Witamy nowego Kolegę w naszym SDS-owym gronie.
I.
Nasz nowy Kolega, to Andrzej, który pracę Uprawnionego Diagnosty Samochodowego, czyli UDS-a podjął już w 1981 r.
I w ten sposób jest naszym kolejnym Kolegą z województwa dolnośląskiego.
Czekamy na pozostałych Kolegów z naszego województwa, bo liczyłem, że będziemy stanowili śmietankę bractwa UDS-owego….
Tak więc, mamy już swoich przedstawicieli w większości województw. Cierpliwie czekamy na pozostałych 7 przedstawicieli/liderów (pozostałe województwa + stolica), którzy podejmą się – ewentualnie, jak oczywiście zechcą – organizacji naszych struktur na terenie swojego województwa.
Przypominam, że mamy już swoich przedstawicieli w następujących województwach: dolnośląskie, zachodniopomorskie, podkarpackie, warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubuskie, łódzkie, lubelskie, mazowieckie, wielkopolskie. Oczekujemy więc na zgłoszenia Koleżanek i Kolegów z pozostałych województw i zapraszamy.
II.
I jeszcze raz w sprawie spotkania po szkoleniu w dniu 25 września Br., po godz. 15,oo. Dobrze byłoby wiedzieć ilu nas będzie. Dlatego próbujcie się zorganizować i przyślijcie propozycje rozwiązania tego ewentualnego problemu z nadmiarem kolegów na naszym spotkaniu.
Wydaje się, że konieczna będzie składka na paliwo i „uśmiech” do tych Kolegów, którzy posiadają większe samochody.
Tak więc, do roboty, nie czas na figle i psoty!
Pozdrawiam i czekam na propozycje
Dziadek Piotra
P.S.
Jeden z naszych kolegów prosił o większe litery, bo lekko zamazują mu się na ekranie monitora. Więc postanowiłem od teraz pisać „14”.
|
9 września 2011 @ 05:16
Komentarze archiwalne:
Fajnie i miło
10/09/2011 18:09:06
Kolesie? Jacy kolesie?
Jestem przekonany, że to tylko takie sobie wkładanie szpileczki, gdy się sądzi, że to podniesie atmosferę dyskusji.
Bo mówienie o UDS-ach, czyli swoich Kolegach po fachu cyt. „kolesie” jest co najmniej nie na miejscu. Słowo „kolesie” kojarzy mi się z drobnymi złodziejaszkami, z bezrobotnym od urodzenia lumpenproletariatem i podkulturą z obszarów warszawskiej Pragi.
A my pracujemy lub aktywnie poszukujemy pracy, my uczymy sie i ciągle doskonalimy swoje umiejętności. Żaden z nas na takie słowa nie zasłużył. Nasza solidarność zawodowa wymaga, abyśmy tak o sobie nie tylko nigdy nie mówili, ale i nigdy nie myśleli!
pozdrawiam
dziadek Piotra
fajnie
09/09/2011 14:09:58
…
„Ale posiadanie swojej „grupy wsparcie” ma i inne pozytywy. Taka grupa jest bardzo przydatna np. na czas wszelkich wyborów”
swoja grupa …swoich kolesi … swoje interesy. Zgodne z tym co chce ogół uds-ów ?
Fajnie
09/09/2011 13:15:10
I miło…
Byłoby fajnie i byłoby miło, gdyby każdy z Kolegów – aspirujący do roli lidera – budował w swoim rejonie i wokół siebie grupę koleżeńskiego wsparcia. Zależy nam bardzo, aby nasze SDS nie było tylko organizacją elitarną (ilościowo). Bardziej zależy nam na przynależności „masowej”, stosownie do ilości UDS-ów w naszym kraju. I to jest priorytet!
Ale posiadanie swojej „grupy wsparcie” ma i inne pozytywy. Taka grupa jest bardzo przydatna np. na czas wszelkich wyborów.
pozdrawiam
dziadek Piotra
DARIO64
09/09/2011 09:52:52
Literki
„Jeden z naszych kolegów prosił o większe litery, bo lekko zamazują mu się na ekranie monitora. Więc postanowiłem od teraz pisać „14”.”
Rozmiar literek można ustawić w zakładce „Widok”
fajnie
09/09/2011 07:50:00
miło
„że będziemy stanowili śmietankę bractwa UDS-owego” jakaś lokalna inicjatywa? po co wam inni ? sami dacie rade
Fiedorowicz
08/09/2011 20:37:34
spotkanie
Ja z kolega jedziemy razem samochodem z Elbląga ,tak że jeżeli ktoś jest na tej trasie chętny -zapraszamy na pewno będzie miło