Pani Grażyna napisała do mnie w nocy, zaraz po północy:
„Witam.
Może to niewiele znaczy dla Pana co napiszę, jako dla prekursora.
Gdyż droga prekursorów bywa taka niby niewdzięczna.
To zależy kim się otaczamy, albo kto nas otacza.
Ta droga jest często trudna może dlatego nie wszystkich na nią stać.
Trzeba mieć odwagę, by zacząć i stawić czoła tym, którym starczy tylko odwagi by krytykować.
Ja wiem, że Pan w głębi serca wie, że i przyjaciół wiernych i wdzięcznych Pan ma.
Może to górnolotne jest. Ale wszyscy wielcy tego świata nie byli rozumiani przez swoje pokolenie i posądzani o różne słabości.
Może nie jest Pan wielkim tego świata, ale wielkim dla swojego środowiska.
Może nie jest Pan nieomylny, ale odważył się Pan przeciwstawić tym, którzy myślą, że są.
Może wydawać się Panu, że miał Pan tylko wiarę naiwną, że coś Pan zmieni, że obudzi Pan coś, co wydawałoby się nie do obudzenia.
A jednak zrobił to właśnie Pan.
I choć wydawać by się mogło, że to porażka, nie jest nią jednak.
Nawet podział jest lepszy niż nieobecność.
Więcej honoru ma ten co ma zdanie niż ten co czeka, do kogo je dostosować.
Może Pan te słowa wykorzystać nawet w całości .
Nie ma w nich niczego czego mogłabym się wstydzić.
Są tylko wyrazem mojego szacunku do Pana .
Pozdrawiam”
======================================
Pani Grażyno.
Serdecznie dziękuję za to wsparcie, i za wcześniejsze odniesienia do Szekspira.
I jest, jak należało się domyślać. Zostałem odwołany w głosowaniu na walnym zebraniu, w którym uczestniczyło aż . . . – żal pisać, w tym dwóch nie całkiem trzeżwych.
Dziękuję tym, którzy wsparli mnie, w tym dwóm Janom, że tak daleko się fatygowali w obronie wolnego słowa. I przykro mi, że musieli wysłuchiwać tych inwektyw.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
cze 16 2013
Pani Grażyna napisała
Pani Grażyna napisała do mnie w nocy, zaraz po północy:
„Witam.
Może to niewiele znaczy dla Pana co napiszę, jako dla prekursora.
Gdyż droga prekursorów bywa taka niby niewdzięczna.
To zależy kim się otaczamy, albo kto nas otacza.
Ta droga jest często trudna może dlatego nie wszystkich na nią stać.
Trzeba mieć odwagę, by zacząć i stawić czoła tym, którym starczy tylko odwagi by krytykować.
Ja wiem, że Pan w głębi serca wie, że i przyjaciół wiernych i wdzięcznych Pan ma.
Może to górnolotne jest. Ale wszyscy wielcy tego świata nie byli rozumiani przez swoje pokolenie i posądzani o różne słabości.
Może nie jest Pan wielkim tego świata, ale wielkim dla swojego środowiska.
Może nie jest Pan nieomylny, ale odważył się Pan przeciwstawić tym, którzy myślą, że są.
Może wydawać się Panu, że miał Pan tylko wiarę naiwną, że coś Pan zmieni, że obudzi Pan coś, co wydawałoby się nie do obudzenia.
A jednak zrobił to właśnie Pan.
I choć wydawać by się mogło, że to porażka, nie jest nią jednak.
Nawet podział jest lepszy niż nieobecność.
Więcej honoru ma ten co ma zdanie niż ten co czeka, do kogo je dostosować.
Może Pan te słowa wykorzystać nawet w całości .
Nie ma w nich niczego czego mogłabym się wstydzić.
Są tylko wyrazem mojego szacunku do Pana .
Pozdrawiam”
======================================
Pani Grażyno.
Serdecznie dziękuję za to wsparcie, i za wcześniejsze odniesienia do Szekspira.
I jest, jak należało się domyślać. Zostałem odwołany w głosowaniu na walnym zebraniu, w którym uczestniczyło aż . . . – żal pisać, w tym dwóch nie całkiem trzeżwych.
Dziękuję tym, którzy wsparli mnie, w tym dwóm Janom, że tak daleko się fatygowali w obronie wolnego słowa. I przykro mi, że musieli wysłuchiwać tych inwektyw.
dziadek Piotra
By dP • Nasi Goście i Współpracownicy diagnozują 0