O co chodzi z tą właściwością miejscową, w zakresie wydania, odbierania i ewentualnego ponownego nabywania uprawnień UDS-a. Pozwólcie, że na chwilę wrócę do tematu zapoczątkowanego niedawno na naszym forum przez naszego Kolegę „Praktyk”-a.
Temat ten jest ciekawy, kontrowersyjny i pasjonujący, albowiem jego prawidłowe zgłębienie i zrozumienie prowadzi do następującej konstatacji:
obowiązujący nas zakres PoRD1 to bubel prawny, o czym wielokrotnie – i nie tylko ja! – mówiłem,
pojęcie „właściwości miejscowej”, które w tym wyroku występuje, dotyczy także zasadności prawnej odbierania naszych uprawnień w sytuacji, gdy nie pracujemy w miejscu swojego zamieszkania,
teoretycznie możliwe jest dość łatwe nabywanie uprawnień przez tych, którym je odebrano w wyniku decyzji administracyjnych starostów i sądów administracyjnych (nie dotyczy sądów karnych!).
A pomocnym w zrozumieniu tego zagadnienia jest wyrok WSA w Gorzowie Wlkp.2, który już wcześniej wskazywałem. Bo najważniejsze są elementy uzasadnienia tego wyroku, ale popatrzcie sami:
Ustalono, że nasz Kolega P.K. w dniu „X” marca 2004 r. posiadał wyłącznie pobyt stały. W tym dniu wyżej wymieniony złożył wniosek do Starosty o wydanie uprawnień diagnosty.
Zaś w dniu „Y” marca 2004 r. nasz Kolega P.K. zgłosił organowi ewidencji ludności swój pobyt czasowy w innej miejscowości. Następnie w dniu „Z” marca 2004 r., w toku trwającego już postępowania w sprawie wszczętej z wniosku naszego Kolegi P.K., prowadzonej przez Starostę o nadanie uprawnień UDS-a, wyżej wymieniony wniósł do Starosty wniosek zbieżny z treścią wniosku zgłoszonego wcześniej o wydanie uprawnień diagnosty (w związku z pobytem czasowym).
W kwietniu 2004 r. Starosta w wydał decyzję, którą udzielił Koledze P.K. stosownych uprawnień.
I jeszcze w tymże kwietniu 2004 r. Koledze P.K. Doręczono decyzję, w której Starosta odmówił udzielenia wyżej wymienionemu uprawnień diagnosty w odniesieniu do miejsca czasowego pobytu.
Podstawą stwierdzenia nieważności tej decyzji była okoliczność, iż na dzień wydania przez Starostę negatywnej decyzji, organ ten nie był organem właściwym miejscowo do rozpatrywania wniosku naszego Kolegi P.K., gdyż strona posiadała tylko zameldowanie na pobyt czasowy, który nie jest tożsamy z pobytem, jako miejscem zamieszkania3.
W sierpniu 2005 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy decyzję własną z lipca 2005 r. stwierdzającą nieważność decyzji Starosty z kwietnia 2004 r. w przedmiocie nadania uprawnień UDS-a dla Kolegi P.K. Niezależnie od tego, decyzja Starosty zawierała jeszcze inną kwalifikowaną wadę prawną a mianowicie była to decyzja ostateczna, która dotyczy sprawy rozstrzygniętej inną decyzją ostateczną.
Od tej decyzji wniesiona została przez P.K. skarga do WSA w Gorzowie Wlkp., który uznał, że skarga jest niezasadna. Podstawą stwierdzenia nieważności ostatecznej decyzji Starosty z kwietnia 2004 r. przyznającej skarżącemu P.K. uprawnienia diagnosty były dwie przesłanki4 :
Decyzja została wydana z naruszeniem przepisów o właściwości,
Decyzja dotyczy sprawy już poprzednio rozstrzygniętej inną decyzja ostateczną.
Albowiem trafnie SKO powołało się, przy rozpatrywaniu zagadnienia właściwości miejscowej na przepis5, który zobowiązuje organy administracji publicznej do przestrzegania z urzędu swojej właściwości zarówno rzeczowej jak i miejscowej wskazując: organem właściwym miejscowo jest organ według miejsca zamieszkania strony w kraju. Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu6.
Zauważcie, że obie decyzje zarówno Starosty X jak Starosty Y dotyczyły merytorycznie tego samego przedmiotu a mianowicie rozpatrzenia wniosku P.K. na podstawie tych samych dokumentów o posiadaniu uprawnień do wykonywaniu BT7.
Ale tylko ta decyzja, zgodna z miejscem stałego zamieszkania naszego Kolegi P.K., była tą decyzją właściwą. Decyzja druga, wydana w oparciu o pobyt czasowy została cofnięta.
Czy teraz już wiecie, dlaczego część naszych Kolegów może starać się o ponowne uzyskanie (odzyskanie?) uprawnień zabranych na lat 5 – przed upływem tego terminu? Czy zamiast odwoływanie się, kosztów i stresów, nie lepiej rozważyć zameldowanie się na stałe w innym powiecie. . . .?
Ten zagmatwany wyrok sądu, przez prawników pisany z polotem (?),
czyli „prawniczym bełkotem”, przetłumaczył dla Was
(z polskiego na nasz), i ciągle Wasz,
dziadek Piotra
=======================================
1 PoRD, to ustawa Prawo o Ruchu Drogowym.
2 Wyrok nr II SA/Go 905/05 – WSA w Gorzowie Wlkp., data orzeczenia 2006-04-20, orzeczenie prawomocne. Wyrok ten był wynikał ze skargi naszego Kolegi P.K. A skarżonym organem było Samorządowe Kolegium Odwoławcze, czyli tzw. SKO. I nie ma tutaj znaczenia treść wyniku, gdzie oddalono skargę Kolegi.
3 Tym samym Starosta naruszył art. 21 § 1 pkt 3 k.p.a. co skutkuje stosownie do dyspozycji art. 156 § 1 pkt 1 k.p.a. – nieważnością decyzji. I zobaczcie: Starosta popełnił błąd i nie stracił pracy! Czy to nie jest skandal? Bo jak my popełnimy błąd, to tracimy pracę! Nas traktuję, jak gorszą kategorię ludzi . . .
4 z art. 156 § 1 pkt 1 i 3 kodeksu postępowania administracyjnego.
7 na podstawie art. 84 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym /w brzmieniu obowiązującym w dniu orzekania przez organy tj. Dz. U. z 2003r. Nr 58 poz. 515/ i rozporządzeniu ministra Infrastruktury z dnia 28 listopada 2002r. w sprawie szczegółowych wymagań w stosunku do diagnostów /Dz. U. Nr 208 poz. 1769/.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
kwi 16 2013
Wyrok w sprawie właściwości miejscowej
O co chodzi z tą właściwością miejscową, w zakresie wydania, odbierania i ewentualnego ponownego nabywania uprawnień UDS-a. Pozwólcie, że na chwilę wrócę do tematu zapoczątkowanego niedawno na naszym forum przez naszego Kolegę „Praktyk”-a.
Temat ten jest ciekawy, kontrowersyjny i pasjonujący, albowiem jego prawidłowe zgłębienie i zrozumienie prowadzi do następującej konstatacji:
A pomocnym w zrozumieniu tego zagadnienia jest wyrok WSA w Gorzowie Wlkp.2, który już wcześniej wskazywałem. Bo najważniejsze są elementy uzasadnienia tego wyroku, ale popatrzcie sami:
Ustalono, że nasz Kolega P.K. w dniu „X” marca 2004 r. posiadał wyłącznie pobyt stały. W tym dniu wyżej wymieniony złożył wniosek do Starosty o wydanie uprawnień diagnosty.
Zaś w dniu „Y” marca 2004 r. nasz Kolega P.K. zgłosił organowi ewidencji ludności swój pobyt czasowy w innej miejscowości. Następnie w dniu „Z” marca 2004 r., w toku trwającego już postępowania w sprawie wszczętej z wniosku naszego Kolegi P.K., prowadzonej przez Starostę o nadanie uprawnień UDS-a, wyżej wymieniony wniósł do Starosty wniosek zbieżny z treścią wniosku zgłoszonego wcześniej o wydanie uprawnień diagnosty (w związku z pobytem czasowym).
W kwietniu 2004 r. Starosta w wydał decyzję, którą udzielił Koledze P.K. stosownych uprawnień.
I jeszcze w tymże kwietniu 2004 r. Koledze P.K. Doręczono decyzję, w której Starosta odmówił udzielenia wyżej wymienionemu uprawnień diagnosty w odniesieniu do miejsca czasowego pobytu.
Podstawą stwierdzenia nieważności tej decyzji była okoliczność, iż na dzień wydania przez Starostę negatywnej decyzji, organ ten nie był organem właściwym miejscowo do rozpatrywania wniosku naszego Kolegi P.K., gdyż strona posiadała tylko zameldowanie na pobyt czasowy, który nie jest tożsamy z pobytem, jako miejscem zamieszkania3.
W sierpniu 2005 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy decyzję własną z lipca 2005 r. stwierdzającą nieważność decyzji Starosty z kwietnia 2004 r. w przedmiocie nadania uprawnień UDS-a dla Kolegi P.K. Niezależnie od tego, decyzja Starosty zawierała jeszcze inną kwalifikowaną wadę prawną a mianowicie była to decyzja ostateczna, która dotyczy sprawy rozstrzygniętej inną decyzją ostateczną.
Od tej decyzji wniesiona została przez P.K. skarga do WSA w Gorzowie Wlkp., który uznał, że skarga jest niezasadna. Podstawą stwierdzenia nieważności ostatecznej decyzji Starosty z kwietnia 2004 r. przyznającej skarżącemu P.K. uprawnienia diagnosty były dwie przesłanki4 :
Albowiem trafnie SKO powołało się, przy rozpatrywaniu zagadnienia właściwości miejscowej na przepis5, który zobowiązuje organy administracji publicznej do przestrzegania z urzędu swojej właściwości zarówno rzeczowej jak i miejscowej wskazując: organem właściwym miejscowo jest organ według miejsca zamieszkania strony w kraju. Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu6.
Zauważcie, że obie decyzje zarówno Starosty X jak Starosty Y dotyczyły merytorycznie tego samego przedmiotu a mianowicie rozpatrzenia wniosku P.K. na podstawie tych samych dokumentów o posiadaniu uprawnień do wykonywaniu BT7.
Ale tylko ta decyzja, zgodna z miejscem stałego zamieszkania naszego Kolegi P.K., była tą decyzją właściwą. Decyzja druga, wydana w oparciu o pobyt czasowy została cofnięta.
Czy teraz już wiecie, dlaczego część naszych Kolegów może starać się o ponowne uzyskanie (odzyskanie?) uprawnień zabranych na lat 5 – przed upływem tego terminu? Czy zamiast odwoływanie się, kosztów i stresów, nie lepiej rozważyć zameldowanie się na stałe w innym powiecie. . . .?
Ten zagmatwany wyrok sądu, przez prawników pisany z polotem (?),
czyli „prawniczym bełkotem”, przetłumaczył dla Was
(z polskiego na nasz), i ciągle Wasz,
dziadek Piotra
=======================================
1 PoRD, to ustawa Prawo o Ruchu Drogowym.
2 Wyrok nr II SA/Go 905/05 – WSA w Gorzowie Wlkp., data orzeczenia 2006-04-20, orzeczenie prawomocne. Wyrok ten był wynikał ze skargi naszego Kolegi P.K. A skarżonym organem było Samorządowe Kolegium Odwoławcze, czyli tzw. SKO. I nie ma tutaj znaczenia treść wyniku, gdzie oddalono skargę Kolegi.
3 Tym samym Starosta naruszył art. 21 § 1 pkt 3 k.p.a. co skutkuje stosownie do dyspozycji art. 156 § 1 pkt 1 k.p.a. – nieważnością decyzji. I zobaczcie: Starosta popełnił błąd i nie stracił pracy! Czy to nie jest skandal? Bo jak my popełnimy błąd, to tracimy pracę! Nas traktuję, jak gorszą kategorię ludzi . . .
4 z art. 156 § 1 pkt 1 i 3 kodeksu postępowania administracyjnego.
5 art. 19 i 21 § 1 pkt 3 kodeksu postępowania administracyjnego.
6 art. 25 ustawy Kodeks Cywilny.
By dP • DIAGNOSTA od PoRD 1