Przestępstwa urzędnicze . . . . Czy one istnieją ??
13/11/2012 12:11:40
A co? – zapytacie. jak im tam . . ., no teee . . .
– przestępstwa urzędnicze (kontrolujących z WK1 i TDT2 ?).
Prowadząc dalej rozważania o systemie naszej branżowej odpowiedzialności nie sposób pominąć urzędników związanych z naszą branża. Już wiemy, że niektórzy z nich mają prawny obowiązek określony w art. 304 kpk, który sprowadza się do konieczności powiadomienia organów ścigania o zagrożeniu BRD3 po dokonanej kontroli naszych SKP4. Oczywiście tylko wtedy, gdy takie zagrożenie stwierdzono i wpisano w protokole po kontroli, który jest dowodem w każdej takiej sprawie.
W większości znanych nam przypadków ewentualne przestępstwa dokonane przez tych urzędników mogą być związane z treścią artykułu 231 ustawy Kodeks Karny, gdzie napisano: „funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”
To niedopełnienie obowiązków polega na zaniechaniu ich wykonania ze szkodą dla interesu publicznego. Będzie to miało miejsce zawsze w przypadku nie zgłoszenia organom ścigania przestępstwa stanowiącego zagrożenie BRD określonego w art. 179 kk, zgodnie z obowiązkiem określonym w art. 304 kpk. Tak więc, gdy kontrola SKP kończy się protokołem z uwagami stanowiącymi podstawę odbierania naszych uprawnień, a kontrolujący nie zgłoszą tego faktu organom ścigania, to mogą w ten sposób popełnić to przestępstwo poprzez tzw. „karalne zaniechanie”.
Ja wiem, że każdy z Was zaraz zapyta, a kto ma te ewentualne przestępstwa urzędników zgłosić, i dlaczego? Przecież my – i wszyscy o tym wiedzą – żyjemy podszyci strachem, jak zające pod miedzą lub kochanka ze schowanym w szafie gachem.
To ciekawe pytanie nie jest wcale skomplikowane. Nieco skomplikowana jest tylko decyzja o tym, kto odpowiada z tego artykułu 231 kk (WK, TDT, starostwo, SKO, prezydent miasta, sąd administracyjny). Moim osobistym zdaniem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby odpowiedzialnością za ten czyn obarczyć wszystkie te instytucje, po kolei. Bo one wszystkie miały ten PRAWNY obowiązek, włącznie z każdym sądem administracyjnym rozpatrującym sprawę odwoławczą, nawet NSA (!).
Ale powoli . . . ., bo głowa rozboli…. Zacznijmy od tego, kto może i powinien to przestępstwo urzędnicze zgłosić. Uważam, że zgłoszenie może pójść od każdej osoby fizycznej (np. Nowak lub Kowalski) lub prawnej (ITS, PISKP, OSDS, Ministerstwo Transportu, itp., itd., et 'cetera), której na sercu leży przestrzeganie prawa w naszym kraju lub mającej w tym interes prawny (!).
No cóż . . ., bo wiemy już, że tym na górze nie zależy na przestrzeganiu naszego prawa. A dowodów tej tezy jest aż nadto, więc pomińmy to milczeniem.
I trudno w takiej sytuacji oczekiwać, że Ministerstwo Transportu będzie spełniało ten obowiązek i zgłaszało takie przypadki do prokuratury, gdy panie z WK i panowie z TDT „zapomnieli (???!!)” zgłosić przestępstwa z art. 179 kk na policję. A przyczyny tego „zapomnienia” mogą być różne. Bo skala negatywnych zjawisk w naszej branży jest na tyle szeroka (korupcja i . . . – no sami wiecie), że tego tematu nie należy i nie można zamiatać pod dywan.
A jeśli przyjąć, że obowiązek ten spoczywa tylko na tym, kto pisze protokół kontroli, czyli najczęściej WK, to właśnie ta instytucja powinna zgłosić fakt omawianego przestępstwa na policję. A gdy tego zaniecha, to największą wiedzą na ten temat dysponuje TDT lub każdy inny uczestnik danej kontroli (właściciel?).
Więc, jeszcze raz, gdy WK nie zgłosi organom ścigania faktu przestępstwa opisanego w protokole z kontroli (podstawowy dowód w sprawie), to to zgłoszenie urzędniczego zaniechania do prokuratury spoczywa na TDT (obowiązek prawny!) lub właścicielu SKP (?).
I, jak już wiemy, co wiemy, to teraz powoli przechodzimy do bardzo ciekawego zagadnienia dla kontrolowanego UDS-a – tzw. „interes prawny”!
Zastanówmy się przez chwilę . . . , no małą chwilkę . . . No kto miałby mieć interes prawny w tym, aby zgłosić o tym – podobno – dość częstym urzędniczym przestępstwie?
Nooo . . ., ale o tem, to potem, a teraz serdecznie pozdrawiam i do spotkaniu w Leszczynku namawiam
dziadek Piotra
1 WK, to skrót wydziału komunikacji, który podlega właściwemu staroście i corocznie dokonuje kontroli SKP. 2 TDT, to skrót instytucji kontrolującej SKP, czyli Transportowy Dozór Techniczny. 3 BRD, to skrót pojęcia „bezpieczeństwo ruchu drogowego”. 4 SKP, to stacja kontroli pojazdów (okręgowa lub podstawowa), gdzie zatrudniony UDS dokonuje między innymi corocznych okresowych badań technicznych pojazdów (OBT).
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
lis 13 2012
PRZESTĘPSTWA URZEDNICZE
A co? – zapytacie.
jak im tam . . ., no teee . . .
– przestępstwa urzędnicze
(kontrolujących z WK1 i TDT2 ?).
Prowadząc dalej rozważania o systemie naszej branżowej odpowiedzialności nie sposób pominąć urzędników związanych z naszą branża. Już wiemy, że niektórzy z nich mają prawny obowiązek określony w art. 304 kpk, który sprowadza się do konieczności powiadomienia organów ścigania o zagrożeniu BRD3 po dokonanej kontroli naszych SKP4. Oczywiście tylko wtedy, gdy takie zagrożenie stwierdzono i wpisano w protokole po kontroli, który jest dowodem w każdej takiej sprawie.
W większości znanych nam przypadków ewentualne przestępstwa dokonane przez tych urzędników mogą być związane z treścią artykułu 231 ustawy Kodeks Karny, gdzie napisano: „funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”
To niedopełnienie obowiązków polega na zaniechaniu ich wykonania ze szkodą dla interesu publicznego.
Będzie to miało miejsce zawsze w przypadku nie zgłoszenia organom ścigania przestępstwa stanowiącego zagrożenie BRD określonego w art. 179 kk, zgodnie z obowiązkiem określonym w art. 304 kpk.
Tak więc, gdy kontrola SKP kończy się protokołem z uwagami stanowiącymi podstawę odbierania naszych uprawnień, a kontrolujący nie zgłoszą tego faktu organom ścigania, to mogą w ten sposób popełnić to przestępstwo poprzez tzw. „karalne zaniechanie”.
Ja wiem, że każdy z Was zaraz zapyta, a kto ma te ewentualne przestępstwa urzędników zgłosić, i dlaczego? Przecież my – i wszyscy o tym wiedzą – żyjemy podszyci strachem, jak zające pod miedzą lub kochanka ze schowanym w szafie gachem.
To ciekawe pytanie nie jest wcale skomplikowane. Nieco skomplikowana jest tylko decyzja o tym, kto odpowiada z tego artykułu 231 kk (WK, TDT, starostwo, SKO, prezydent miasta, sąd administracyjny). Moim osobistym zdaniem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby odpowiedzialnością za ten czyn obarczyć wszystkie te instytucje, po kolei. Bo one wszystkie miały ten PRAWNY obowiązek, włącznie z każdym sądem administracyjnym rozpatrującym sprawę odwoławczą, nawet NSA (!).
Ale powoli . . . ., bo głowa rozboli….
Zacznijmy od tego, kto może i powinien to przestępstwo urzędnicze zgłosić. Uważam, że zgłoszenie może pójść od każdej osoby fizycznej (np. Nowak lub Kowalski) lub prawnej (ITS, PISKP, OSDS, Ministerstwo Transportu, itp., itd., et 'cetera), której na sercu leży przestrzeganie prawa w naszym kraju lub mającej w tym interes prawny (!).
No cóż . . ., bo wiemy już, że tym na górze nie zależy na przestrzeganiu naszego prawa. A dowodów tej tezy jest aż nadto, więc pomińmy to milczeniem.
I trudno w takiej sytuacji oczekiwać, że Ministerstwo Transportu będzie spełniało ten obowiązek i zgłaszało takie przypadki do prokuratury, gdy panie z WK i panowie z TDT „zapomnieli (???!!)” zgłosić przestępstwa z art. 179 kk na policję. A przyczyny tego „zapomnienia” mogą być różne. Bo skala negatywnych zjawisk w naszej branży jest na tyle szeroka (korupcja i . . . – no sami wiecie), że tego tematu nie należy i nie można zamiatać pod dywan.
A jeśli przyjąć, że obowiązek ten spoczywa tylko na tym, kto pisze protokół kontroli, czyli najczęściej WK, to właśnie ta instytucja powinna zgłosić fakt omawianego przestępstwa na policję. A gdy tego zaniecha, to największą wiedzą na ten temat dysponuje TDT lub każdy inny uczestnik danej kontroli (właściciel?).
Więc, jeszcze raz, gdy WK nie zgłosi organom ścigania faktu przestępstwa opisanego w protokole z kontroli (podstawowy dowód w sprawie), to to zgłoszenie urzędniczego zaniechania do prokuratury spoczywa na TDT (obowiązek prawny!) lub właścicielu SKP (?).
I, jak już wiemy, co wiemy, to teraz powoli przechodzimy do bardzo ciekawego zagadnienia dla kontrolowanego UDS-a – tzw. „interes prawny”!
Zastanówmy się przez chwilę . . . , no małą chwilkę . . . No kto miałby mieć interes prawny w tym, aby zgłosić o tym – podobno – dość częstym urzędniczym przestępstwie?
Nooo . . ., ale o tem, to potem,
a teraz serdecznie pozdrawiam
i do spotkaniu w Leszczynku namawiam
dziadek Piotra
1 WK, to skrót wydziału komunikacji, który podlega właściwemu staroście i corocznie dokonuje kontroli SKP.
2 TDT, to skrót instytucji kontrolującej SKP, czyli Transportowy Dozór Techniczny.
3 BRD, to skrót pojęcia „bezpieczeństwo ruchu drogowego”.
4 SKP, to stacja kontroli pojazdów (okręgowa lub podstawowa), gdzie zatrudniony UDS dokonuje między innymi corocznych okresowych badań technicznych pojazdów (OBT).
By dP • DIAGNOSTA od PoRD • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, coroczna kontrola SKP, decyzje urzędnicze, diagnosta samochodowy, Konstytucja, Ministerstwo Transportu, motoryzacja, odbiór SKP przzez TDT, rola starostwa, rola TDT, wyrok sądu