Rozmawiać trzeba, ale to zwykły banał (truizm), bo wszyscy o tym wiemy.
Tę widzę o potrzebie rozmawiania niektórzy jednak „potrafią” i przekładają na czyny.
Okazuje sie, że można rozmawiać (jednak!?), co nie wszystkim nam sie udaje. Tak twierdzą w „Nowoczesnym warsztacie”.
Jak zapewne pamiętacie, jestem gorącym orędownikiem miesięcznika „Nowoczesny warsztat”, do którego raz po raz wracam. Lubię ten branżowy miesięcznik, bo . . .(?) – bo jest branżowy i nowoczesny.
Pamiętam w ubiegłym roku, gdy w wakacyjnym wydaniu ukazał się artykuł na temat marketingu to pomyślałem z podziwem, no-no, marketing w warsztacie . . . (!). A zaraz potem przyszło mi do głowy, dlaczego tych nowoczesnych reguł nie stosujemy także w odniesieniu do naszych branżowych stowarzyszeń (?). Przecież marketing jest uznaną nauką i jego/jej osiągnięcia są publiczne i dostępne, tylko chcieć i czerpać garściami….
No, a ponadto, w tym właśnie miesięczniku często mamy informacje o branżowych spotkaniach. Kiedyś pisano także o naszych spotkaniach w Leszczynku, gdzie gościliśmy nawet przedstawiciela Redakcji „NW”. I teraz przyszło mi do głowy, że zrobiłem błąd nie zapraszając ponownie na nasze ostatnie walne zebrania, jak kiedyś do Leszczynka . . . No cóż, byłem w stresie, było, minęło . . .
Tylko dlaczego cały zarząd naszego OSDS-u tak stroni od prasy i mediów . . .?
A w ostatnim wrześniowym numerze ukazała się informacja (poniżej) ze spotkania w koleżeńskiej atmosferze (sic). Ta „koleżeńska atmosfera” szczególnie mnie zainteresowała, sami chyba rozumiecie, co mam na myśli . . .
A do tego okazało się, że to ciekawe branżowe spotkanie odbyło się pod patronatem inż. Piotra Gębisia, który jest Prezesem PTiM i o którym miałem już przyjemność pisać po tym, jak spotkaliśmy się w Warszawie http://www.diagnostasamochodowy.pl/2013/to-i-owo-czyli-7/
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
wrz 28 2013
ROZMAWIAĆ TRZEBA
Rozmawiać trzeba, ale to zwykły banał (truizm), bo wszyscy o tym wiemy.
Tę widzę o potrzebie rozmawiania niektórzy jednak „potrafią” i przekładają na czyny.
Okazuje sie, że można rozmawiać (jednak!?), co nie wszystkim nam sie udaje. Tak twierdzą w „Nowoczesnym warsztacie”.
Jak zapewne pamiętacie, jestem gorącym orędownikiem miesięcznika „Nowoczesny warsztat”, do którego raz po raz wracam. Lubię ten branżowy miesięcznik, bo . . .(?) – bo jest branżowy i nowoczesny.
Pamiętam w ubiegłym roku, gdy w wakacyjnym wydaniu ukazał się artykuł na temat marketingu to pomyślałem z podziwem, no-no, marketing w warsztacie . . . (!). A zaraz potem przyszło mi do głowy, dlaczego tych nowoczesnych reguł nie stosujemy także w odniesieniu do naszych branżowych stowarzyszeń (?). Przecież marketing jest uznaną nauką i jego/jej osiągnięcia są publiczne i dostępne, tylko chcieć i czerpać garściami….
No, a ponadto, w tym właśnie miesięczniku często mamy informacje o branżowych spotkaniach. Kiedyś pisano także o naszych spotkaniach w Leszczynku, gdzie gościliśmy nawet przedstawiciela Redakcji „NW”. I teraz przyszło mi do głowy, że zrobiłem błąd nie zapraszając ponownie na nasze ostatnie walne zebrania, jak kiedyś do Leszczynka . . . No cóż, byłem w stresie, było, minęło . . .
Tylko dlaczego cały zarząd naszego OSDS-u tak stroni od prasy i mediów . . .?
A w ostatnim wrześniowym numerze ukazała się informacja (poniżej) ze spotkania w koleżeńskiej atmosferze (sic). Ta „koleżeńska atmosfera” szczególnie mnie zainteresowała, sami chyba rozumiecie, co mam na myśli . . .
A do tego okazało się, że to ciekawe branżowe spotkanie odbyło się pod patronatem inż. Piotra Gębisia, który jest Prezesem PTiM i o którym miałem już przyjemność pisać po tym, jak spotkaliśmy się w Warszawie http://www.diagnostasamochodowy.pl/2013/to-i-owo-czyli-7/
Warto też pamiętać, że inż. P. Gębiś jest autorem opracowania „Niezbędnik diagnosty” – obecnie najlepszego naszego podręcznika na rynku http://www.diagnostasamochodowy.pl/2013/lektura-polecana/.
Ale, pamietając o tym, że rozmawiać trzeba, poczytajcie sami, co o tym spotkaniu w „koleżeńskiej atmosferze” napisano w „NW”:
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy • Tags: diagnosta samochodowy, motoryzacja, rola Zarządu OSDS, SDS