Bez przedawnienia, bez przebaczenia, bez litości !!!
14/11/2012 10:08:41
Konstytucja III RP w art.43 stanowi, że tylko „Zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości nie podlegają przedawnieniu.”
BEZ PRZEDAWNIENIA = BEZ PRZEBACZENIA = BEZ LITOŚCI !!!
A zaraz za tym my, jak przestępcy niepospolici, zrównani z Hitlerem i Mussolinim – w jednym szeregu z SS-manami nadzorującymi więźniów w KL Auswitz-Burkenau, jak przestępcy wojenni dokonujący niedawno masowych mordów w Bośni i Hercegowinie.
Bo nasze uczynki też się nigdy, nigdy nie przedawniają, dzięki twórcom naszego PoRD i zapisom w art. 84 ust. 3!
Nasze UDS-owe uczynki, mniej i bardziej poważne wpadki, tzw. literówki, zwykłe pomyłki i błędy też się nigdy nie przedawniają, podobnie jak czyny tych wielkich zbrodniarzy, do których nas w ten sposób III RP przyrównała, rękoma (brudnymi rencami?) swoich urzędników z wiadomego Ministerstwa.
Więc pytam Was Koledzy, czy Wam odpowiada to prawne przyrównanie naszego środowiska do zbrodniarzy i najcięższych złoczyńców w historii świata?
I ten patologiczny stan nadal trwa dzięki jego różnym patologicznym obrońcom tego prawnego rozwiązania, czyli sędziom w sądach administracyjnych i urzędnikom w starostwach i WK.
Może Wy spróbujecie nazwać tą sytuację, bo mi brak słów!!! NO, JAK TAK MOŻNA!!!
Koleżanki i Koledzy! Przyjaciele i Drodzy P.T. Czytelnicy!
Warto rozmawiać. Dopiero wczorajsza i wielce inspirująca rozmowa z Kolegą Januszem otworzyła mi oczy. Przyznaję, refleks mam nie najlepszy….
Bo, od bardzo wielu tygodni dysponujemy opinią dr Wiesława Czerwińskiego o tym, że obowiązujące nas rozwiązania prawne są próbą obejścia gwarancji obywatelskich1 w naszym kraju.
Ale to za mało powiedziane, bo te zapisy w PoRD to nikczemny zamach na demokrację i ideę państwa prawa. To prawdziwy super bubel i skandal prawny!
Gdzie my mieliśmy oczy czytając opinię Pana dr Wiesława Czerwińskiego, gdzie my mieliśmy – wszyscy! – oczy!!!! Pytam się Was? – gdzie?! Bo wśród Was jest przecież bardzo wielu uważnych P.T. Czytelników . . . – i też nic?
Nie zauważyliśmy wcześniej, nie wczytaliśmy się uważnie w to, o czym napisał dr W. Czerwiński, a mianowicie, że zapis art. 84 ust. 3 PoRD nie przewiduje dla nas żadnego przedawnienia, ŻADNEGO PRZEDAWNIENIA!
To rzecz niesłychana w obowiązującym EU prawie. Wierzcie mi, tego rozwiązania prawnego nie da się obronić w Europejskim Trybunale Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu – żadną miarą!
I zauważcie, że brak przedawnienia związany jest z prawem karnym, z najcięższymi zbrodniami. A wobec naszego środowiska zastosowano to samo rozwiązanie, choć te nasze sprawy z art. 84 ust. 3 PoRD rozpatrują tylko, tylko sądy administracyjne, a nie karne.
Tego rozwiązania nie da się obronić w cywilizowanej Europie. Nasz zaścianek prawny to przygotował i jeszcze to nadal łyka . . . I łykają ten bubel prawny niedouczeni urzędnicy w sądach administracyjnych, którzy nie znają swojej, swojej własnej Konstytucji.
Bo ja, bo Wy, bo my tego nie musimy znać. Ale oni muszą, Muszą, MUSZĄ! Rozwiązanie prawne przewidziane tylko dla najgorszych w historii świata bandytów, przestępców i złoczyńców zastosowano także w stosunku do naszego środowiska!
Nasze mniejsze i większe błędy, drobne usterki w procedurze BT, pomyłkowe wpisy w DR będą ścigać nawet po naszej śmierci2!
Już przed dwoma laty pisząc o tej sytuacji wyraziłem nadzieję, że kiedyś wreszcie będę miał czas i poszperam, kto wniósł i jak uzasadnił to niekonstytucyjne rozwiązanie, kto był „za”, itd., ale zawsze jest coś niby ważniejszego……
To było emocjonalnie, a teraz na spokojnie i rozważniej. . .
Art. 8 Konstytucji stanowi, że Konstytucja jest najwyższym prawem i stosujemy ją bezpośrednio (literalnie, dosłownie, wprost).
I dalej . . ., jeśli zaś w art. 43 określono, że tylko „Zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości nie podlegają przedawnieniu.”, to tym samym oznacza, że wszystkie inne stany prawne muszą, Muszą, MUSZĄ się kiedyś przedawnić – i tyle! Proste?!
Więc jeśli jeszcze ktokolwiek stwierdza, że obowiązujące nas rozwiązania prawne jest zgodne z Konstytucją (a tak w uzasadnieniu po raz kolejny napisały ostatnio znowu jakieś paniusie sędziny…, blondyny?) to oznacza, że nie tylko nie przeczytały „ze zrozumieniem” art. 84 ust. 3 PoRD, ale nawet nie przeczytały „ze zrozumieniem” naszej Konstytucji, już nie mówiąc o europejskich rozwiązanich w tym zakresie.
Ale ja wiem, że w życiu nic nie jest proste, bo nie jest głupcem tylko ten, kto się chce uczyć. A oni tam sobie siedzą, powielają jakieś sentencje kolegów sędziów z sąsiedniego zaścianka, myślą tylko o świątecznych premiach i podwyżkach oraz o tym, czy ich koleżanka przy sąsiednim biurku ma (…) lub nie . . .. I nie mają czasu na nic więcej. Cóż dopiero mówić o jakimś intelektualnym wysiłku. Więc, gdzie im myśleć samodzielnie, czytać „ze zrozumieniem” Konstytucję lub uczyć się unijnych rozwiązań prawnych . . .
Przyjedźcie do Leszczynka! Musimy coś z nimi zrobić! Jeśli dla nas żadnego przedawnienia, to dla nich żadnej litości! Żadnej! Tak uważam!
Dziadek Piotra
P.S. I tak stawiam sobie pytanie, gdzie był PISKP, ITS, SITK, i inni nasi obrońcy i animatorzy forów….. Dlaczego dopiero teraz, i dopiero mi przyszło o tym pisać . . . .? Przecież to już od tylu lat trwa i trwa, i trwa i trwa, i trwa i . . . . . .
1 Wątpliwości konstytucyjne, „Paragraf na drodze” nr 1/2012 r 2 Podobno urzędnicy ze starostwa przymierzają się – już po naszej śmierci – zmieniać treść napisów nagrobnych, gdy stwierdzą błędy w DR. Te napisy na naszych grobach będą uzupełniali o to, na ile zawiniliśmy BRD w oparciu o art. 84 ust. 3 PoRD – bo to się nigdy nie przedawnia…
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
lis 14 2012
BEZ PRZEDAWNIENIA, BEZ PRZEBACZENIA
Konstytucja III RP w art.43 stanowi, że tylko „Zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości nie podlegają przedawnieniu.”
BEZ PRZEDAWNIENIA = BEZ PRZEBACZENIA = BEZ LITOŚCI !!!
A zaraz za tym my, jak przestępcy niepospolici, zrównani z Hitlerem i Mussolinim – w jednym szeregu z SS-manami nadzorującymi więźniów w KL Auswitz-Burkenau, jak przestępcy wojenni dokonujący niedawno masowych mordów w Bośni i Hercegowinie.
Bo nasze uczynki też się nigdy, nigdy nie przedawniają, dzięki twórcom naszego PoRD i zapisom w art. 84 ust. 3!
Nasze UDS-owe uczynki, mniej i bardziej poważne wpadki, tzw. literówki, zwykłe pomyłki i błędy też się nigdy nie przedawniają, podobnie jak czyny tych wielkich zbrodniarzy, do których nas w ten sposób III RP przyrównała, rękoma (brudnymi rencami?) swoich urzędników z wiadomego Ministerstwa.
Więc pytam Was Koledzy, czy Wam odpowiada to prawne przyrównanie naszego środowiska do zbrodniarzy i najcięższych złoczyńców w historii świata?
I ten patologiczny stan nadal trwa dzięki jego różnym patologicznym obrońcom tego prawnego rozwiązania, czyli sędziom w sądach administracyjnych i urzędnikom w starostwach i WK.
Może Wy spróbujecie nazwać tą sytuację, bo mi brak słów!!!
NO, JAK TAK MOŻNA!!!
Koleżanki i Koledzy!
Przyjaciele i Drodzy P.T. Czytelnicy!
Warto rozmawiać. Dopiero wczorajsza i wielce inspirująca rozmowa z Kolegą Januszem otworzyła mi oczy. Przyznaję, refleks mam nie najlepszy….
Bo, od bardzo wielu tygodni dysponujemy opinią dr Wiesława Czerwińskiego o tym, że obowiązujące nas rozwiązania prawne są próbą obejścia gwarancji obywatelskich1 w naszym kraju.
Ale to za mało powiedziane, bo te zapisy w PoRD to nikczemny zamach na demokrację i ideę państwa prawa. To prawdziwy super bubel i skandal prawny!
Gdzie my mieliśmy oczy czytając opinię Pana dr Wiesława Czerwińskiego, gdzie my mieliśmy – wszyscy! – oczy!!!!
Pytam się Was? – gdzie?!
Bo wśród Was jest przecież bardzo wielu uważnych P.T. Czytelników . . . – i też nic?
Nie zauważyliśmy wcześniej, nie wczytaliśmy się uważnie w to, o czym napisał dr W. Czerwiński, a mianowicie, że zapis art. 84 ust. 3 PoRD nie przewiduje dla nas żadnego przedawnienia, ŻADNEGO PRZEDAWNIENIA!
To rzecz niesłychana w obowiązującym EU prawie. Wierzcie mi, tego rozwiązania prawnego nie da się obronić w Europejskim Trybunale Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu – żadną miarą!
I zauważcie, że brak przedawnienia związany jest z prawem karnym, z najcięższymi zbrodniami.
A wobec naszego środowiska zastosowano to samo rozwiązanie, choć te nasze sprawy z art. 84 ust. 3 PoRD rozpatrują tylko, tylko sądy administracyjne, a nie karne.
Tego rozwiązania nie da się obronić w cywilizowanej Europie. Nasz zaścianek prawny to przygotował i jeszcze to nadal łyka . . . I łykają ten bubel prawny niedouczeni urzędnicy w sądach administracyjnych, którzy nie znają swojej, swojej własnej Konstytucji.
Bo ja, bo Wy, bo my tego nie musimy znać. Ale oni muszą, Muszą, MUSZĄ! Rozwiązanie prawne przewidziane tylko dla najgorszych w historii świata bandytów, przestępców i złoczyńców zastosowano także w stosunku do naszego środowiska!
Nasze mniejsze i większe błędy, drobne usterki w procedurze BT, pomyłkowe wpisy w DR będą ścigać nawet po naszej śmierci2!
Już przed dwoma laty pisząc o tej sytuacji wyraziłem nadzieję, że kiedyś wreszcie będę miał czas i poszperam, kto wniósł i jak uzasadnił to niekonstytucyjne rozwiązanie, kto był „za”, itd., ale zawsze jest coś niby ważniejszego……
To było emocjonalnie, a teraz na spokojnie i rozważniej. . .
Art. 8 Konstytucji stanowi, że Konstytucja jest najwyższym prawem i stosujemy ją bezpośrednio (literalnie, dosłownie, wprost).
I dalej . . ., jeśli zaś w art. 43 określono, że tylko „Zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości nie podlegają przedawnieniu.”, to tym samym oznacza, że wszystkie inne stany prawne muszą, Muszą, MUSZĄ się kiedyś przedawnić – i tyle! Proste?!
Więc jeśli jeszcze ktokolwiek stwierdza, że obowiązujące nas rozwiązania prawne jest zgodne z Konstytucją (a tak w uzasadnieniu po raz kolejny napisały ostatnio znowu jakieś paniusie sędziny…, blondyny?) to oznacza, że nie tylko nie przeczytały „ze zrozumieniem” art. 84 ust. 3 PoRD, ale nawet nie przeczytały „ze zrozumieniem” naszej Konstytucji, już nie mówiąc o europejskich rozwiązanich w tym zakresie.
Ale ja wiem, że w życiu nic nie jest proste, bo nie jest głupcem tylko ten, kto się chce uczyć. A oni tam sobie siedzą, powielają jakieś sentencje kolegów sędziów z sąsiedniego zaścianka, myślą tylko o świątecznych premiach i podwyżkach oraz o tym, czy ich koleżanka przy sąsiednim biurku ma (…) lub nie . . .. I nie mają czasu na nic więcej. Cóż dopiero mówić o jakimś intelektualnym wysiłku. Więc, gdzie im myśleć samodzielnie, czytać „ze zrozumieniem” Konstytucję lub uczyć się unijnych rozwiązań prawnych . . .
Przyjedźcie do Leszczynka!
Musimy coś z nimi zrobić!
Jeśli dla nas żadnego przedawnienia, to dla nich żadnej litości! Żadnej!
Tak uważam!
Dziadek Piotra
P.S.
I tak stawiam sobie pytanie, gdzie był PISKP, ITS, SITK, i inni nasi obrońcy i animatorzy forów….. Dlaczego dopiero teraz, i dopiero mi przyszło o tym pisać . . . .? Przecież to już od tylu lat trwa i trwa, i trwa i trwa, i trwa i . . . . . .
1 Wątpliwości konstytucyjne, „Paragraf na drodze” nr 1/2012 r
2 Podobno urzędnicy ze starostwa przymierzają się – już po naszej śmierci – zmieniać treść napisów nagrobnych, gdy stwierdzą błędy w DR. Te napisy na naszych grobach będą uzupełniali o to, na ile zawiniliśmy BRD w oparciu o art. 84 ust. 3 PoRD – bo to się nigdy nie przedawnia…
By dP • DIAGNOSTA od PoRD • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, decyzje urzędnicze, diagnosta samochodowy, Konstytucja, konsultacje Ministerstwa Transportu, motoryzacja, NSA, PISKP, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), rola Zarządu OSDS, starostwo, wyrok sądu