————————————————-
P.S.
A ewentualne Wasze zdanie lub jakiekolwiek uwagi na ten temat proszę kierować na e-mail: [email protected]
[1] Ale na wszelki wypadek informuję po raz wtóry wszystkich tych, którzy nadal mają kłopoty z uważnym czytaniem tekstów, że ta stronka jest jeszcze w przebudowie.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
sty 23 2013
ZZDS (?)
ZZDS (?), a czemu nie?
Jestem dobrej myśli, bo wielu Kolegów należy już do związków zawodowych, co nie jest jakąś wielką tajemnicą.
Jestem dobrej myśli, bo coraz więcej naszych Kolegów potrafi czytać ze zrozumieniem, także teksty prawne[1].
Jestem dobrej myśli, bo udało się nie tylko zawiązać nasze KRS[2]-owe Stowarzyszenie. A niedawno minęła nam mała rocznica, bo już działamy ponad pół roku.
Nie wiem tylko, dlaczego znowu ja muszę o tym pisać, dlaczego na naszej oficjalnej stronie OSDS[3]-u brak takiej wzmianki. Więc przyjmując pogląd Zarządu, że to uchwała ma pierwszeństwo przed wpisem w KRS-ie (i to nie urząd decyduje o powołaniu do życia stowarzyszenia lub o jego likwidacji, tylko właściwa uchwała), to nie jesteśmy już tacy młodzi w tym naszym OSDS-ie, bo pół roku, to dobry kawał czasu. I nieuchronnie zbliża się okres koniecznych i niezbędnych podsumowań, więc jestem dobrej myśli.
I jestem dobrej myśli, bo sami dobrze wiecie, że jak to w życiu, początki bywają trudne (to oczekiwanie na KRS, docieranie się władz, zmiana logo, siedziby, itp., itd., et’cetera). Ale jest już dobrze, bo nasz OSDS rozpoczął uczestnictwo w życiu branży oraz podejmuje różne swoje samodzielne decyzje, różne. I spoko, bo z czasem jeszcze bardziej okrzepnie, tak ilościowo, jak i jakościowo. Czyli wzrośnie nam deklarowana przez Kolegę Prezesa ilość członków oraz merytoryczna jakość naszych decyzji. Ponadto, z dnia na dzień zyskujemy większą wiedzę o naszym zawodzie i o zasadach jego regulowania.
Można też powiedzieć, że OSDS to, jak gdyby, nasza środowiskowa „prawa noga”.
Ale są też głosy Kolegów, że teraz nasze środowisko potrzebuje zbudowania jeszcze „lewej nogi”, żeby dobrze się nam wszystkim stało, chodziło, pracowało i działało. Taką lewą nogą może być co rusz powracająca, stara inicjatywa powołania ZZDS, czyli Związku Zawodowego Diagnostów Samochodowych, dla którego funkcjonowania wystarczy 10 UDS-ów (i niestety, tylko pracobiorców). Istnieje tutaj też „furtka” przynależności związkowej dla wszystkich pracobiorców zatrudnionych na jakiejkolwiek SKP, czyli pomocników UDS-a bez uprawnień, uczniów do zawodu UDS-a, mechaników i innego personelu pomocniczego na SKP.
W ten sposób, nasze środowisko będzie mogło mieć już nie tylko „dwie nogi”, ale także i tarczę, i włócznię (Stowarzyszenie + własny związek zawodowy).
Bo ci z Was, którzy już należą do jakichś związków zawodowych, a jest takich Kolegów wielu (np. PKS-y, MZK, i inne post-państwowe SKP, np. w szkołach i uczelniach), to w swoim związkowym rozproszeniu (po poszczególnych zakładach pracy) nie mają wystarczającej siły przebicia, aby dokonać pozytywnych zmian dla całego naszego środowiska, dla naszego całego środowiska w Polsce. Więc może tę przynależnośc do wielu związków zawodowych w wielu zakładach pracy zamienić na jedną przynależność związkową – i naszą wspólną środowiskową i UDS-ową?
Pomyślmy chwilę . . ., no jeszcze chwileczkę małą . . . .
Bo, jeśli udało się z naszym Stowarzyszeniem, to dlaczego zakładać, że nie uda się z ZZDS-em?
W chwili obecnej jesteśmy na etapie tworzenia się nowych zrębów naszego zawodu. Więc dobrze by było rozważyć wsparcie OSDS w rozmowach na najwyższym szczeblu taką „lewą nogą”. To wsparcie w zakresie podejmowanych decyzji może być potrzebne tym bardziej, że jak wieść niesie po ostatnich rozmowach, nasze środowisko jest nieco (?) osamotnione w tej grupie 10-ciu podmiotów, więc w ewentualnym głosowaniu nie mamy zbyt wielkich szans na interesujące nas wszystkich – powtarzam: wszystkich! – zmiany.
Co Wy na to?
Pyta dziadek Piotra
———————————————————————-
P.S.
A ewentualne Wasze zdanie lub jakiekolwiek uwagi na ten temat proszę kierować na e-mail: [email protected]
[1] Ale na wszelki wypadek informuję po raz wtóry wszystkich tych, którzy nadal mają kłopoty z uważnym czytaniem tekstów, że ta stronka jest jeszcze w przebudowie.
[2] KRS, to Krajowy Rejestr Sądowy
[3] OSDS, to Ogólnopolskie Stowarzyszenie Diagnostów Samochodowych, powołane do życia w Żarach, dnia 1 lipca 2012 r.
—————————————————————————————-
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy • Tags: diagnosta samochodowy, motoryzacja, praca i płaca UDS-a, praca na SKP, SKP, zwiazek zawodowy UDS-ów