Producenci nowych pojazdów (PNP) i ich dilerzy chcą nam ponownie zwiększyć problemy z kupnem używanych aut. Na nowo wprowadzają swoje stare pomysły, niczym odgrzewane kotlety sprzed miesiąca. W tym celu skierowali do Sejmu stosowny projekt, który ma wyhamować handel używanymi pojazdami.
Jak poinformowało Stowarzyszenie Dilerów Audi i Volkswagena, na ręce parlamentarzystów trafił projekt przepisów regulujących sprowadzanie aut z zagranicy. Jego celem jest zniechęcenie do kupowania używanych samochodów, a tym samym spowodowanie zwiększonego ruchu w salonach z nowymi pojazdami.[2]
1.
Pierwszym ich pomysłem „programu naprawiającego rynek nowych samochodów” jest wzmocnienie kontroli nad SKP (sic!).
Z tego wynika, że to w naszym środowisku znaleźli sobie chłopców do bicia, bo podobno cyt.: „… jak powszechnie wiadomo, nie wszystkie przeglądy robione są rzetelnie…”.
Ta kolejna już publiczna insynuacja nie znajdzie – tradycyjnie! – właściwego odzewu ze strony naszych branżowych organizacji (choćby OSDS lub PISKP), które pochowały głowę w piasek i wystraszone chcą przeczekać kolejna falę kłamliwej krytyki. Czy nie czas już na sądowy pozew?
Dilerzy obwiniają nasze środowisko za małe obroty w swoich salonach. Zawsze łatwiej kogoś obwiniać za swoje własne błędy. Ale, czy to jest usprawiedliwienie? Bo zamiast obniżać ceny nowych pojazdów, różnicować ich asortyment, wprowadzać elastyczne możliwości ich nabycia, to wolą potraktować UDS[3] na SKP[4], jako chłopców do bicia?
Jak długo jeszcze będziemy to tolerować?
2.
Drugim ich pomysłem nowy podatek „Bezpieczna Droga”. To 10-procentowy podatek pobierany od firm ubezpieczeniowych za OC od samochodów starszych niż 12 lat. W ten sposób budżet naszego państwa może otrzymać zastrzyk 500 milionów rocznie – niestety, naszym kosztem (sic!).
3.
Trzecim poronionym pomysłem lobbystów od PNP jest raportowanie stanu licznika. Oczywiście, że chcą nam wrzucić dodatkowy obowiązek – znowu nie rekompensując go w wzrostem naszego wynagrodzenia. Bo wszędzie w cywilizowanym świecie dodawanie nowych obowiązków wiąże się z przeznaczeniem na to stosownej puli pieniążków/grosików. A tu nic, bo Polska „to dziki kraj”?
To pomysł tylko teoretycznie dobry, bo oni od PNP zapomnieli, że Polak zawsze potrafi. Nikt nie zagwarantuje, że statystyczny Kowalski po pierwszych trzech latach jazdy nowym pojazdem nie cofnie licznika u „fachowca?”, by ponownie nie cofnąć go po kolejnych dwóch latach eksploatacji. A wszystko po to, żeby dobrze sprzedać. A jeżeli ktoś myśli, że tego się nie da zrobić, bo przepis nie zezwala, to jest najzwyczajniej w świecie no . . ., no, jak tu powiedzieć (?) – głupi?
4.
Ich kolejny „cudowny” (???) pomysł, to zakaz pierwszej rejestracji aut na terenie Polski, które mają ponad 12 lat.
Ten pomysł, gdyby wszedł w życie, to natychmiast zostanie zaskarżony, jako niezgodny z prawem UE (!!!). Więc, co powiedzieć o tych ich pomysłach i poziomie umysłowym twórców podobnych inicjatyw?
Pyta
Dziadek Piotra
————————
P.S.
A jedynym, co polecam naszym organizacjom, to ich sposób postępowania[5]: Stowarzyszenie Dilerów Vw i Audi przekazało 39 indywidualnych listów do m.in: 5 ministrów, Komendanta Głównego Policji, przewodniczących 6 klubów parlamentarnych, przewodniczących i zastępców 5 komisji sejmowych.
Więc pytam:
Czy nadal nie wiecie, jak to się robi?
Drogi Zarządzie naszego OSDS-u, na co czekasz z obroną naszego środowiskowego imienia?
[1] PNP, to producenci nowych pojazdów i chodzący na ich sznurku lobbyści.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
sie 10 2013
NOWE/STARE POMYSŁY
Nowe/stare pomysły dilerów od PNP[1].
Producenci nowych pojazdów (PNP) i ich dilerzy chcą nam ponownie zwiększyć problemy z kupnem używanych aut. Na nowo wprowadzają swoje stare pomysły, niczym odgrzewane kotlety sprzed miesiąca. W tym celu skierowali do Sejmu stosowny projekt, który ma wyhamować handel używanymi pojazdami.
Jak poinformowało Stowarzyszenie Dilerów Audi i Volkswagena, na ręce parlamentarzystów trafił projekt przepisów regulujących sprowadzanie aut z zagranicy. Jego celem jest zniechęcenie do kupowania używanych samochodów, a tym samym spowodowanie zwiększonego ruchu w salonach z nowymi pojazdami.[2]
1.
Pierwszym ich pomysłem „programu naprawiającego rynek nowych samochodów” jest wzmocnienie kontroli nad SKP (sic!).
Z tego wynika, że to w naszym środowisku znaleźli sobie chłopców do bicia, bo podobno cyt.: „… jak powszechnie wiadomo, nie wszystkie przeglądy robione są rzetelnie…”.
Ta kolejna już publiczna insynuacja nie znajdzie – tradycyjnie! – właściwego odzewu ze strony naszych branżowych organizacji (choćby OSDS lub PISKP), które pochowały głowę w piasek i wystraszone chcą przeczekać kolejna falę kłamliwej krytyki. Czy nie czas już na sądowy pozew?
Dilerzy obwiniają nasze środowisko za małe obroty w swoich salonach. Zawsze łatwiej kogoś obwiniać za swoje własne błędy. Ale, czy to jest usprawiedliwienie? Bo zamiast obniżać ceny nowych pojazdów, różnicować ich asortyment, wprowadzać elastyczne możliwości ich nabycia, to wolą potraktować UDS[3] na SKP[4], jako chłopców do bicia?
Jak długo jeszcze będziemy to tolerować?
2.
Drugim ich pomysłem nowy podatek „Bezpieczna Droga”. To 10-procentowy podatek pobierany od firm ubezpieczeniowych za OC od samochodów starszych niż 12 lat. W ten sposób budżet naszego państwa może otrzymać zastrzyk 500 milionów rocznie – niestety, naszym kosztem (sic!).
3.
Trzecim poronionym pomysłem lobbystów od PNP jest raportowanie stanu licznika. Oczywiście, że chcą nam wrzucić dodatkowy obowiązek – znowu nie rekompensując go w wzrostem naszego wynagrodzenia. Bo wszędzie w cywilizowanym świecie dodawanie nowych obowiązków wiąże się z przeznaczeniem na to stosownej puli pieniążków/grosików. A tu nic, bo Polska „to dziki kraj”?
To pomysł tylko teoretycznie dobry, bo oni od PNP zapomnieli, że Polak zawsze potrafi. Nikt nie zagwarantuje, że statystyczny Kowalski po pierwszych trzech latach jazdy nowym pojazdem nie cofnie licznika u „fachowca?”, by ponownie nie cofnąć go po kolejnych dwóch latach eksploatacji. A wszystko po to, żeby dobrze sprzedać. A jeżeli ktoś myśli, że tego się nie da zrobić, bo przepis nie zezwala, to jest najzwyczajniej w świecie no . . ., no, jak tu powiedzieć (?) – głupi?
4.
Ich kolejny „cudowny” (???) pomysł, to zakaz pierwszej rejestracji aut na terenie Polski, które mają ponad 12 lat.
Ten pomysł, gdyby wszedł w życie, to natychmiast zostanie zaskarżony, jako niezgodny z prawem UE (!!!). Więc, co powiedzieć o tych ich pomysłach i poziomie umysłowym twórców podobnych inicjatyw?
Pyta
Dziadek Piotra
————————
P.S.
A jedynym, co polecam naszym organizacjom, to ich sposób postępowania[5]: Stowarzyszenie Dilerów Vw i Audi przekazało 39 indywidualnych listów do m.in: 5 ministrów, Komendanta Głównego Policji, przewodniczących 6 klubów parlamentarnych, przewodniczących i zastępców 5 komisji sejmowych.
Więc pytam:
[1] PNP, to producenci nowych pojazdów i chodzący na ich sznurku lobbyści.
[2] http://biznes.onet.pl/dilerzy-ruszaja-na-wojne-z-komisami-projekt-ustawy-juz-w-sejmie/f77k0
[3] UDS, to pracownik SKP dokonujący BT, czyli Uprawniony diagnosta samochodowy.
[4] SKP, to miejsce pracy UDS-a, czyli stacja kontroli pojazdów (podstawowa lub okręgowa).
[5] Więc uczcie się od nich. Drogi Zarządzie naszego OSDS-u.
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy • Tags: decyzje urzędnicze, motoryzacja, OSDS, PISKP, PNP, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), rola Zarządu OSDS, SKP