Bo zadzwonił jeden z naszych Kolegów, gdzieś tam ze wschodu, aż od Jarosławia i wmawia mi, że nie powinniśmy mieć zaufania do naszego miłego i uczynnego i prawie zaprzyjaźnionego mecenasa, pana Rafała Szczerbickiego z Kancelarii Prawnej SKP-LEX.
A argument jest jeden: bo pan mecenas miał w tym swój interes, aby być z nami w Leszczynku całe 2 (słownie: dwa) dni!
Powiedziałem naszemu miłemu niewątpliwie Koledze, że to był przede wszystkim nasz interes, Nasz.
Nasz interes, czyli SDS-u i zgromadzonych na sali Kolegów, którzy zjechali z daleka, aby wysłuchać także Pana Mecenasa oraz innych naszych miłych prelegentów i zarazem Gości (przez duże G).
Był to zresztą, jak wiecie dzień otwarty, i każdy mógł wejść na salę i wziąć udział w dyskusji – także każdy inny prawnik z każdej innej kancelarii prawnej, nawet takiej z Łodzi. A nawet tym bardziej z Łodzi, bo blisko. I jest to bliżej niż z Warszawy, skąd przyjechał dwukrotnie (bo i w sobotę oraz w niedzielę) do nas do Leszczynka pan mecenas Rafał Szczerbicki.
Więc o co ten żal i płacz?
Ale mam wrażenie, że argument, że to był głównie nasz SDS-owy interes jakoś chyba nie do wszystkich dociera.
Teraz nie chcą już pamiętać o tym, że wszystkim wokół wiadomym było, że w tej fazie organizowania się potrzebowaliśmy i nadal potrzebujemy każdej pomocy, a nie podkładania nam nóg i rzucania pod nogi kłód.
A tu dzwoni do mnie inny nasz Kolega i do tego bardzo wiarygodny, bo członek SDS-u (z całkiem innej już części kraju) i mówi, że na jakimś branżowym forum także w podobnym tonie wypowiadają się jakieś znane w branży osoby….
No wiecie Państwo, taki zaścianek, i to w samej Łodzi?
To tak trochę śmiesznie, bo każdy z prawników w całej Polsce mógł do nas przyjechać i pełnić podobną rolę……, a teraz żałują, bo im się nie chciało, bo mieli lenia, bo wtedy nie widzieli w tym interesu?A teraz co . . . ?
Teraz już przejrzeli na oczy i widzą w tym jakiś interes ! ? ! ?
Przecież wszyscy w branży wiedzieli, że się spotykamy i potrzebujemy pomocnej dłoni, bo jesteśmy w fazie organizacji…
W zakresie pomocy prawnej, tę pomocną dłoń wyciągnął do nas tylko, Tylko, TYLKO pan mecenas Rafał Szczerbicki z Kancelarii Prawnej SKP-LEX oraz pan Zbigniew Samoraj z Tuv-polu, który także wypowiadał się na tematy prawno-zawodowe oraz zaprezentował swój firmowy produkt w postaci ciekawego i przystępnego oprogramowania dla SKP.
TYLKO ONI nam pomogli, choć mógł każdy, Każdy!
A do tego, żeby było śmieszniej, jedna z Kancelarii prawnych w Łodzi także dostała zawiadomienie i zaproszenie do uczestnictwa – co prawda tylko e-mailem, ale poszło… – i nic!!! Więc o co ten pic?
Ale nie jeset jeszcze za późno, jeszcze wszystko można naprawić.
Wiecie przecież, że jestem zwolennikiem kompromisu, w życiu, w domu i w pracy, więc niniejszym oficjalnie proponuję:
Na nasze listopadowe spotkanie w Leszczynku niech przyjedzie wiadomy Prawnik wiadomego Pana i przez dwa dni pełni tę rolę, jaką pełnił pan mecenas Rafał Szczerbicki – i to na identycznych warunkach.
No sami powiedzcie, czy to nie jest sprawiedliwy i kompromisowy werdykt? Więc czekam na telefon lub e-mail ([email protected]) potwierdzający tą dwudniową obecność.
I wcale się nie obrazimy, jak dostaniemy 10 telefonów i 10 e-maili z całej Polski od renomowanych kancelarii prawnych, bo od przybytku głowa nie boli!
Byle były to identyczne warunki!!!
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
cze 14 2012
ZAPRASZALIŚMY WSZYSTKICH
Nasz interes, czyli SDS-u i zgromadzonych na sali Kolegów, którzy zjechali z daleka, aby wysłuchać także Pana Mecenasa oraz innych naszych miłych prelegentów i zarazem Gości (przez duże G).
Więc o co ten żal i płacz?
Teraz nie chcą już pamiętać o tym, że wszystkim wokół wiadomym było, że w tej fazie organizowania się potrzebowaliśmy i nadal potrzebujemy każdej pomocy, a nie podkładania nam nóg i rzucania pod nogi kłód.
Teraz już przejrzeli na oczy i widzą w tym jakiś interes ! ? ! ?
Wiecie przecież, że jestem zwolennikiem kompromisu, w życiu, w domu i w pracy, więc niniejszym oficjalnie proponuję:
Byle były to identyczne warunki!!!
Dziadek Piotra
By dP • Różne sprawy, nie zdiagnozujesz bez kawy • Tags: branżowe organizacje, diagnosta samochodowy, SDS, Stacja Kontroli Pojazdów (SKP), Tuv-pol