Poświadczyli nieprawdę, a ja się zastanawiam, czy było warto . . .?
Bo Prokuratura Rejonowa w Kartuzach nadzorowała śledztwo prowadzone przez Komendę Wojewódzką Policji w sprawie czterech UDS-ów, którzy poświadczali nieprawdę w DR pojazdów, jakoby przeszły badanie techniczne na SKP.
– Diagności dokonywali wpisów w DR rejestracyjnych, potwierdzając przeprowadzenie BT pojazdu, podczas gdy badań tych w rzeczywistości nie wykonali albo pojazdy wcale się nie pojawiły na SKP – mówi Marcin Szreder z Prokuratury Rejonowej w Kartuzach.
Stacja była obserwowana przez trzy dni w lipcu 2010 r. Prokuratura postawiła 4 UDS-om łącznie 60 zarzutów.
Przez ręce diagnostów przeszły samochody osobowe, ciężarówki, skutery, przyczepy.
Jeden z nich ma na koncie 30 zarzutów. Mężczyźni przyznali się do winy. Sąd wyraził zgodę na wydanie wyroku bez przeprowadzenia rozprawy, bowiem czyny popełnione przez nich zagrożone są karą poniżej 10 lat pozbawienia wolności, okoliczności wydarzeń nie budzą wątpliwości a postawa oskarżonych wskazuje, że cele zostaną osiągnięte pomimo nieprzeprowadzenia rozprawy.
58-letniego Bogdana P., któremu zarzucono 21-krotne poświadczenie nieprawdy został skazany na 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat próby oraz karę grzywny w wysokości 10 tys. zł.
Drugi z oskarżonych, 32-letni Arkadiusz B., przyznał się do 29 wpisów poświadczających nieprawdę. Został ukarany karą 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat próby oraz grzywnę w wysokości 7200 zł.
45-latek Bogdan K. poświadczył nieprawdę w DR 7 razy. Dostał karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata próby oraz grzywnę 4800 zł.
80-letni Roman B. dwukrotnie podbił DR bez przeprowadzenia BT – dostał karę 7 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata próby i grzywnę 2500 zł.
Mężczyznom odliczona zostanie od grzywny jednodniowe zatrzymanie w areszcie. Uchylono im dozór policji. Poniosą koszty postępowania sądowego – łącznie ponad 5 tys. zł.
Sąd zwróci Starostwu Powiatowemu w Kartuzach zatrzymane podczas śledztwa dowody rejestracyjne pojazdów.
– Gdy otrzymamy prawomocny wyrok, podejmiemy dalsze kroki – mówi Jerzy Pobłocki, dyrektor Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Kartuzach. – Diagnostą nie może być osoba karana.
A ja się zastanawiam nie tylko nad tym, czy to się opłacało naszym Kolegom, ale także nad brakiem respektu dla obowiązującego nas wszystkich prawa. Nasi Koledzy zostali już ukarani.
A co z urzędnikami, którzy nie respektują prawa, twierdząc, że UDS-em nie może być osoba karana. Bo to jest zwyczajne urzędnicze kłamstwo urzędnicze!
Żeby diagnostą nie mogła być osoba karana, to takie prawo musi wynikać tylko i wyłącznie z ustawy!!! To nie może być urzędnicze widzimisię!
A Wy co o tym łamaniu prawa przez urzędników starostw sądzicie?
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
wrz 27 2011
POŚWIADCZYLI NIEPRAWDĘ
Poświadczyli nieprawdę, a ja się zastanawiam, czy było warto . . .?
Bo Prokuratura Rejonowa w Kartuzach nadzorowała śledztwo prowadzone przez Komendę Wojewódzką Policji w sprawie czterech UDS-ów, którzy poświadczali nieprawdę w DR pojazdów, jakoby przeszły badanie techniczne na SKP.
– Diagności dokonywali wpisów w DR rejestracyjnych, potwierdzając przeprowadzenie BT pojazdu, podczas gdy badań tych w rzeczywistości nie wykonali albo pojazdy wcale się nie pojawiły na SKP – mówi Marcin Szreder z Prokuratury Rejonowej w Kartuzach.
Stacja była obserwowana przez trzy dni w lipcu 2010 r. Prokuratura postawiła 4 UDS-om łącznie 60 zarzutów.
Przez ręce diagnostów przeszły samochody osobowe, ciężarówki, skutery, przyczepy.
Jeden z nich ma na koncie 30 zarzutów. Mężczyźni przyznali się do winy. Sąd wyraził zgodę na wydanie wyroku bez przeprowadzenia rozprawy, bowiem czyny popełnione przez nich zagrożone są karą poniżej 10 lat pozbawienia wolności, okoliczności wydarzeń nie budzą wątpliwości a postawa oskarżonych wskazuje, że cele zostaną osiągnięte pomimo nieprzeprowadzenia rozprawy.
Mężczyznom odliczona zostanie od grzywny jednodniowe zatrzymanie w areszcie. Uchylono im dozór policji. Poniosą koszty postępowania sądowego – łącznie ponad 5 tys. zł.
Sąd zwróci Starostwu Powiatowemu w Kartuzach zatrzymane podczas śledztwa dowody rejestracyjne pojazdów.
– Gdy otrzymamy prawomocny wyrok, podejmiemy dalsze kroki – mówi Jerzy Pobłocki, dyrektor Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Kartuzach. – Diagnostą nie może być osoba karana.
A ja się zastanawiam nie tylko nad tym, czy to się opłacało naszym Kolegom, ale także nad brakiem respektu dla obowiązującego nas wszystkich prawa. Nasi Koledzy zostali już ukarani.
A co z urzędnikami, którzy nie respektują prawa, twierdząc, że UDS-em nie może być osoba karana. Bo to jest zwyczajne urzędnicze kłamstwo urzędnicze!
Żeby diagnostą nie mogła być osoba karana, to takie prawo musi wynikać tylko i wyłącznie z ustawy!!! To nie może być urzędnicze widzimisię!
A Wy co o tym łamaniu prawa przez urzędników starostw sądzicie?
Pyta i pozdrawia
dziadek Piotra
By dP • DIAGNOSTA od PoRD • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, BRD, decyzje urzędnicze, diagnosta samochodowy, praca diagnosty, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), rola starostwa, Stacja Kontroli Pojazdów (SKP), wyrok sądu