wrz 2 2010
Tak, cieszę się…
Tak, cieszę się…
02/09/2010 19:24:39
|
Tak, cieszę się. Bo ktoś mnie czyta i jeszcze daje temu dowód wpisując swój komentarz. Dziękuję za każde uwagi, bo ja też – jak wszyscy – uczę się do samej śmierci. I chcę się uczyć (szczególnie na temat folii na bocznych szybach – chociaż policjant w tv nie zapytał nawet o ewentualną homologację), bo nie twierdziłem nigdy, że wiem wszystko.Tak się cieszę! Dziękuję też młodszemu Koledze, który do mnie napisał. Jest uczniem ostatniej klasy technikum samochodowego z Bydgoszczy i chce zostać Uprawnionym Diagnostą Samochodowym, czyli UDS-em. Świat jest piękny. Drogi Młodszy Kolego: pytaj o co tylko chcesz. Pytania możesz także składać nam wszystkim czytającym, poprzez wpisanie komentarza do którejkolwiek wypowiedzi. Próbuj tak lub inaczej, jak Ci wygodnie.Tak się cieszę! Bo wreszcie jest czytelny sygnał, że coś się dzieje. Są spotkania na wysokim szczeblu w naszym światku organizowane przez PISKP. Miejmy nadzieję, że Koledzy walcząc o pracodawców nie zapominają o tym kim kiedyś byli i będą pamiętali o naszych postulatach, choćby 5 lat na OBT dla uprawnionego diagnosty samochodowego, czyli UDS-a itd., itp., et’cetera. Cieszę się! uśmiechnięty pozdrawia |
diagnostasamochodowy
22 września 2011 @ 12:35
Komentarze archiwalne:
ww
05/01/2011 09:17:59
ww
ciekawe dziadku piotra czy jesteś właścicielem stacji czy diagnostą jeżeli diagnostą to jestew ciekaw co na to twój pracodawca jeżeli pracujesz w jakimś większym mieście to ok ale jak w małym i jest cztery stacje i niech któraś zezłomuje pojazd to myślę że odrazu około 20 % mniej badań no a jak pracodawca by był zadowolony
Kamil pyta
03/09/2010 15:22:02
Witam 🙂
Witam 😉
Tak jak już powiedziałem od dawna marzę aby w jak najbliższej przyszłości dołączyć do myślę nielicznego grona Uprawnionych Diagnostów Samochodowych . Mam świadomość tego ze przede mną jest długa ,ciężka ,można przyznać ze nawet wyboista droga aby osiągnąć ten ambitny cel.
Zdaje sobie sprawę tez z tego ze sama praca jako Diagnosta nie jest wcale łatwa, ale moim zdaniem Uprawniony Diagnosta Samochodowy to już jest ktoś , ponieważ to właśnie On po części dba o bezpieczeństwo na drogach.
Cały czas czytam na innych forach informacje dotyczące samych egzaminów, ale niestety tam można znaleźć takie odpowiedzi że sam egzamin zdaje tylko 3 na 100 zdających lub tez ze to katastrofa zdać tyle egzaminów.
Najlepiej jak ktoś napisał że skończył Ekonomie nie miał styczności z samochodami w ogóle, ale chce bardzo zrobić jak najszybciej Kurs i uzyskać Uprawnienia.. No to ja się pytam czy taki człowiek myśli racjonalnie ? i potem takich mamy fachowców.. Byle papier, dzisiaj tak jest nikt nie patrzy aby by dobrym fachowcem tylko aby do przodu Ale co tam Nie jestem Krzysztof Kolumb Ameryki nie odkryłem każdy dobrze wie jak jest..
W moim przypadku kończę w przyszłym roku Technikum samochodowe o specjalności : Technik Pojazdów Samochodowych. Reprezentuje szkołę w konkursach olimpiadach na szczeblu państwowym , po prostu robię o wiele więcej niż inni. Mam to szczęście ze profil jest typowo samochodowy i na egzaminie zawodowym potwierdzającym kwalifikacje będą pytania dotyczące bezpośrednio samochodu , a nie jak starsi koledzy mieli pytania dotyczące budowy maszyn z czego może kilka osób zdało ten egzamin.
W maju matura, ja stoję przed wyborem dalszej edukacji . Czytałem w ustawach o praktyce którą trzeba posiada aby podejść do samego kursu. Mnie dotyczyć będzie 4 lata odbytej praktyki i potem kurs. Myślę o tym aby pracować i równocześnie studiować zaocznie, i teraz mam do wyboru 2 kierunki i chciałbym się skonsultować który był by lepszy w moim przypadku, a mianowicie: Mechanika i budowa maszyn spec. Eksploatacja maszyn i pojazdów ,czy Transport spec.( inżynieria ruchu drogowego).
Następnym pytaniem będzie czy naprawdę jest takie coś że przez te 4 lata można pracować jako pomocnik diagnosty, czy w ogóle pracodawcy przyjmują na takie stanowisko ? Chciałbym się też dowiedzieć czy jeżeli zdam egzaminy to mam uprawnienia tylko Podstawowej SKP czy od razu Okręgowej? Może ktoś powiedziałby mi jakie zadania ma jeszcze Diagnosta oprócz bezpośredniego sprawdzania stanu technicznego pojazdu ,chodzi mi o robotę papierkową, jak to wygląda w praktyce?
Pozdrawiam !!
P.S. Dziękuje z góry za pomoc i polecam czytanie tego Bloga, ponieważ znajduje się tu wiele ciekawych informacji i co ważne, z życia wziętych, może nie wszystkich tematów poruszanych Jeszce rozumiem ponieważ dopiero wdrażam w te tematy, ale z całego serca polecam .
„Żyjemy w wielkich czasach, lecz czasu coraz mniej.”
Wiesław Brudziński