sie 24 2011
TO I OWO

Tak więc nie wiem jeszcze, kto i ile wpłacił. Jak się dowiedziałem na infolinii BOŚ, muszę ponownie jechać do miasta i w filii załatwić wydanie nowego PIN-u, co umożliwi mi wgląd na konto przez Internet i niestety kolejne parę dni potrwa (!).

Wielkie dzięki także dla pana Norberta Jezierskiego za zgodę na „przedruk”(?) z forum Norcom-u prawie całej historii naszego stowarzyszania się.
W tym kontekście warto wspomnieć o inicjatywie, aby nasze pierwsze regionalne kontakty w ramach SDS-u dokonały się we współpracy lub w oparciu o możliwości organizacyjne producentów naszych oprogramowań np.: spotkania w Warszawie z Dekrą, w Poznaniu we współpracy z Norcom-em, w Kielcach z Certus-em, we Wrocławiu z Tuv-polem, w Łodzi z SKP-Pro.
Podobno niektórzy z nich są zainteresowani. Co Wy na to?
Do ewentualnego rozważenia pozostaja jeszcze – podobne naszym – stowarzyszenia typu SIiTK np. Wałbrzych lub stare organizacje, jak PZM-ot w wielu pomniejszych aglomeracjach.
Jeśli nie będzie sprzeciwu lub nowych pomysłów, to zacznę ich „obdzwaniać”.
Byłem także przed paroma dniami w Bolesławcu na Dolnym Śląsku, gdzie wstąpiłem na 3 SKP. Miałem szczęście rozmawiać z trzema młodszymi UDS-ami.
Koledzy, nie tracę nadziei, że zasilicie nasze szeregi.

21 września 2011 @ 12:44
Komentarze archiwalne:
W czym nam pomogą?
25/08/2011 17:45:49
Pomogą spotkać się i zorganizować się…
Na pytanie, w czym nam moga pomóc „obce” firmy jest odpowiedź, przed którą nie uciekam, choć sam mam wątpliwości…
Te firmy mogą nam pomóc w zorganizowaniu się, np.: mogą udostępnić nieodpłatnie pomieszczenie na pierwsze organizacyjne zebranie lub umożliwią comiesięczne spotkania. A może w początkowej fazie udostępnią lokal na prowadzenie biura w Waszym regionie?
I proszę pamiętać, że to nie muszą być firmy, bo mogą to być organizacje np. typu LOK.
pozdrawiam
dziadek Piotra
Więc nie
25/08/2011 16:21:55
wprowadzaj
nerwowości . Czemu mają służyć te historyczne przekazy ? Ludzi ta historia zniechęca do działania, bo tam zawsze w tej historii było ze się nie dało A historia lubi się powtarzać. Mówię jest SDS odp UDS-a „Sam Dziadek Piotra zamieszcza historię nieudanych oddolnych inicjatyw , SDS? nie dziękuję, postoję, poczekam.” Przekonaj nas że przytaczanie historii tych przypadków ma jakiś sens poza udowodnieniem ze wszelkie inicjatywy oddolne kończyły się tak samo. NIC Odrobina psychologii Błażeju. Tak ludzi nie przyciągniesz i nie przekonasz do idei SDS . Fakt, że powstał nie oznacza że przetrwa zważywszy na to ciągłe zniechęcanie UDS-ów.
wyłączenie
25/08/2011 15:51:51
.
Te(np. Dekra, Tuv-pol) firmy w czym nam pomogą ?
.
25/08/2011 15:46:17
.
” mały sponsoring musi być potrzebny ”
jak ktoś ci coś da darmo ( sponsoring) to będzie oczekiwał że będziesz przychylny
„prawniku i dobrze żeby prowadził szkolenie i dawał interpretacje na piśmie”
Prawnik SDS na zdrowych zasadach. Nie może być taki co obskakuje 5 różnych firm. Po czyjej stronie się opowie w godzinie W jak będzie konflikt pomiędzy firmami które obsługuje ?
Gwoli wyjaśnienia. . .
25/08/2011 15:36:08
Przedruk a historia z Norcom-u.
Koledzy, widzę nerwowość…, więc gwoli wyjaśnienia:
1. Dyskusje z 2005 r. z forum Norcom-u o próbach zrzeszenia się uzyskałem dzięki p. N. Jezierskiemu.
2. Całkiem inną sprawą jest sugestia kolegów w formie prywatnej korespondencji do mnie, aby w procesie organizowania SDS-u wesprzeć się na producentach oprogramowania (np. Dekra, Tuv-pol), na producentach naszych urządzeń (jeśli zechcą pomóc) lub podobnych organizacjach typu LOK, PZM-ot, itd. Uzgodniliśmy, że nie chodzi tu o wybranie jednego i jedynego. Jeśli w tym zakresie skorzystamy z ich pomocy, to „proporcjonalnie”.
Moim zdaniem, są to dobre pomysły! A to, czy z tych pomysłów skorzystamy, zależy tylko od nas. Jeśli liderzy w terenie są już na tyle mocni, że sami zorganizują te nasze pierwsze organizacyjne zebrania, to nie ma sprawy – jako Zarząd czekamy na zaproszenie!
dziadek Piotra
JS
25/08/2011 12:59:28
Zobaczymy
Myślę, że producentom oprogramowań powinno zależeć aby programy na stacji były identyczne, no ale gdzie tutaj prawa autorskie, nowinki. W związku z tym raczej każdy z nich będzie naginał na swoją stronę. Nadzieja jest w prawniku i dobrze żeby prowadził szkolenie i dawał interpretacje na piśmie.
Fiedorowicz
25/08/2011 10:46:53
i znów żle
I znów nie tak -czy diagności tak dobrze zarabiają ,że są w stanie oddać ze swojej wypłaty taką sumę na składki aby chociaż troszkę było kasy na utrzymanie i prowadzenie działalności -nie oszukujmy się ,ale za darmo nie da się nic zrobić, nic zorganizować – mały sponsoring musi być potrzebny .Pomoc w zorganizowaniu spotkania – a co będą chcieli w zamian to po to trzeba rozmawiać i dowiedzieć sie jak oni to widzą jak my .Powinno wstąpić w ludzi więcej wiary i mówienia jak to zrobić ,aby w końcu coś się ruszyło
🙂
25/08/2011 10:20:23
.
„skorzystajmy z oferowanej pomocy. ” Kto i jaką pomoc oferuje … przepływ informacji jakiś marny.
🙂
25/08/2011 10:18:49
.
„przedruk”(?) z forum Norcom-u”
„I to nie cytaty z forum lecz prywatna korespondencja do mnie…”
Czy mamy wspólne interesy?
25/08/2011 09:04:52
Nie wiem… Chyba bardziej oni, niż my, ale…
Na razie jesteśmy jeszcze słabi, więc może skorzystajmy z oferowanej pomocy. Zastanawiam się, czy na tym stracimy w jakiś sposób?
Ale ostateczną decyzję, gdzie się w regionie spotkamy, możemy zostawić tamtejszym liderom, o ile zechcą podjąć się organizacji naszego spotkania…
I to nie cytaty z forum lecz prywatna korespondencja do mnie…
pozdrawiam
dziadek Piotra
?
25/08/2011 08:45:06
.
Co SDS spodziewa się załatwić u producentów oprogramowania ? W jakiej części ich interesy są spójne z naszymi ? Kto konkretnie jest zainteresowany takim spotkaniem się ? „Podobno niektórzy z nich są zainteresowani.” To są zainteresowani czy nie ?
Nie wiedziałem że cytaty z jakiegoś tam forum są chronione prawem autorskim.