lip 21 2011
Taki przyjaciel?
Taki przyjaciel od składek?
21/07/2011 21:11:29
|
Przyjaciel od składek członkowskich ?
Ale . . ., ja się wcale nie gniewam!
Ucieszyłem się, gdy przed wieloma tygodniami kolega UDS z Trójmiasta, jako jeden z wielu dyskutujących o naszej inicjatywie utworzenia SDS-u, na znanym branżowym forum (jednak jednym z wielu dla „baranków bożych”) napisał, cyt.: … wolę zająć się pracą niż znowu szukać „przyjaciela od składek członkowskich”.
Było to stwierdzenie w kontekście dyskusji o konieczności (lub nie…) utworzenia jakiegoś stowarzyszenia dla wolnych diagnostów samochodowych, czyli UDS-ów. Ucieszyłem, że czytają i dyskutują. Ucieszyłem się, że wiedzą o naszej inicjatywie, że czytają nas tak daleko, nawet na SKP w Trójmieście. A do tego komentują moje/nasze wypowiedzi – jest prawie super („prawie”, bo mówiąc prawdę jestem człowiekiem i lekko ukłuło mnie to stwierdzenie…).Ale w tym momencie kwestią drugorzędną pozostaje, że gdzieś tam funkcjonuje przekonanie, że głównym naszym/moim(?) celem jest administrowanie Waszymi składkami członkowskimi.
I nie ma tu znaczenia, że już wówczas było wiadomo, że przez pierwszych 12 miesięcy od dnia otrzymania podpisanego zgłoszenia do SDS-u składek nie płacimy.
I nie ma tu znaczenia, że już wówczas było wiadomo, że wysokość składek określimy w późniejszym terminie (po okresie 12 m-cy funkcjonowania), a po tym okresie i skarbnik może się zmienić, a i mnie może nie być w SDS-ie (starość panie dzieju, starość…)……Naszemu Koledze wolno było użyć tych słów choćby dlatego, że i ja jestem zwolennikiem wolnego i nieskrępowanego Internetu – w pełnym tego słowa znaczeniu.
Ale też prawda jest taka, że te składki – o jakiejś tam wysokości – trzeba płacić, aby nasze SDS jakoś tam funkcjonowało. Więc trzeba o tym i mówić, i pisać, i dyskutować.
Kwestia płatności i wysokości składek do naszego Stowarzyszenia Diagnostów Samochodowych (SDS)nigdy nie może być tematem tabu!
Przenigdy!
Tylko William Shakespeare mógł sobie pozwolić na tematy tabu (np.: wszyscy wiemy, że także Hamlet korzystał z toalety, a on o tym nic a nic nie chciał napisać…). My jednak nie aspirujemy do aż takiego geniuszu, więc nie mamy tematów tabu i temat wysokości składek pozostaje na zawsze otwarty.Jedni Koledzy proponują 10 zł na miesiąc, jeszcze inni wskazują na 100 zł rocznie…
Więc i ja proponuję, Korzystając z wolności Internetu,
W pierwszym roku działalności naszego SDS-u:
– 10 zł płatne co miesiąc
lub
– 100 zł rocznie płatne jednorazowo.
W oczekiwaniu na kolejne propozycje
dziadek Piotra
Gotowy na dalsze Wasze wnioski i supozycje
P.S.
I proszę pamiętać, że na swoich kolegów UDS-ów się nie gniewamy.
I pamiętajcie Koledzy, że ceny paliw nadal nie spadają. Więc także nie miejcie litości dla każdej cysterny Orlenu lub innego producenta lub dystrybutora paliw.
Bo oni dla nas także nie maja litości!
|
diagnostasamochodowy
21 września 2011 @ 16:57
Komentarze archiwalne:
Zwolnienie ze składek….?
05/08/2011 15:11:04
Czemu nie…..
Jest nas tak niewielu…. Na jednej SKP, to na palcach jednej ręki mozża nas policzyć… A do tego znamy sie wzajemnie…. Więc w takiej sytuacji nie ma problemu, gdy Koledzy poręczą-potwierdzą trudną sytuację materialną. A do tego w formie podkładki zaświadczenie o zarobkach od pracodawcy o np. 1/5 etatu na minimalnej pensji (ile to jest 1/5 od 1380 zł?).
Gorzej, gdy jakiś Kolega zatrudniony będzie na małej SKP w odległym i małym mieście, np. wspólnie z pracodawcą. Trudno będzie potwierdzić fakt złej sytuacji materialnej naszego Kolegi.
Myślę, że wówczas wystarczy oświadczenie UDS-a, które będziemy honorować przez okres 3 – 6 – 9 ? miesięcy? Sam jeszcze nie wiem….
Ale to, że taką sytuację nalezy przewidzieć i uwzględnić – nie ulega żadnej wątpliwości.
Dzięki za wskazanie problemu
dziadek Piotra
ak
23/07/2011 09:27:21
moja propozycja
Być może „dziadku Piotra” warto zastanowić się nad rozwiązaniem zwalniającym UDSów będących w ciężkiej sytuacji materialnej z opłacania składek członkowskich. Być może będzie ich na początku 90% (bo to bardziej brak zaufania niż pusta kieszeń powstrzymywać ich będzie przed chęcią przynależności do stowarzyszenia które ma nas UDSów reprezentować). Ja ze swojej strony deklaruję się do opłacania składki członkowskiej od początku.
Życzę Ci wytrwałości i powodzenia w tym co robisz i do czego dążysz.